Magda napisał(a):
> Sytuacja wygląda tak:
> Kupujący dostał towar, za który zaplacił, pokrył też koszty przesyłki. Towar
> okazał się niezgodny z zamowieniem ( wina sprzedajacego, wprowadził w bład
> podając konkretne wymiary a okazały się inne - w każdym razie umiemozliwia to
> korzystanie z towaru :( Na stronie sprzedającego nie było słowa o warunkach
> reklamacji, tylko stwierdzenie, że na towar udzielana jest trzymiesiączna
> gwarancja.
> Sprzedający proponuje dwa rozwiązania: wymianę na koszt kupującego ( pokrywa
> koszt przesyłki ) bądź zwrot towaru na koszt kupującego, sprzedajacy zwraca
> pieniądze tylko za rzecz, nie zwraca za przesyłkę.
> Kupujący uważa, że ponieważ reklamacja została uznana, na dodatek spowodowana
> była błedem sprzedającego, to ten powinien wysłać nowy towar na swój koszt i
> pokryć koszty odesłania reklamowanej rzeczy.
> Kto powinniem pokryć koszty?

I przy gwarancji uznanej i przy wymianie wynikajacej z winy
sprzedajacego i przy niezgodnosci towaru z umowa - koszty przesyłki
powinny byc zwrocone przez sprzedajacego.

Tyle teoria, gorzej z praktyka. Jesli chodzi o allegro to sprzedajacy w
wiekszosci maja przepisy gleboko w .... . Wychodzac z zalozenia ze
nikomu za te smieszne pieniadze (przesyłka) nie bedzie chcialo sie
dochodzic swoich praw w sadach. I chyba maja racje, bo problem jest
powszechny i jakos nie widac zeby cos sie mialo zmienic w tym temacie.

pozdrawiam,
Przemek O.