Dnia Sun, 9 Mar 2008 11:58:25 +0100, strach napisał(a):
> " Krzysiek F." <e...@N...gazeta.pl> wrote in message
>> Zakupiłem towar osobiście na prezentacji w hotelu. Była to pościel
>> wełniana.
> Generalnie jeśli umowa była zawarta poza siedzibą sprzedawcy, to masz.
> Sprzedaż wysyłkowa to jeden przykład takiej sytuacji, a prezentacja w hotelu
> to druga równie dobra. Poza tym - skoro tak mówi umowa, to znaczy że masz,
> choćby nie było to wymagane prawem.

Lepiej gdyby w umowie nie było niczego o prawie odstąpienia - wtedy by miał
30 dni, a nie 10 :) Inna sprawa, że słyszałem (diabli wiedzą ile w tym
prawdy) że tego typu firmy wciskające drogi chłam często rejestrują taki
hotel jako miejsce wykonywania działalności - i wtedy nici z bezwarunkowego
zwrotu... O tym że tak się dzieje może świadczyć np. fakt, że ile razy do
mnie dzwonią próbując mi wcisnąć marne poduszki za 20-krotną cenę, to
prezentacja zawsze ma się odbyć w tym samym hotelu. Jak już słyszę
"Radisson SAS" to wiem że zaraz będzie bełkot o zdrowej pościeli...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004