W dniu 08.06.2025 o 23:57, Shrek pisze:

>> Wiesz ile podobnych interwencji Policja robi codziennie?
> I udają się jak widać głównie dlatego że ludziki widząc blachę nie
> wpadają na podobne pomysły.

No i o to chodzi. Policjanci nie są od "napier....nia" za każdym razem.
Najlepiej by było, jakby się dało przekonać, ze to nie ma sensu.
>> Moim zdaniem, biorąc pod uwagę powagę przestępstwa
>> (przywłaszczenie i fałszywe tablice) mądrzej było m udać uciec,
>> niż strzelać i tyle.
> A jak byście go potem znaleźli - po numerach... właściciela?

Jadąc za nim. Jak widzisz wjechał do rzeki / potoku. Ostrzelanie łydek
policjanta w żadnym stopniu do tego się nie przyczyniło. >
>>> Dobrze że nikt postronny nie ucierpiał, bo w tym burdelu to
>>> wcale nie takie oczywiste. BTW - z czyjego odszkodowania teraz
>>> idzie?
>> Dokładnie masz rację.
> Ale co z odszkodowaniem?
>
>
Dla kogo i za co? Bo tam i samochód zniszczyli, to przestrzelili łydkę
policjanta. I ściana rozwalona. Chyba radiowóz. Ciul wie, co jeszcze.
Doprecyzuj, o co pytasz.

--
(~) Robert Tomasik