eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wspolne mieszkanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2006-10-15 18:24:01
    Temat: wspolne mieszkanie
    Od: "zuzanna" <g...@p...onet.pl>

    Witam,
    chcę z moim partnerem kupić mieszkanie od developera, stronami umowy kupna
    będę: ja, on i developer.
    Ponieważ życie bywa przewrotne i może się okazać, że pewnego dnia każde z
    nas będzie chciało pójść własną drogą, chciałabym się dowiedzieć jak
    uregulować kwestię wspólnego mieszkania.
    Czy koniecznym jest już teraz spisanie umowy, jakie zapisy musiałyby się w
    niej znaleźć?


    Z góry dziękuję za pomoc
    Z




  • 2. Data: 2006-10-16 00:44:24
    Temat: Re: wspolne mieszkanie
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "zuzanna" <g...@p...onet.pl> wrote in message
    news:egtuin$j7v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    > chcę z moim partnerem kupić mieszkanie od developera, stronami umowy kupna
    > będę: ja, on i developer.
    > Ponieważ życie bywa przewrotne i może się okazać, że pewnego dnia każde z
    > nas będzie chciało pójść własną drogą, chciałabym się dowiedzieć jak
    > uregulować kwestię wspólnego mieszkania.
    > Czy koniecznym jest już teraz spisanie umowy, jakie zapisy musiałyby się w
    > niej znaleźć?
    >

    Mówisz o dwóch różnych sprawach. O prawie własności do mieszkania i o prawie
    do zamieszkiwania.
    Mieszkanie będzie tego czyje nazwiko (nazwiska) znajdą się na akcie
    notarialnym.
    Jak kupicie na spółę to będziecie właścicielami po połowie (lub też jak się
    umówcie tudziez proporcjonalnei do włożonej kasy).
    W razie przyszłej awantury każdy z was ma jakieś tam cząstkowe prawo do
    mieszkania jakoś będziecie się musili dogadać jak to podzielić.
    Albo razem sprzedać i podzielić się kasą w takiej samej proporcji jak
    kupowaliście, albo jeden drugiego spłaci i będzie właściecielem całości.
    Żeby takie mieszkanie sprzedać obie strony muszą się zgodzić, więc jest to
    potencjalne zagrożenie "obstrukcją parlamentarną tudzież prezydencką ",
    czyli jedna strona będzie robiła na złość drugiej i na nic się nie będzie
    zgadzała.

    Prawo do zamieszkiwania to oddzialna sprawa. Jeżeli oboje tam zamieszkacie
    to oboje macie prawo tam mieszkać i żadne z was nie ma prawa drugiego
    wyrzucić. W przypadku brutalnego wyrzucenia jednej ze stron należy działać
    szybko i najlepiej już wcześniej wiedzieć co należy robić w takim przypadku,
    bo czas działa na niekorzyść.
    oczywiście życie jest mądrzejsze niż prawo i może się kazać, że
    sprawiedliwość jest po waszej stronie tylko jej wyegzekwowanie trwa latami.




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1