-
1. Data: 2002-12-03 08:01:44
Temat: rozwiazanie najmu
Od: "PC" <c...@n...poczta.onet.pl>
jak praktycznie powinienem "rozstac sie z wynajmujacym" takiej sytuacji
- obecnie wyprowadzilem sie z mieszkanie kwaterunkowego wynajmowanego okolo
33 lata (od okolo 1969) (przydzielone przez MZBM)
- od okolo 1990 pierwszy wlasciciel nie zyje; wlascicielem lokalu zostaje
syn
(wlasciciele nie robili zadnych remontow (np dach przecieka, strop
,stolarka mocno podstarzala))
- od okolo 1993 po sprawie w sadzie czynsz jest placony na konto sadu
(depozyt sadowy)
----------------------------------------------------
------------------------
Czy powinienem spisac "wypowiedzenie umowy najmu" ? skoro nie istnieje
"umowa najmu".
A jak mam sie zachowac jak gosc nie zechce mi tego podpisac?
Czy on moze zadac ode mnie remontu ? w jakim zakresie ?
Najnowsze w dziale Prawo
-
Ostatni dzwonek na wymianę tachografu. Spóźnialskim grożą wysokie mandaty a nawet więzienie
-
Więcej urlopu wypoczynkowego i obowiązków: nowy sposób liczenia stażu pracy od 2026 r.
-
Upadłość konsumencka alternatywą dla firm?
-
Odpowiedzialność pracodawcy i zarządcy budynku podczas nawałnic. Co grozi za zaniedbania?