Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
news:9oy2kiw8c1u3$.3bjb1mlpdadt$.dlg@40tude.net...
> Dnia 22 Jul 2006 05:00:20 -0700, esjot w wiadomości
> <news:1153569620.052770.286310@m79g2000cwm.googlegro
ups.com> napisał(a):
>
>> Jestem nauczycielką. Właśnie skończyłam odbywanie stażu na
>> nauczyciela dyplomowanego (ostatni stopień awansu zawodowego - tak
>> mówi kuratorium). Staz trwał 2 lata i 9 m-cy. Prawem wymagane jest,
>> aby nauczyciel był zatrudniony na minimum pół etatu (9 godzin)
>> zgodnie ze swoimi kwalifikacjami.
>
> Kiedy była zawarta twoja umowa o pracę? Przed czy po 6 kwietnia 2000 roku?
____________________________________________________
______________
Umowę o pracę na czas nieokreślony zwarto ze mna w 1998 r., co prawda w
sąsiedniej szkole, ale zostałam przeniesiona do obecnego miejsca pracy za
"porozumieniem stron" - ciągłość zatrudnienia - w 2003 r.


>> Dyrektorka "zatwierdziła" mi rozpoczecie stażu, dając mi 8 godzin/tydzień
>> historii (zgodnie z moimi kwalifikacjami) + 1 godz./tydzień - godzina
>> wychowawcza
>> (chyba jako nauczyciel mianowany mam uprawnienia do prowadzenia godz.
>> wychowawczej, prawda?)
>
> Na oko wygląda, że masz pół etatu zgodnie z kwalifikacjami.
__________________________________________________
Dzieki, oby.

>> Obecnie czekam na "wyrok" w tej sprawie z Kuratorium (mają
>> konsultować decyzję ze "swoim" prawnikiem.
>
> Ile to już trwa?
>
> --
> Sz.
______________________________________________
Trwa niedługo, 2 tygodnie (około).

Dziękuję za odzew.
Pozdrawiam Pana lub Panią.
Grażyna