eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2007-10-16 15:34:07
    Temat: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam,
    z remontowanej kamienicy, pod którą parkowalam (brak oznaczenia o
    niebezpieczenstwie, brak siatki) spadl mi na maske kawal gruzu. Policja
    byla, zdjecia są. Rozmawiałam dzis ze spółdzielnią mieszk. i właścicielem
    firmty remontującej, który chciał się obyć jakąś tanią naprawą w
    warsztacie "u Zenka". Nie chce słyszec o normalnym warsztacie, a gdy
    zaproponowałam przez jego ubezpieczenie, to zaczął piszczeć, że straci
    zniżki i że w ogóle go naciagam, stając pod tą kamienicą (jak i inne 20
    samochodów). Nie mam z wariatem zamiaru miec do czynienia. Czy spoldzielnia,
    bedąca zarządcą posesji ma obowiązek mi to naprawic?
    pozdr,.H.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-10-16 15:54:48
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    masz AC? Jak masz, to pogadaj z twoim ubezpieczycielem, może sami sopbie
    od niego ściągną. Była policja?


  • 3. Data: 2007-10-16 16:11:05
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ff2mrv$lje$1@news.onet.pl MAc
    <m...@t...poczta.onet.pl> pisze:

    > masz AC? Jak masz, to pogadaj z twoim ubezpieczycielem, może sami sopbie
    > od niego ściągną. Była policja?
    Po co odpowiadać nie dość, że kiepsko, to jeszcze bez uważnego przeczytania
    postu?
    <cit>
    Policja byla, zdjecia są.
    </cit>

    --
    Jotte


  • 4. Data: 2007-10-16 16:16:37
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ff2llf$3le$1@inews.gazeta.pl Hania
    <v...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:

    > z remontowanej kamienicy, pod którą parkowalam (brak oznaczenia o
    > niebezpieczenstwie, brak siatki) spadl mi na maske kawal gruzu. Policja
    > byla, zdjecia są. Rozmawiałam dzis ze spółdzielnią mieszk. i właścicielem
    > firmty remontującej, który chciał się obyć jakąś tanią naprawą w
    > warsztacie "u Zenka". Nie chce słyszec o normalnym warsztacie, a gdy
    > zaproponowałam przez jego ubezpieczenie, to zaczął piszczeć, że straci
    > zniżki i że w ogóle go naciagam, stając pod tą kamienicą (jak i inne 20
    > samochodów). Nie mam z wariatem zamiaru miec do czynienia. Czy
    > spoldzielnia, bedąca zarządcą posesji ma obowiązek mi to naprawic?
    Żądaj naprawy szkody wg wyceny niezależnego rzeczoznawcy (np. z PZMot. niech
    zwracają koszty). W razie trudności pozew - trudno.

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2007-10-16 16:19:41
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał(a):

    > masz AC? Jak masz, to pogadaj z twoim ubezpieczycielem, może sami sopbie
    > od niego ściągną. Była policja?

    policja byla, notka była, AC mam, ale nie chce go ruszac. Czemu mam tracic
    bezszkodowosc? Poza tym to było wczoraj i bym musiala dzis ich zawiadomic.
    Szkoda nie jest duza, jakies 600 + VAT. Ale dla zasady juz chce goscia
    wyprostowac...

    h.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2007-10-16 16:31:08
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):


    > Żądaj naprawy szkody wg wyceny niezależnego rzeczoznawcy (np. z PZMot.
    niech
    > zwracają koszty). W razie trudności pozew - trudno.

    sp-nia czy ten paproch od remontów? Dzieki za rzeczową odp :)
    h.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2007-10-16 16:35:20
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ff2p0c$fcn$1@inews.gazeta.pl Hania
    <v...@W...gazeta.pl> pisze:

    >> Żądaj naprawy szkody wg wyceny niezależnego rzeczoznawcy (np. z PZMot.
    > niech
    >> zwracają koszty). W razie trudności pozew - trudno.
    > sp-nia czy ten paproch od remontów? Dzieki za rzeczową odp :)
    Sprawca szkody. Czyli remontowcy.

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2007-10-16 16:44:04
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):

    > Sprawca szkody. Czyli remontowcy.

    mogą sie bronic glupio, ze oni ocieplali, a nie rzucali gzymsem, ktory np
    mogl spasc ze starosci...

    h

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2007-10-16 16:51:45
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ff2pok$i5i$1@inews.gazeta.pl Hania
    <v...@W...gazeta.pl> pisze:

    >> Sprawca szkody. Czyli remontowcy.
    > mogą sie bronic glupio, ze oni ocieplali, a nie rzucali gzymsem, ktory np
    > mogl spasc ze starosci...
    Bez znaczenia. Ich obowiązkiem jest zabezpieczyć prawidłowo teren prac.
    Ale jak pisałem - w razie czego rozwiazaniem może być pozew.

    --
    Jotte


  • 10. Data: 2007-10-16 17:10:15
    Temat: Re: zniszczenie auta pod remontowaną posesją-do kogo po kasę
    Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):

    > W wiadomości news:ff2pok$i5i$1@inews.gazeta.pl Hania
    > <v...@W...gazeta.pl> pisze:
    >
    > >> Sprawca szkody. Czyli remontowcy.
    > > mogą sie bronic glupio, ze oni ocieplali, a nie rzucali gzymsem, ktory np
    > > mogl spasc ze starosci...
    > Bez znaczenia. Ich obowiązkiem jest zabezpieczyć prawidłowo teren prac.
    > Ale jak pisałem - w razie czego rozwiazaniem może być pozew.


    no fakt. Zero zabezpieczenia, nawet informacji o niebezpieczenstwie
    dzieki!
    h.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1