Witam.

Znalazłem się w takiej sytuacji: Miałem godzinę rozprawy wyznaczoną na 12:00.
Jako, że w sądzie miałem być nie po raz pierwszy, miałem doświadczenia, z
których wynikało, że punktualność to raczej słaba strona sądownictwa ;-)
Stwierdziłem, że mogę sobie pozwolić na kilkuminutowe spóźnienie. No i zdążyłem
jedynie na odczytanie wyroku :-D. Tyle tytułem wstępu.
Zapadł wyrok zaczony, na który przysługuje mi skarga. Złożylem skargę w
wyznaczonym terminie i na razie czekam na odpowiedź (dostałem pismo, że muszę
uzupełnić braki formalne w postaci drugiego egzemplarza skargi, co imho jest
pomylone, bo ksero tej strony byłoby duużo tańsze niż wysyłanie poleconego). I
teraz sedno sprawy :-) Podobno w razie pozytywnego rozpatrzenia skargi sprawa
zostanie przeprowadzona w normalnym trybie po raz drugi. A co jeżeli mój wniosek
zostanie odrzucony ? Czy przysługuje mi normalna apelacja, czy wyrok zostanie
już uprawomocniony i koniec ?

Dzięki za odpowiedzi,
Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam.
>
> Znalazłem się w takiej sytuacji: Miałem godzinę rozprawy wyznaczoną na 12:00.
> Jako, że w sądzie miałem być nie po raz pierwszy, miałem doświadczenia, z
> których wynikało, że punktualność to raczej słaba strona sądownictwa ;-)
> Stwierdziłem, że mogę sobie pozwolić na kilkuminutowe spóźnienie. No i zdążyłem
> jedynie na odczytanie wyroku :-D. Tyle tytułem wstępu.
> Zapadł wyrok zaczony, na który przysługuje mi skarga. Złożylem skargę w
> wyznaczonym terminie i na razie czekam na odpowiedź (dostałem pismo, że muszę
> uzupełnić braki formalne w postaci drugiego egzemplarza skargi, co imho jest
> pomylone, bo ksero tej strony byłoby duużo tańsze niż wysyłanie poleconego). I
> teraz sedno sprawy :-) Podobno w razie pozytywnego rozpatrzenia skargi sprawa
> zostanie przeprowadzona w normalnym trybie po raz drugi. A co jeżeli mój wniosek
> zostanie odrzucony ? Czy przysługuje mi normalna apelacja, czy wyrok zostanie
> już uprawomocniony i koniec ?
>
> Dzięki za odpowiedzi,
> Tomasz.

To zależy. Jesli jesteś powodem i Sąd oddalił wyrokiem zaocznym Twoje
powództwo to nie masz skargi tylko apelację. Skoro twierdzisz, że masz
skargę (pozwany) to ona jako szczególny środek zaskarżenia wyłącza Ci
mozliwośc składania apelacji. Apelacje możesz mieć dopiero po wydanieu
wyroku w wyniku skutecznego wniesienia skargi. A wysyłać poleconym Skargi
nie musisz. Możesz ją złozyć na biurze podawczym. Więc pilnuj braków
sprzeciwu bo jak Ci go odrzucą...
Radek

do góry

> To zależy. Jesli jesteś powodem i Sąd oddalił wyrokiem zaocznym Twoje
> powództwo to nie masz skargi tylko apelację. Skoro twierdzisz, że masz
> skargę (pozwany) to ona jako szczególny środek zaskarżenia wyłącza Ci
> mozliwośc składania apelacji. Apelacje możesz mieć dopiero po wydanieu
> wyroku w wyniku skutecznego wniesienia skargi. A wysyłać poleconym Skargi
> nie musisz. Możesz ją złozyć na biurze podawczym. Więc pilnuj braków
> sprzeciwu bo jak Ci go odrzucą...


Ale oni mogli sobie ksero zrobić a nie mi jeszcze pismo słać o braku drugiej
kopii jednej strony.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:28a5.0000039d.422425ac@newsgate.onet.pl...
> Ale oni mogli sobie ksero zrobić a nie mi jeszcze pismo słać o braku
drugiej
> kopii jednej strony.

nie mogli :)

Sandra

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d01d9d$309$1@news.onet.pl...
> choć powinni

nie moga podrabiac oryginalnego podpisu:)

Sandra

do góry

sandra napisał(a):
> nie mogli :)

choć powinni

KG

do góry

sandra napisał(a):
> nie moga podrabiac oryginalnego podpisu:)

A od kiedy na odpisie ma być oryginalny podpis?

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d01de2$309$2@news.onet.pl...
> sandra napisał(a):
> A od kiedy na odpisie ma być oryginalny podpis?

a podaj mi przepis , ze ma byc inaczej bo ja nie wiem :(

Sandra

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d01de2$309$2@news.onet.pl...
> sandra napisał(a):
> A od kiedy na odpisie ma być oryginalny podpis?

gdzies w archiwum ktos na ten temat pisal ale tam tyle szukania hm

cos slyszalam na ten temat :)

moze jest inaczej ?

poobijana
Sandra :)

do góry

sandra napisał(a):
>>A od kiedy na odpisie ma być oryginalny podpis?
> a podaj mi przepis , ze ma byc inaczej bo ja nie wiem :(

a podaj przepis że ma być :)

> gdzies w archiwum ktos na ten temat pisal ale tam tyle szukania hm

V CKN 1830/2000
Odpisy pisma procesowego nie muszą być podpisane ani poświadczone za
zgodność z oryginałem przez stronę, jej przedstawiciela lub pełnomocnika
procesowego.

> cos slyszalam na ten temat :)
>
> moze jest inaczej ?

może... ;)

zresztą przecież tu nie problem w tym czy ma być podpis, czy nie, ale w
tym ze i tak trzeba wzywać do uzupełnienia braków
tyle przynajmniej przepisy (chociaż...), pytanie czy zawsze jest sens je
tak dokładnie stosować

> poobijana

?

KG

do góry