eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak możliwości dojazdu dziwny pracodawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2012-11-05 22:55:49
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo liwo ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: bartek <b...@...pl>

    W dniu 2012-11-05 22:35, Andy Niwinski pisze:
    >
    > "bartek" <b...@...pl> schrieb im Newsbeitrag
    > news:k798sl$gic$1@mx1.internetia.pl...
    >> W dniu 2012-11-05 21:02, Piotr pisze:
    >>> U?ytkownik "bartek" <b...@...pl> napisa? w wiadomo?ci
    >>> news:k793i9$lcu$1@mx1.internetia.pl...
    >>>> Witam,
    >>>> od jakiego? czasu pracuje w firmie X.
    >>>> Na pocz?tku by?o wszystko w porz?dku, by?y robione plany itp itd.
    >>>> Pewnego raz niedawno zaczely sie zwolnienia,
    >>>> mnie to akurat tez dotyczylo, tylko ubieglem pracodawce i w dzien
    >>>> zwolnienia mialem grype zoladkowa... pracodawca nie wreczyl mi
    >>>> zwolnienia.
    >>>> zwolnienie l4 mialem na 2 dni, mimo tego pracodawca - zabra? mi
    >>>> samochod
    >>>> s?uzbowy, telefon, i skasowal maila sluzbowego. Mogl ?w dniu l4 mi to
    >>>> zrobic w moim miejscu zamieszkania ?
    >>>
    >>> Jasne, ?e m?g?. Ciekwe tylko jak to praktycznie wykona?. Rozumim, ze
    >>> powat?
    >>> jaki? protok? przekazania. Ty mog?e? wykr?ci? si?, ?e ?le si? czujesz
    >>> i, ?e
    >>> nic teraz nie podpiszesz.
    >>>> l4 przeciagnelo sie do okresu 2 tygodni,
    >>>> skonczylo sie dzis.
    >>>>
    >>>> napisalem do pracodawcy maila ze swojego konta mailowego prywatnego ze
    >>>> chcialbym wykorzystac urlop jaki mi przysluguje 15 dni... ktorego nie
    >>>> wybralem we wrzesniu z uwagi na to ze chcialem robic wynik dla firmy...
    >>>> pracodawca mi odmowil..
    >>> M?g? odm?wi? udzielnia zleg?ego urlopu. Na twoim miejscu wzi??byn na
    >>> ??danie. Wtedy trudniej pracodawcy odm?wi?.
    >>>
    >>>> na moim miejscu w ciagu tych 16 dni zatrudnil juz kogos na
    >>>> zastepstwo ?!
    >>>> ogloszenia wczesniej puszczal w prasie o czym pracownicy wiedzieli i
    >>>> czuli
    >>>> pismo nosem
    >>> R?wnie? mo?e zatrudni? kogo chce.
    >>>
    >>>> pracodawca zabral mi samochod nie mam jak sie poruszac...
    >>>
    >>> Takie ?ycie. Wiele os?b nie ma samochodu s?u?bowego i jako? ?yje i
    >>> pracuje.
    >>>
    >>>> a teraz odmowil mi urlopu (po urlopie chcialem zlozyc wypowiedzneie za
    >>>> porozumieniem stron) i nalega zebym przyjechal do siedziby firmy do
    >>>> miejsca
    >>>> oddalonego od mojego miasta o 300 km.
    >>>> Aktualnie nie mam jak sie tam dostac... raz ze brak funduszy a dwa
    >>>> nie mam
    >>>> z kim zostawic dziecka..
    >>>>
    >>> Po L4 stawiasz sie w swoim miescu pracy, domy?lam si?, ?e to blisko
    >>> twojego
    >>> miejsca zmieszkania. Je?li pracodawca chce aby? pojecha? do siedziby
    >>> daje ci
    >>> delegacj?, ale mo?llwe jest te? oddelegowanie i wtedy go nie
    >>> interesuje jak
    >>> tam si? dostaniesz i za co. Jest to znana praktyka szykanowania
    >>> niechcianego
    >>> pracownika, aby si? sam zwolni?. Pracodawca zaraz po powrocie z L4
    >>> prawdopodobnie z?o?y ci wypowiedzenie, by? mo?e zgodzi sie na
    >>> rozwi?zanie
    >>> umowy za porozumieniem stron , je?li jest to ci na r?k?.
    >>>
    >>>
    >>>
    >>
    >>
    >> miejsce pracy to wojewodztwo pomorskie
    >>
    >>
    >> a stawic sie musze w wielkopolskim
    >>
    >>
    >> niechce tam jechac bo wiem ze mnie zwolni (poza tym jak wspomnialem
    >> nie mam funduszy) ! czasu ani checi....
    >>
    >> chce rozwiazac umowe za porozumieniem stron bo niechce mi sie bawic w
    >> zwolnienia lekarskie.
    >> z tym ze czy jak wysle mu jutro rozwiazanie za porozumieniem stron z
    >> dniem dzisiejszym to czy tak moge?
    >> a co w tym czasie kiedy to wypowiedzenie jest wysylane poczta itp itd. d
    >>
    >> mam 15 dni urlopu, czy on moze mnie przymusowo na nie wyslac podczas
    >> trwania 2 tygodniowego wypowiedzenia ?
    >> czy za porozumieniem stron takiej opcji nie ma aby mnie wyslal
    >> przymusowo na urlop
    >>
    > A, że się tak zapytam - od kiedy to takim tępakom, co to trzech zdań po
    > polsku nie potrafią napisać - dają samochody służbowe? Czy to może był
    > szambowóz?
    no wlasnie tez sie zastanawiam od kiedy takim tepakom co przed
    komputerem siedza i oligarchow zgrywaja myslac ze sa anonimowi daja
    dostep do komputera i grup dyskusyjnych ?
    moze go ktos trzyma za raczke albo dyktuje mu mamusia co ma pisac?
    czy moze to jakies wyrwiplotki ?????


