eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zablokowanie drogi wyjazdowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2009-08-23 15:54:43
    Temat: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Co grozi za zablokowanie jedynej drogi wyjazdowej z podwórza?

    Już przybliżam sytuację - W piątek wychodzę sobie kulturalnie do pracy,
    wsiadam w samochód zaparkowany w studni pomiędzy budynkami, ze studni
    jest jeden tylko wyjazd poprzez przerwę między dwoma budynkami. Chcę
    wyjechać a nagle okazuje się, że w ów przerwie (czyli jedynym wyjeździe)
    rozstawia się podnośnik hydrauliczny (taka ciężarówka z koszem na
    teleskopie i śmiesznymi łapkami po bokach :D mam nadzieję że wiadomo o
    co chodzi) Wychodzę z samochodu i mówię do robotników, żeby nie
    ustawiali się (poziomowali czy jak to się mówi) tylko niech cofną się
    trochę i dadzą mi wyjechać bo spóźnię się do pracy. Szef ów ludzi
    wykakuje nagle na mnie z mordą, że on jest w pracy, że gdzie ma stanąć
    jak my wszyscy źle tu parkujemy (???) i że nic go to nie obchodzi!

    Śpieszyłem się więc udało mi się wyjechać przez bramę (taką w sensie
    dziurę w budynku, tunel żeby znów dobrze zobrazować :)) cholernie ciasną
    i pełniącą rolę chodnika (+-2m szerokości, ze 3 stron ściany, krawężnik
    i kostka), pieszych nie było na szczęście.

    Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie pozwolić
    mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w
    przyszłości? Wzywać policję?


  • 2. Data: 2009-08-23 18:04:41
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "PlaMa" napisał:
    > Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie pozwolić
    > mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w przyszłości?
    > Wzywać policję?

    wzywaj bez wachania i od razu powiadom żeby wezwali lawete:O)


  • 3. Data: 2009-08-23 18:10:59
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-08-23 20:04, Papa Smerf pisze:

    >> Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie
    >> pozwolić mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w
    >> przyszłości? Wzywać policję?
    > wzywaj bez wachania i od razu powiadom żeby wezwali lawete:O)

    To sarkazm?


  • 4. Data: 2009-08-23 18:34:29
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h6s0nt$dvt$2@inews.gazeta.pl PlaMa
    <m...@w...pl> pisze:

    >> wzywaj bez wachania i od razu powiadom żeby wezwali lawete:O)
    > To sarkazm?
    Nie, to żenujący błąd ortograficzny.

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2009-08-23 18:39:03
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h6rooj$ca3$1@inews.gazeta.pl PlaMa
    <m...@w...pl> pisze:

    > Co grozi za zablokowanie jedynej drogi wyjazdowej z podwórza?
    > Już przybliżam sytuację - W piątek wychodzę sobie kulturalnie do pracy,
    Czy w inne dni wychodzisz po chamsku?

    > wsiadam w samochód zaparkowany w studni pomiędzy budynkami,
    Czyj to był samochód?

    > Śpieszyłem się więc udało mi się wyjechać przez bramę
    Jakby ci się nie spieszyło to byś pewnie nie zdążył, co?

    > Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie pozwolić
    > mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w przyszłości?
    > Wzywać policję?
    Raczej taksówkę.
    Szybciej przyjedzie.

    No, pobyłem sobie nieco zgryźliwy... :))

    --
    Jotte


  • 6. Data: 2009-08-23 18:44:27
    Temat: [ORT] Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@m...one.pl>

    Dnia 23.08.2009 20:04 użytkownik Papa Smerf napisał :
    > Órzytkownik "PlaMa" napisał:
    >> Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie
    >> pozwolić mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w
    >> przyszłości? Wzywać policję?
    >
    > wzywaj bez wachania i od razu powiadom żeby wezwali lawete:O)

    A po co miałby wąchać?

    --
    http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
    Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846


  • 7. Data: 2009-08-23 20:28:55
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-08-23 20:39, Jotte pisze:

    >> Co grozi za zablokowanie jedynej drogi wyjazdowej z podwórza?
    >> Już przybliżam sytuację - W piątek wychodzę sobie kulturalnie do pracy,
    > Czy w inne dni wychodzisz po chamsku?

    czasami bekam i puszczam gazu na klatce schodowej, ale tylko w poniedziałki

    >> wsiadam w samochód zaparkowany w studni pomiędzy budynkami,
    > Czyj to był samochód?

    ostatnio mój, ale kto tam wie... może już wojska?

    >> Śpieszyłem się więc udało mi się wyjechać przez bramę
    > Jakby ci się nie spieszyło to byś pewnie nie zdążył, co?

    no

    >> Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie
    >> pozwolić mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w
    >> przyszłości? Wzywać policję?
    > Raczej taksówkę.
    > Szybciej przyjedzie.
    > No, pobyłem sobie nieco zgryźliwy... :))

    ale mało pomocny


  • 8. Data: 2009-08-23 20:37:48
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h6s8qh$jfq$1@inews.gazeta.pl PlaMa
    <m...@w...pl> pisze:

    >> No, pobyłem sobie nieco zgryźliwy... :))
    > ale mało pomocny
    Przecież wcale nie zamierzałem.

    --
    Jotte


  • 9. Data: 2009-08-24 19:41:16
    Temat: Re: zablokowanie drogi wyjazdowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h6rooj$ca3$1@inews.gazeta.pl...

    > Wydaje mi się że nie mieli prawa zastawiać jedynego wyjazdu nie pozwolić
    > mi wyjechać? Jak uważacie? Jeżeli nie mieli to jak reagować w
    > przyszłości? Wzywać policję?

    Zwyżka (bo tak się to opisane przez Ciebie urządzenie nazywa
    najprawdopodobniej nie parkowała w tym wyjeździe, tylko wykonywała jakieś
    prace. W tym stanie rzeczy nie naruszała przepisów Praw o Ruchu Drogowym,
    bowiem nie parkowała - przepisy o parkowaniu jej nie dotyczą. Oczywiście,
    jeśli mogli Cię przepuścić, to chamstwem było zablokowanie. Podobnie,
    jeżeli dało się ustawić do pracy kat zwyżkę, by nie blokowała przejazdu.

    Co do wzywania Policji, to podejrzewam, że zanim by przyjechali, pewnie
    zwyżka by odjechała. poza tym nie za bardzo widzę tu podstaw do
    interwencji. Wykroczenia żadnego nie popełniają. Co więcej najpewniej to
    nie była droga publiczna.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1