Zamówiłem u producenta wykonanie pewnej rzeczy według mojego projektu
określając dokładnie termin realizacji. Towar przyszedł do mnie z
tygodniowym opóźnieniem. Odmówiłem zapłaty i jego odbioru, ponieważ produkt
wykonany był niedbale (producent zgodził się na obejrzenie towaru przy
dostawie przez kuriera). Producent przyjął reklamację i miesiąc później
poinformował mnie, że towar jest gotowy do odbioru. Tym razem jednak nie
zgodził się, abym obejrzał towar przy kurierze i domaga się, abym zapłacił
za towar w ciemno, a dopiero później skaładał ewentualną reklamację.
Minęło kilka miesięcy od przewidzianej pierwotnie daty realizacji. Producent
zmusza mnie do zapłaty za "kota w worku", nie jest mi łatwo odebrać towar
bezpośrednio w jego siedzibie, ponieważ znajduje się ona kilkaset kilometrów
od mojego miejsca zamieszkania. W zasadzie zamówiony przeze mnie towar w
ogóle nie jest mi juz potrzebny, ponieważ dawno minął przewidywany przeze
mnie termin realizacji. Producent chce oddać sprawę do sądu. Jak sądzicie,
jaka jest moja sytuacja?

z gory dziekuje
Bart




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry