eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNocne przyjmowanie gości w kawalerce › Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
  • Date: Thu, 16 Apr 2009 23:25:20 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.19 (X11/20081227)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    References: <1...@u...googlegroups.com>
    <f...@n...lechistan.com>
    <e...@g...googlegroups.com>
    In-Reply-To: <e...@g...googlegroups.com>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <1...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 91.206.96.25
    X-Trace: news.home.net.pl 1239921402 91.206.96.25 (17 Apr 2009 00:36:42 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 59
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:584915
    [ ukryj nagłówki ]

    Tohm pisze:
    >> Jest właścicielem swojej części? Jest. Więc może w niej gościć kogo chce.
    >
    > Problem w tym, że nie ma w tym mieszkaniu wytyczonych "na sztywno"
    > cześci. Sąd próbuje to zrobić od prawie 2 lat, póki co bezskutecznie.
    > Co za tym idzie, gdzie by nie była, w dowolnie wybranej częsci
    > mieszkania "jest na swoim".

    Dokładnie. Ma w tym swoim tylko 50% udziału, ale może tym zarządzać w
    ramach normalnego wykorzystania.

    Zresztą podział kawalerki na sztywno wydzielone strefy wydaje mi się
    nierealny.

    >>> Innego zdania był przybyły na miejsce patrol
    >>> - imprezowa grupa na widok radiowozu uciszyła się, natomiast
    >> Czyli przestali popełniać wykroczenie.
    >>
    >
    > Czyli idąc tym tropem po odjeździe patrolu, gdy znów zrobiło się
    > głośno, powinienem zadzwonić drugi, trzeci i n-ty i zgłaszać kolejne
    > popełnianie wykroczeń licząc na to, że patrol będzie wolał przyczaić
    > się w krzakach i złapać ich "na gorącym uczynku" niż jeździć tam i z
    > powrotem. Albo dzwonić tak długo, aż mnie ukarają za bezpodstawne
    > wezwania...

    Cóż, patrol telepaty w składzie raczej nie ma, więc nie może uwierzyć na
    słowo.

    Zostają jeszcze "środki techniczne" (kamera, dyktafon).

    >> Jak sobie wyobrażasz dyktowanie właścicielowi mieszkania, z kim i kiedy ma się
    spotykać?
    >
    > Współwłaścicielowi, choć jak widzę prawnie nie ma to żadnego
    > znaczenia :(

    Dla spraw podpadających pod zwykły zarząd - owszem.

    > Z kim mnie nie obchodzi a jesli chodzi o "kiedy" to
    > liczyłem, że jest jakiś przepis prawny, który to reguluje - teraz już

    Niby dlaczego miałby być?

    > wiem, że zależy to tylko i wyłacznie od dobrego wychowania i poziomu
    > wykazywanej przez drugą stronę złośliwości.

    Cóż...

    >>> Co powinienem zrobić w takiej sytuacji ?
    >> Ukryta kamera w butonierce.
    >
    > A czy to jest dowód ? zawsze przecież można powiedzieć, że nagranie
    > było zrobione w słoneczne, weekendowe południe, a halogenki to się
    > świecą dla ozdoby i utworzenia miłego nastroju ;)

    Kwestia do rozstrzygnięcia przez biegłego.

    Poza tym nie jest ważne, czy noc, czy dzień - hałaśliwe wybryki w samo
    południe też pod KW podpadają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1