  • 12. Data: 2012-11-05 23:03:22
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak możliwości dojazdu dziwny pracodawca
    Od: bartek <b...@...pl>

    W dniu 2012-11-05 22:49, cef pisze:
    > bartek wrote:
    >
    >> pracodawca -
    >> zabrał mi samochod słuzbowy,
    >
    >> i nalega zebym przyjechal do siedziby firmy do
    >> miejsca oddalonego od mojego miasta o 300 km.
    >
    > A tak technicznie, to jak on Ci zabrał ten samochód?
    > On przyjechał te 300km?
    tak
    byli we 2...
    niby towarzysko, jak im przedstawilem l4 to nagle sie zdziwili i
    powiedzieli ze dostali polecenie zabrania mi samochodu i telefonu
    sluzbowego,
    l4 mialem na 2 dni.

    teraz udaje glupa ze niechce mnie zwolnic ze jest duzo pracy itp itd i
    mowi zebym przyjechal po narzedzia pracy 300km... tylko po to zeby z
    usmiechem pewnie mi wrzucic zwolnienie....


  • 13. Data: 2012-11-05 23:18:43
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak możliwości dojazdu dziwny pracodawca
    Od: bartek <b...@...pl>

    W dniu 2012-11-05 23:03, bartek pisze:
    > W dniu 2012-11-05 22:49, cef pisze:
    >> bartek wrote:
    >>
    >>> pracodawca -
    >>> zabrał mi samochod słuzbowy,
    >>
    >>> i nalega zebym przyjechal do siedziby firmy do
    >>> miejsca oddalonego od mojego miasta o 300 km.
    >>
    >> A tak technicznie, to jak on Ci zabrał ten samochód?
    >> On przyjechał te 300km?
    > tak
    > byli we 2...
    > niby towarzysko, jak im przedstawilem l4 to nagle sie zdziwili i
    > powiedzieli ze dostali polecenie zabrania mi samochodu i telefonu
    > sluzbowego,
    > l4 mialem na 2 dni.
    >
    > teraz udaje glupa ze niechce mnie zwolnic ze jest duzo pracy itp itd i
    > mowi zebym przyjechal po narzedzia pracy 300km... tylko po to zeby z
    > usmiechem pewnie mi wrzucic zwolnienie....
    >
    glownie chodzi mi tez o to
    zwolnienie mialem do dzis
    jutro wysle wypowiedzenie dojdzie na srode
    a co przez te 3 dni ???????

