Witam,
piszę po raz pierwszy na tej grupie, więc witam serdecznie wszystkich
grupowiczów. Mój problem polega na tym, iż dziś jechałem taksówką (jako
pasażer), taksówkarz wjechał do zatoczki dla taxi, zapłaciłem mu za kurs
itd. Mam już wysiadać... leje deszcz, na boki nic nie widac, do tyłu nic
nie widać... no to uchyliłem delikatnie drzwi. Okazało się, że stała za
nami inna taxi i akurat chciala wyjechać. Tak się niefajnie żłożyło, że
koleś za nami wyjeżdzał bardzo blisko nas i nacisnął gaz w tym momencie,
co ja uchyliłem drzwi. Prawie doszło do wyrwania drzwi (ledwo trzymają
się na zawiasach), a 2 drugiej taxi całe nadkole zostało wgniecione.
Kierowca 2 taxi zadzwonił po policję, przyjechali, pooglądali,
powiedzieli, że w takich wypadkach oni niewiele mogą zrobić, ukarali
mnie mandatem 100 zł (który przyjąłem). Powiedzieli, że reszte musi
załatwić ubezpieczalnia kierowców, których pojazdy uczestniczyły w
kolizji. I że na 99% ja będę musiał im to zwrócić. I pojechali.

Jedyny papier jaki podpisałem to mandat.

Policja sama dokładnie nie wiedziała co z tego będzie...
Co mi za to wszystko grozi?
PS. Jestem bezrobotny.

--
Krzysztof Magosa 'hexio' | hexio (at) xnet (dot) org (dot) pl

do góry

Krzysztof Magosa 'hexio' napisał(a):
> Jedyny papier jaki podpisałem to mandat.
>
> Policja sama dokładnie nie wiedziała co z tego będzie...
> Co mi za to wszystko grozi?

pokrycie szkód

> PS. Jestem bezrobotny.

wcześniej czy później jakieś dochody i majątek będziesz miał
zresztą skoro stać Cię na taksówki...

KG

do góry

kam napisał(a):
> pokrycie szkód
To już chyba ide płakać, skąd ja wezmę tyle kasy :(

> wcześniej czy później jakieś dochody i majątek będziesz miał
> zresztą skoro stać Cię na taksówki...
Eh...


--
Krzysztof Magosa 'hexio' | hexio (at) xnet (dot) org (dot) pl
SysAdmin of xnet.org.pl | http://hexio.xnet.org.pl/

do góry

kam <x#k...@w...pl#x> w
<news:enb49i$9ap$1@inews.gazeta.pl>:

> Krzysztof Magosa 'hexio' napisał(a):
>> Jedyny papier jaki podpisałem to mandat.
>> Policja sama dokładnie nie wiedziała co z tego będzie...
>> Co mi za to wszystko grozi?
> pokrycie szkód

Ponieważ?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> wcześniej czy później jakieś dochody i majątek będziesz miał
> zresztą skoro stać Cię na taksówki...
>
> KG

I to mi się podoba na tej grupie - powinno być "pl.soc.prawo.farmazon"

mk

do góry

'Tom N' napisał(a):
>> pokrycie szkód
>
> Ponieważ?

bo z jego winy powstała szkoda

KG

do góry

kam <x#k...@w...pl#x> w
<news:enb5r9$ern$1@inews.gazeta.pl>:

> 'Tom N' napisał(a):
>>> pokrycie szkód
>> Ponieważ?
> bo z jego winy powstała szkoda

I niby OC posiadaczy pojazdów nie obejmuje szkody wyrządzonej przy
wysiadaniu z niego?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Krzysztof Magosa 'hexio' napisał(a):
> Witam,
> piszę po raz pierwszy na tej grupie, więc witam serdecznie wszystkich
> grupowiczów. Mój problem polega na tym, iż dziś jechałem taksówką

Wiesz co ? dziwie Ci sie..
Otwierasz delikatnie drzwi taksowki, na miejscu przeznaczonym na postoj
taksowek, czlowiek najezdza na otwierajace sie drzwi, a ty sie
przyznajesz do jakiejs winy...

do góry

boguslaw napisał(a):
> Wiesz co ? dziwie Ci sie..
> Otwierasz delikatnie drzwi taksowki, na miejscu przeznaczonym na postoj
> taksowek, czlowiek najezdza na otwierajace sie drzwi, a ty sie
> przyznajesz do jakiejs winy...

Zmęczony byłem, na dodatek przeszła mnie myśl, że jakbym szybciej
otworzyl te drzwi i wystawił nogę, to mógłbym już jej nie mieć i troche
mnie to zszokowało. Zachowałem zimną krew, ale policji generalnie nie
obchodziło, czy odstep miedzy pojazdami byl za maly, ze widocznosc do
dupy, oni powiedzieli, ze od ustalania winnego bedzie ubezpieczelnia. mi
dali tylko symboliczny mandat i pojechali...


--
Krzysztof Magosa 'hexio' | hexio (at) xnet (dot) org (dot) pl
SysAdmin of xnet.org.pl | http://hexio.xnet.org.pl/

do góry

> dali tylko symboliczny mandat i pojechali...

Z jakiego artykułu ?

--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/

do góry