eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkanowanie portów › Re: Skanowanie portów
  • Data: 2002-02-03 15:36:14
    Temat: Re: Skanowanie portów
    Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Jacuo wrote:
    >
    > Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:22150-1012692550@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl...
    >
    > > Przeciez juz to tyle razy bylo omawiane.
    > > Skanowanie portow stanowi przygotowanie do popelnienia przestepstwa.
    > > Polega dokladnie na tych samych czynnosciach jako podejmuje zlodziej
    > > zamierzajacy sie wlamac do czyjegos domu.
    >
    > Nie, to jest jak wchodzenie do sklepu przy ulicy - naciskam klamke i jezeli
    > ustapi - wchodze.
    > Kazdy , kto ma otawrte porty "publiczne" - publicznie zaprasza mnie do
    > wejscia do niego. A takich portow jest wiele - przeciez wiele`
    >
    > > Autobus jest srodkiem komunikacji publicznej i w tym celu zostal
    > > udostepniony.
    >
    > A komputer podlaczony do Internetu nie jest publiczny ? Jak mam stwierdzic,
    > czy jego wlasciciel udpstepnnia np serwer www ?
    >
    > > Naiwnoscia jest twierdzenie , ze naruszanie wlasnosci prywatnej moze byc
    > > bezkarne.
    > > W Stanach takie sprawy sa bardzo szybko zalatwiane.
    > > Po powiadomieniu FBI o probie wlamania do systemu, polegajacej na
    > > nieuprawnionym skanowaniu portow,
    > > przyjezdza ekipa zabezpieczajaca dowody przestepstwa i wszczete zostaje
    > > postepowanie karne zakonczone wyrokiem skazujacym.
    > > Dowody przestepstwa sa niewatpliwe.
    > > Nastepnie prowadzone jest postepowanie cywilne o odszkodowanie rzedu
    > > kilkuset tysiecy dolarow.
    >
    > > Poniewaz tych spraw bylo juz kilkaset i zapadly wyroki skazujace jak i
    > > zasadzono wysokie odszkodowania,
    >
    > Czyli jakies promile wszystkich przypadkow ... Bo inaczej to cala FBI by sie
    > niczym innym nie zajmowala ...
    >
    > > tak wiec nikt mieszkajacy w Stanach nie usiluje nawet wlamywac sie do
    > > systemow komputerowych , ani podejmowac sie skanowania portow, poniewaz
    > > nigdy nie wie czy nie skanuje agencji administracji panstwowej, policji,
    > > czy firmy d/s security.
    > > Nigdy nie wie czy kolejny serwer nie prowadzi uslug do administracji
    > > stanowej, federalnej.
    >
    > Dobry zart tynfa wart.
    >
    > > I na zakonczenie raz jeszcze.
    > > Nie ma potrzeby, obowiazku, ani nie obowizuje zasada, ze nalezy zamykac
    > > porty.
    > > Wszystkie oporty mozna pozostawic otwarte, tak jak drzwi, okna w domu.
    > > A kto wejdzie do srodka niezaproszony, ten jest wlamywaczem.
    >
    > 1. W obu przypadkach swiadczy to o glupocie wlasciciela
    > 2. W obu przypadkach wykrywalnosc przestepstw jest znikoma
    >
    > > Zatem nieuprawnione skanowanie portow jest niewatpliwie przestepstwem i
    > > podlega sciganiu na wniosek poszkodowanego, o ile zasoby systemu
    > > komputerowego nie uprawniaja do scigania przestepstwa z urzedu.
    >
    > Wpsujac adres www skanujesz przeciez port i co ?

    Dokladnie.
    Juz zapomniales czego dotyczyla dyskusja.
    Dyskusja dotyczyla nieuprawnionego skanowania portow
    "
    Witam,
    mam zainstalowanego softwerowego firewalla i ostatnio wypisał mi 44
    skany
    portów z jednego IP.

    Pytanie zatem jest takie:
    czy skanowanie portów jest jakimś wykroczeniem przeciw obowiązującemu w
    Pl
    prawu? Czy można traktować to jako próbę włamania (udaremnioną przez ww
    firewalla), czy dopiero stwierdzenie włamania do mojego komputera jest
    występkiem (jakim? jak ściganym)?
    "
    (koniec cytatu)

    Odpowiedz na zadane pytanie jest twierdzaca.
    Tak, bylo to usilowanie wlamania.
    Nalezy zakladac, ze wlamanie byloby skuteczne, gdyby firewall byl
    otwarty lub nie byl zainstalowany.

    Ponadto nalezy uznac, ze przestepstwem jest nieuprawnione skanowanie
    portow tak komputerow/serwerow osob fizycznych jak i instytucji,
    przedsiebiorstw, urzedow.

    Nie mozna zakladac, ze informacje, materialy, bazy danych, aplikacje,
    zgromadzone na prywatnych komputerach maja mniejsza wartosc, nie
    zasluguja na ochrone, nie stanowia dobr chronionych prawami autorskimi,
    nie obejmuja prywatnej korespondencji.

    Istotne jest, ze w pewnych rejonach swiata, osoby fizyczne moga sie
    spodziewac gorszej ochrony swoich praw i dobr intelektualnych, jako ze
    pozbawione sa finansowych mozliwosci pokrycia kosztow zastepstwa
    prawnego, kosztownych ekspertyz sadowych, oplat telefonicznych,
    faksowych, ktore lacznie moga siegac kilkunastu tysiecy zlotych.

    Godzenie sie z sytuacja, ze osoby fizyczne, z braku srodkow finansowych,
    godza sie z poniesionymi szkodami, wlamaniami, kradzieza wlasnosci
    intelektualnej, naruszeniem korespondencji prywatnej, sluzbowej
    nie znajduje uzasadnienia.

    Dlatego nalezy przyjac procedure obowiazujaca w wielu krajach, ze kazde
    nieuprawnione skanowanie portow ( wielu portow) jest traktowane jako
    usilowanie wlamania sie do systemu komputerowego i zawiadomienie
    jest kierowane do prokuratury , wraz ze zgromadzonymi materialami
    dowodowymi.
    To prokuratura po ustaleniu tozsamosci sprawcy i jego przesluchaniu,
    sledztwie, podejmie postanowienie
    w zakresie odpowiedzialnosci sprawcy.

    Nieujawnianie tych zdarzen i brak ich rejestracji w dokumentach policji,
    prokuratury wrecz marginalizuje powszechnosc zjawiska i uniemozliwia
    dopracowanie skutecznych i szybkich procedur zapobiegania wlamaniom sie
    do systemow komputerowych.

    Jednoczesnie krazy po internecie nieobowiazujaca juz idea powszechnie
    dostepnego, spolecznego internetu, w ktorych wszystkie zasoby stanowia
    wlasnosc zbiorowa czyli socjalistyczna.
    Na idee te powoluje sie osoby skanujace zasoby sieci komputerowych.

    Ta idea juz nie obowiazuje.
    Internet jest tak siecia sieci komputerow, jak telekomunikacja jest
    siecia sieci telefonow.
    Ale o ile telekomunikacja w zakresie komunikacji telefonicznej weszla
    juz w 21 wiek, to internet
    nadal tkwi w marzeniach o spolecznej wlasnosci globalnych zasobow
    wlasnosci intelektualnej.

    Zatem jedynie orzecznictwo sadowe moze przywrocic nalezy stan
    rzeczywistosci.

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1