W dniu 03.06.2024 o 17:48, J.F pisze:
> On Fri, 31 May 2024 17:07:09 +0200, Tomaszek wrote:
>> Jest sobie pewien sklep (typu market dużej znanej sieci) w którym często
>> robię zakupy. I praktycznie za każdym razem trafiam na jakiś
>> przeterminowany produkt. Z różnych kategorii, o różnych porach dnia.
>> Produkty są przeterminowane o różne terminy, niektóre nawet o
>> kilkanaście miesięcy!
>
> No, te to musiały się odnaleźć w magazynie.
> Tylko gdzie - w sklepie, czy w jakim regionalnym centrum dystrybucji
> ...

Odpowiedzialność się rozmywa. Jak przyjdzie kontrola z jakiejkolwiek
instytucji winnego będzie ciężko ustalić. Zacznie się spychologia:(
Oczy mi otwierasz, bo czasami zapominam o sprawach ewidentnie
oczywistych. Dzięki

>
>> Ponieważ przychodzę tam regularnie to jestem w
>> stanie stwierdzić, że np. 2 dni wcześniej stały tam produkty z
>> prawidłowym terminem, a w ciągu tych 2 dni zostały podmienione na
>> przeterminowane.
>
> Albo sprzedane, i uzupelnione przeterminowanymi.

Tak też może być.

>
>> Przeterminowane potrafią być całe partie towaru (np.
>> cała półka) a na półce z tzw. zapasem (najczęściej wysoko, ale wysoki
>> jestem to sobie sięgnę ;) jest towar z odległym terminem. Wygląda więc
>> na próbę opchnięcia starego towaru (może klient nie zauważy)
>
> Próba na pewno, ale z drugiej strony - to normalne, ze towar konczący
> się ustawiasz blisko, a świeży gdzieś daleko. I nic złego w tym nie
> ma.

Produkty z bliskim terminem to oni mają ustawione na oddzielnej półce i
mają obniżoną cenę. To za przeterminowane każą sobie płacić pełną kwotę

>
> Za dwa dni blisko może być juz przeterminowane, ale to wina klientów,
> ze nie wykupili :-)

Tak jest. Zawsze winny jest klient:)

> PIH się dawno temp przekształcił w IH, ale teraz Robert dobrze pisze,
> że to chyba nie ich działka
>
> https://uokik.gov.pl/inspekcja-handlowa
>
> a z kolei IJHARS ... ich w ogóle sklepy i terminy przydatnośći
> interesują? Czy to też nie ich działka?

Ja tu jeszcze widzę szansę na spychologię pomiędzy tymi instytucjami:(
Naprawdę sobie odpuszczę. Nadal będę im przeterminowany towar na środek
alejek wykładał i poczekam aż zadzwonią na policję:))))

--
t0maszek