    isc do lekarza po zwolnienie czy co robic, podejrzewam ze dostane
    dyscypline jak nic nie zrobie w tej kwesti..


  • 14. Data: 2012-11-05 23:34:24
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo?liwo?ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Nov 2012, bartek wrote:

    >>> zabrał mi samochod suzbowy,

    Już Ci napisali, to jest problem "korzyści" dysponowania samochodem
    służbowym. W sumie:

    >>> pracodawca zabral mi samochod nie mam jak sie poruszac...

    ... jak nie masz na piśmie że wolno Ci było korzystać z niego do
    celów osobistych (poza pracą, co wiąże się z problemem podatkowym),
    to trzy razy się zastanów nim przyznasz się że korzystałeś (do celów
    osobistych).
    W sumie dojazd do pracy to jest sprawa osobista (co innego wyjazd
    w delegację, poza miejsce świadczenia pracy, z wyjątkiem dyskusyjnego
    przypadku kiedy ktoś jest kierowcą właśnie).

    > chce rozwiazac umowe za porozumieniem stron

    Ale porozumienie stron polega na tym, że pracodawca TEŻ MUSI CHCIEĆ.

    Nie licz na to, że zaakceptuje je "wstecz", jeśli jednocześnie chce
    Cię zwolnić i dasz mu powody do rozwiązania bez wypowiedzenia z winy
    ciężkiego naruszenia obowiązków (niestawienia się do pracy).

    A Ty:

    > czy za porozumieniem stron takiej opcji nie ma aby mnie wyslal przymusowo na
    > urlop

    ...chyba zimny wrzątek chcesz zaaplikować :]
    Jak nie chce, to nie ma porozumienia i tyle.

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2012-11-05 23:43:38
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo?liwo?ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Nov 2012, bartek wrote:

    > niechce sie szarpac tylko zakonczyc ta farse i dac sobie z pracodawca
    > spokoj.....
    > chce wyslac jutro wypowiedzenie umowy z dniem dzisiejszym za porozumieniem
    > stron.

    Doczytałeś już któryś post z budzeniem, że "porozumienie stron" wymaga
    POROZUMIENIA?
    Rozważ czy to dobry ruch.
    "Porozumienie" pracodawca może spokojnie zignorować, w każdą stronę.
    Przyjąć, nie przyjąć... jego wola.
    Tak jakby go nie było.

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2012-11-05 23:47:44
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak możliwości dojazdu dziwny pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Nov 2012, bartek wrote:

    > glownie chodzi mi tez o to
    > zwolnienie mialem do dzis
    > jutro wysle wypowiedzenie dojdzie na srode
    > a co przez te 3 dni ???????

    A co ma być? "Ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych".

    http://www.google.pl/search?sclient=psy-ab&hl=pl&sit
    e=&source=hp&q=dyscyplinarka+na+wypowiedzeniu&btnG=S
    zukaj

    Cóż myślisz, że wypowiedzenie umowy zwalnia z obowiązków pracowniczych?
    Nie.
    Masz stawić się w pracy.
    Rozdziel te dwie sprawy.

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2012-11-05 23:52:18
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo?liwo?ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bartek wrote:
    > niechce sie szarpac tylko zakonczyc ta farse i dac sobie z pracodawca
    > spokoj.....
    > chce wyslac jutro wypowiedzenie umowy z dniem dzisiejszym za
    > porozumieniem stron.

    to dopisz w pismie, ze w braku akceptacji za porozumieniem stron maja
    traktowac to pismo jako jednostronne wypowiedzenie umowy.

    inaczej takie pismo jest warte tyle co zuzyty papier toaletowy.



