eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBankructwo osoby fizycznej - dość długie › Re: Bankructwo osoby fizycznej - dość długie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Bankructwo osoby fizycznej - dość długie
    Date: 22 Apr 2004 11:54:09 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 49
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <4...@n...tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1082627649 22676 213.180.130.18 (22 Apr 2004 09:54:09
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 22 Apr 2004 09:54:09 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 192.168.0.8, 213.17.180.134, 192.168.243.43
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:209670
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > >   Ja rozumiem, że jak zwykły człowiek wpadnie w pułapkę kredytową
    >
    > Co to jest pulapka kredytowa?

    Jest to tak sytuacja, kiedy, biorąc pod uwagę średnie dotychczasowe zarobki
    dłużnika, nie jest on w stanie spłacać nawet odsetek od długu, nie mówiąc już o
    należności głównej.

    > >długów nie spłaci - dla tej osoby instytucja bankructwa byłaby jak
    najbardziej
    > >odpowiednia
    >
    > Czyli, ze za te odsetki niesplacone zaplciliby inni kredytobiorcy, bo
    > sila rzeczy bank, musialby te kase od kogos odebrac.

    Byłoby to mniejsze zło - w przeciwnym przypadku zapłaciliby za cały kredyt, a
    nie tylko za odsetki.

    > W sumie, czmu nie. Biore milion kredytu, po cichu oddaje zonie, ona
    > wklada do banku na lokate. Ja ide do banku i mowie, ze wpadlem w
    > pulapke kredytowa, bo wzialem kredyt i jakos mi sie kasa rozeszla,
    > moze przegralem troche w kasynie. Bank mi umarza odsetki, i razem z
    > zona zyjemy z oprocentowania tego miliona, ktory ona trzyma na
    > rachunku.


    Bank nie dałby takiego kredytu bez zgody współmałżonka, więc milion złotych
    musiałby być przekazany dalszej rodzinie :)


    Poza tym podobnie można dziś postąpić np. ze spółką z o.o., mimo to nikt nie
    kwestionuje ich prawa do bankructw?

    A tak na poważnie, to chyba źle mnie zrozumiałeś, bo:

    1. Nie lubię niepłacących dłużników,
    2. Nie jestem zwolennikiem umarzania zobowiązań bez zgody wierzyciela,
    3. Z wielką ostrożnością podchodzę do instytucji bankructwa osoby fizycznej
    4. W tym wątku stwierdziłem tylko, że lepiej jest jeśli umożliwi się dłużnikowi
    realną spłatę zadłużenia, niż pozostawi się go z samymi odsetkami większymi od
    jego zarobków.

    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1