"Abepe" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:7377.00000177.45427287@newsgate.onet.pl...
> Przez trzy miesiace korzystalem z uslug niemieckiej firmy hostingowej, po
> czym
> zrezygnowalem z ich uslug. Mimo to nadal dostaje faktury do zaplacenia.
> Ostatni
> ich numer to przekazanie sprawy niemieckiej firmie windykacyjnej.
> Co mam zrobic w tej sytuacji? Olac ich cieplym moczem, czy podjac jakies
> kroki w
> Polsce, bo niemieccy naciagacze nie reaguja na maile.
> Chcialbym byc w zgodzie z prawem, jako ze czasem jezdze do Niemiec i nie
> chce
> byc zatrzymany, np. na granicy, za jakies rzekome dlugi.
A mozesz powiedziec co to za firma?