  • 18. Data: 2012-11-05 23:56:11
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak możliwości dojazdu dziwny pracodawca
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bartek wrote:
    > W dniu 2012-11-05 23:03, bartek pisze:
    >> W dniu 2012-11-05 22:49, cef pisze:
    >>> bartek wrote:
    >>>
    >>>> pracodawca -
    >>>> zabrał mi samochod słuzbowy,
    >>>
    >>>> i nalega zebym przyjechal do siedziby firmy do
    >>>> miejsca oddalonego od mojego miasta o 300 km.
    >>>
    >>> A tak technicznie, to jak on Ci zabrał ten samochód?
    >>> On przyjechał te 300km?
    >> tak
    >> byli we 2...
    >> niby towarzysko, jak im przedstawilem l4 to nagle sie zdziwili i
    >> powiedzieli ze dostali polecenie zabrania mi samochodu i telefonu
    >> sluzbowego,
    >> l4 mialem na 2 dni.
    >>
    >> teraz udaje glupa ze niechce mnie zwolnic ze jest duzo pracy itp itd i
    >> mowi zebym przyjechal po narzedzia pracy 300km... tylko po to zeby z
    >> usmiechem pewnie mi wrzucic zwolnienie....
    >>
    > glownie chodzi mi tez o to
    > zwolnienie mialem do dzis
    > jutro wysle wypowiedzenie dojdzie na srode
    > a co przez te 3 dni ???????



    >
    > isc do lekarza po zwolnienie czy co robic, podejrzewam ze dostane
    > dyscypline jak nic nie zrobie w tej kwesti..
    >

    dokladnie tak, dostaniesz dyscyplinarke.

    po za tym jak wyslesz wypowiedzenie, to i tak w najlepszych snach masz
    jeszcze minimum dwa tygodnie okresu wypowiedzenia.
    w czasie ktorego jak sie nie zjawisz dostaniesz dyscpyplinarke w
    pierwszym dniu.

    z tym, ze jak dobrze poszukasz w KP to zdaje sie pracodawca musi ci
    udzielic urlopu jesli go masz. to byc cie ratowalo, jesli masz tylko
    dwutygodniowy okres wypowiedzenia.



  • 19. Data: 2012-11-06 00:00:38
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo?liwo?ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 5 listopada 2012 (22:53:35) napisano:

    >> po za tym nie rozumiem po co sie szarpisz. Zwolnienie ciebie, zamiast
    >> zwolnienie siebie daje ci same przywileje.
    >>
    >>
    > jakie przywileje ?

    W ogólności:
    - płynie okres wypowiedzenia (prawdopodobnie 2 tygodnie, liczone od
    najbliższej soboty, czyli upłynie 23.11
    - w tym czasie pracodawca może (choć nie musi) wysłać Cię na
    przymusowy, zaległy urlop
    - jeżeli tego nie zrobi, po upływie wypowiedzenia, dostaniesz za ten
    urlop ekwiwalent pieniężny
    - oprócz tego mogą Ci przysługiwać jakieś dodatkowe dni urlopu na
    poszukiwanie pracy (ale dokładnie nie pamiętam).

    Szczegóły znajdziesz w KP. Warto się zapoznać, bo niektóre szczegóły
    mogą okazać się bardzo istotne. A nawet, jeżeli w tym przypadku nie
    znajdą zastosowania, to przyda aCi się na przyszłość w życiu.

    Najważniejsze jednak - niezależnie od tego, kto komu wręcza
    wypowiedzenie - Ty szefowi, czy szef Tobie - sytuacja wygląda
    DOKŁADNIE TAK SAMO!

    Zakładając, że piszemy o "zwykłym" wypowiedzeniu umowy, a nie o
    zwolnieniu dyscyplinarnym.

