eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPożyczka, śmierć pożyczkobiorcy, kto spłaca? › Re: Pożyczka, śmierć pożyczkobiorcy, kto spłaca?
  • Data: 2013-12-15 23:31:12
    Temat: Re: Pożyczka, śmierć pożyczkobiorcy, kto spłaca?
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > (Ciach)
    >
    > Niech wdowa z aktem zgonu wybierze się do banku i dowie się, czy aby
    > przypadkiem kredyt nie był ubezpieczony na takie wypadki.

    No co z tego, że był?
    A czytałeś Ty OWU od takiej umowy?
    W praktyce taka umowa nie ma szansy zadzialać.

    Otóż nie jest ubezpieczony kredyt tylko bank jest ubezpieczony.
    A dokładnie jest to tak, że kredytobiorca opłaca ubezpieczenie
    banku w TU na warunkach których nie zna bo to umowa nie z nim tylko
    banku z TU.

    Bank się zwraca do TU o wyplatę ubezpieczenia w wysokości pozostałości
    kredytu. TU odmawia (np z powodu braku dokumentacji lekarskiej co wynika
    z umowy). Odwołać się od tej odmowy może bank ale się nie odwołuje.
    Kredytobiorca nie może tego zrobić bo nie jest stroną umowy (zresztą już
    go
    moze nie być). Ubezpieczenia nie ma. Kredyt wchodzi do masy spadkowej.

    Korzyści ma bank bo wie kto jest członkiem rodziny.
    Bank zakłada sprawę spadkowa i dobiera się do spadkobierców.


    Bardzo często
    > wciskają takie ubezpiecznie, potem oczywiście nie chcą się do niego
    przyznać

    Jak wyżej napisałem, taka umowa w praktyce przed niczym nie zabezpiecza
    więc wciskają.
    Przykład jeden z wielu:
    "Niezdolność do pracy kredytobiorcy która zwalnia go od obowiązku spłaty
    to
    niezdolność na stałe. i tylko wtedy gdy do tego nie ma wcześniejszych
    zaległości."
    Przypadek tylko teoretyczny bo wiadomo, że trzeba trochę pochorować by
    dostać
    rentę a stałej nie orzeka się za pierwszym razem NIGDY ! ! ! !."
    "Choroba narządów parzystycj - tylko taka gdy wysiadają oba narządy
    jednoczesnie
    w stopniu fatalnym."
    W połaczeniu z orzeczeniem renty na stałe - nie do zadziałania w
    praktyce.
    "Zwolnienie od ubezpieczenia gdy kredytobiorca wiedział lub mógł
    wiedzieć o chorobie
    która ma być podstawą wypłaty ubezpieczenia"
    "Zawał mięśnia sercowego - jak wyżej - raz a dobrze - z obowiązkowym
    wystąpieniem załamka Q - co już trafiło do klauzul niedozwolonych bo nie
    TU bedzie definowało zawał tylko medycy"

    Już tam w dokumentacji lekarskiej znajdą, że kredytobiorca przed
    zaciągnięciem kredytu
    uskarżał się na bóle własnie tam gdzie mu to coś wysiadło


    > ... Przerabialiśmy to w rodzinie i kredytu spłacać po zmarłym nie
    trzeba

    jw.

    > było wcale, ale dzięki (pewno tylko dzięki) uprzejmości kobitki
    pracownicy
    > banku - nikt nie chciał najbliższym zmarłego dać nawet kopię umowy i
    > udzielić informacji.

    Wiary temu dać nie mogę bo banki nade wszystko kochają pieniadze.
    A człowiek jest tam najmniej ważny.
    Bez wyroku sądu o nabyciu spadku tzw. doradca klienta pary z geby
    nie puści bo też nade wszystko kocha własny stołek a uprzejmość,
    a już w szczególności wydanie kopii umowy może go kosztować posadę.

    Zapytam wprost.
    Pracujesz w banku, bank ci płaci lub w inny sposóob jesteś jego
    beneficjentem
    albo reprezentujesz jego interes?
    g.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1