eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie do wypowiedzi na newsach › Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
  • Data: 2002-06-14 06:43:41
    Temat: Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek <g...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
    news:25718-1024004395@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl:

    >> > Kto uzywal internetu 10 lat temu ten pamieta, ze pierwsze
    >> > serwery ftp byly prowadzone przez jednostki wojskowe i
    >> > zolnierzy z domen .mil
    > Nie.
    > Na .mil byly archiwa ftp od poczatku, pod nazwa firmowa
    10 lat temu byly tylko serwery ftp.nazwa.mil tylko mialy aliasy
    ftp.nazwa.com , czy tak?

    >> > sa bledne, gdyz naruszaja regulaminy usenetu.
    >> Podaj ktory punkt i gdzie to mozna znalezc - uzyje w dyskusji z
    >> pewnym lurkerem ktory kradnie wlasnosci intelektualne z grupy
    >> phn
    > Wejdz na angielska grupe dla adminow usenetu i zapytaj.
    Piszesz i powolujesz sie na te zasady, nieslusznie zalozelem ze je
    znasz. Na ktora grupe?
    >
    >> > A kto je narusza, ten jest usuwany ze struktury
    >> > administracyjnej, gdyz podejmujac obowiazki sluzbowe
    >> > zobowiazal sie do przestrzegania procedur.
    >> A!, jednak jestes pracownikiem jakiegos providera!
    > czemu tak uwazasz ?
    No bo piszesz ze poczta do abuse byla sluzbowa, czyli mieczy Toba a
    czlowiek od abuse jest jakis zwiazek sluzbowy.

    >> > zanosi do domu i czyta, czyta, czyta az mu uszy rosna ?
    >> Technicznie jest to mozliwe.
    > o tym wiemy zasady, przepisy musza takiej procedury zakazac i
    A nie zabraniaja?

    >> > Zatem powiedz tylko ktory administrator nagrywa archiwa
    >> > usenetu i sprzedaje na CD, naruszajac regulaminy usenetu ?
    >> Nie powie bo chyba nie wie. Pisal o uzyceniu osobie
    >> pozostajacej w bliskim zwiazku swoje archiwum pozostajacego na
    >> dysku. Nie swoje a serwera usenetu
    Zeby odpisac na Twojego posta musialem go sciagnac na swoj komputer,
    inaczej bym go nie mogl przeczytac. Gdybym przeczytal na kompA i
    przeniosl go na kompB i dopiero z kompB odpowiadal (np. w ramach
    sieci wew.) to ktore prawo bym zlamal?

    >> Ale przeciez piszesz wyzej ze demokracja nijak ma sie do
    >> internetu gdyz jego fragment Usenet:" to system wojskowy z
    >> dowodcami i zolnierzami, z rozkazami i instrukcjami
    >> wojskowymi." Rozumiem ze zmieniles zdanie od poczatku postu?
    >> Nic wielkiego, tylko krowa nie zmienia zdania. Moglbys jednak
    >> to wyraznie zaznaczyc ze odwolujesz to co napisales wyzej.
    > W usenecie/internecie, poza struktura wojskowa jest najwiecej na
    > swiecie miejsca dla demokracji.
    Czyli wojsko jest instytucju najbardziej demokratyczna zaraz po
    usenecie/internecie? Czy dobrze Cie zrozumialem?

    > Nie definiuj demokracji jako systemu bez zasad.
    Ktore zdanie mojegu postu nieopatrznie doprowadzilo Cie do tak
    blednych wnioskow?

    > Nie okreslaj ruchu drogowego jako niedemokratyczny tylko z tego
    > powodu, ze nie kazdy moze jezdzic raz prawa a raz lewa strona.
    > Nie istnieje demokracja bez zasad.
    Nie rozumiem. Ruch drogowy jest "niedemokratyczny" nie dlatego ze
    obowiazuja tam zasady tylko dlatego ze kierowcy nie zbieraja sie i
    nie sejmikuja kto teraz bedzie przejezdzal przez skrzyzowanie, a kto
    potem.

    > Jezeli odpowiem na post: "No nie jestem pewien co mysle"
    >> to juz tworze wartosci intelektualne i nie naleze do
    >> kradziejow?
    > W jaki sposob tworzysz ?
    No twierdziles ze jezeli ktos wcale nie pisze tylko lurkuje to nie
    tworzy wartosci intelektualnych, to kradnie. Czy takie uczestnictwo
    jak wyzej to juz nie lurkerstwo?
    Sorki, na reszte opowiem za czas jakis
    pozdro poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1