    > tak sie sklada ze jak przyjmowalem sie do pracy to na pierwszym
    > zgrupowaniu wszyscy smiali sie jak to zwalnia firma na BP lub MC DONALD
    > mnie to samo mialo spotkac ale jakos sie wywinalem... nie lubie takich gier.
    > jakbym mial jawna prosto info ze bede zwolniony nic bym nie gral ale
    > takie szczeniackie triki.. po co komu ?

    > ludzie sa dorosli i pewne rzeczy rozumieja.

    Jakich gier?? Jakie triki?! Kto tutaj chowa głowę w piasek i ucieka na
    zwolnienie lekarskie?...

    > niechce sie szarpac tylko zakonczyc ta farse i dac sobie z pracodawca
    > spokoj.....
    > chce wyslac jutro wypowiedzenie umowy z dniem dzisiejszym za
    > porozumieniem stron.

    !!!
    Upłynęło Ci zwolnienie lekarskie i jutro musisz się normalnie stawić w
    pracy. Jeżeli tego nie zrobisz, możesz zostać dyscyplinarnie zwolniony
    za nieusprawiedliwioną nieobecność (IMHO - słusznie).

    A wtedy wszystko to, co opisane powyżej - płatny okres wypowiedzenia
    (podczas którego zazwyczaj nie robi się nic :)), ekwiwalent za
    niewykorzystany urlop, dodatkowe dni urlopu - pójdzie się rypać. A na
    dokładkę dostaniesz jeszcze odpowiednią adnotację na świadectwie
    pracy. Chcesz tego?


    Już zostało tutaj powiedziane - nie ma czegoś takiego, jak
    "wypowiedzenie za porozumieniem stron". Wypowiedzenie jest
    JEDNOSTRONNYM OŚWIADCZENIEM WOLI, i druga strona nie ma tu nic do
    gadania. Nie może mu zaprzeczyć, nie może "nie przyjąć".

    Najważniejsze jednak, że wypowiedzenie umowy NIE ZWALNIA CIĘ z
    obowiązku świadczenia pracy! Nawet, jeżeli jutro wręczysz pracodawcy
    wypowiedzenie, to i tak MUSISZ jeszcze chodzić do pracy przez nieco
    ponad 2 tygodnie.

    Jeżeli chcesz okres wypowiedzenia skrócić, to możesz jeszcze rozwiązać
    umowę za porozumieniem stron, ale - jak sama nazwa wskazuje -
    wymaga to porozumienia stron, czyli zgody (i podpisów) obu
    stron. Twój pracodawca może się na to zgodzić, lub nie. Tego nie da
    się wysłać pocztą.

    Tak, czy inaczej - musisz jutro pojawić się w pracy. W przeciwnym
    wypadku, przy braku dobrej woli pracodawcy, grozi Ci zwolnienie
    dyscyplinarne, i to w 100% uzasadnione.


    --
    Pozdrowienia,
    Yakhub


  • 20. Data: 2012-11-06 00:02:26
    Temat: Re: zwolnienie L4 - odmowa urlopu - brak mo?liwo?ci dojazdu dziwny pracodawca
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bartek wrote:
    >>
    > jakie przywileje ?

    raz, ze jak cie zwalniaja musza podac przyczyne
    a jak przyczyna bedzie bzdurna, to w sadzie pracy za jakis czas mozna
    dostac przywrocenie do pracy i zaległą kasę. Moze wyjść całkiem sporo.

    Dwa ze mozesz wykorzystac urlop, za ktory ci zaplaca.
    jak pojdzies za porozumieniem stron bez okresu wypowiedzenia a
    pracodawca sie zgodzi, to rozstajecie sie jutro, ale kasy i urlopu brak.

    trzy ze jakies tam dwa dni platnego na szukanie pracy chyba ciagle
    obowiazuje
    po za tym w jakims posredniaku mozna sie zarejestrowac
    jakis czas masz jeszcze ubezpieczenie.



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1