eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wirtualna zdrada
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 141. Data: 2011-03-11 21:57:05
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 8 Mar 2011, Andrzej Ława wrote:

    > W sumie chyba warto wszelkie dyskusje prowadzić tu w dwóch wariantach:
    > 1. w kontekście polskiego prawa
    > 2. w kontekście bardzo luźno opartej na prawie praktyce sądów ;-/

    Wydaje mi się, że to jest *DOBRY* przyczynek do wielu dyskusji :>

    pzdr, Gotfryd


  • 142. Data: 2011-03-11 23:45:33
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 11 Mar 2011 09:17:48 +0100, Tapatik napisał(a):

    > Od kiedy to masturbacja jest patologią?

    Dowiesz sie, jak nauczysz sie czytac.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 143. Data: 2011-03-11 23:47:59
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 11 Mar 2011 09:21:51 +0100, Tapatik napisał(a):

    > Nie mamy.
    > Małżeństwo się rozpada i żona nie ma już ochoty na seks z mężem.

    Czyli rozwod z jej winy. Po to bylo nagrywanie.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 144. Data: 2011-03-11 23:51:17
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 11 Mar 2011 22:04:57 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

    > szczególnie że ten mąż jest psychopatą który montuje w domu kamery do
    > podglądania domowników.

    Przeciez nie montowal dla rozrywki. Podejrzewal, ze zonka sie puszcza i
    mial racje.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 145. Data: 2011-03-12 09:37:09
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.03.2011 00:51, KRZYZAK pisze:
    > Dnia Fri, 11 Mar 2011 22:04:57 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
    >
    >> szczególnie że ten mąż jest psychopatą który montuje w domu kamery do
    >> podglądania domowników.
    >
    > Przeciez nie montowal dla rozrywki. Podejrzewal, ze zonka sie puszcza i
    > mial racje.
    >

    Czyli sam przyznałeś wreszcie, że zamontował podgląd w celu uzyskania
    informacji, do której nie miał uprawnień ("co robi żona" a nie "co się
    dzieje w mieszkaniu").


  • 146. Data: 2011-03-12 09:40:53
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2011 10:37:09 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Czyli sam przyznałeś wreszcie, że zamontował podgląd w celu uzyskania
    > informacji, do której nie miał uprawnień ("co robi żona" a nie "co się
    > dzieje w mieszkaniu").

    ROTFL :DDD
    A jakiez to prawo zabrania mezowi wiedziec co robi zona?


    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 147. Data: 2011-03-12 10:58:44
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.03.2011 10:40, KRZYZAK pisze:
    > Dnia Sat, 12 Mar 2011 10:37:09 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Czyli sam przyznałeś wreszcie, że zamontował podgląd w celu uzyskania
    >> informacji, do której nie miał uprawnień ("co robi żona" a nie "co się
    >> dzieje w mieszkaniu").
    >
    > ROTFL :DDD
    > A jakiez to prawo zabrania mezowi wiedziec co robi zona?

    Dokładnie to samo, które zabrania ci podglądać co np. robi twój sąsiad
    czy sąsiadka, jeśli sobie tego nie życzą.


  • 148. Data: 2011-03-12 11:19:59
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2011 11:58:44 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Dokładnie to samo, które zabrania ci podglądać co np. robi twój sąsiad
    > czy sąsiadka, jeśli sobie tego nie życzą.

    Naprawde? A konkretnie jakie?


    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 149. Data: 2011-03-12 12:57:31
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.03.2011 12:19, KRZYZAK pisze:
    > Dnia Sat, 12 Mar 2011 11:58:44 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Dokładnie to samo, które zabrania ci podglądać co np. robi twój sąsiad
    >> czy sąsiadka, jeśli sobie tego nie życzą.
    >
    > Naprawde? A konkretnie jakie?
    >

    Spróbuj podglądać sąsiada z sąsiadką, a szybko się dowiesz.




  • 150. Data: 2011-03-12 13:04:31
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.03.2011 22:54, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Jak widzisz to dla dwóch osób? A dla trzech?.... W którymś momencie
    >> pojawi się liczba, która spowoduje problem organizacyjny.
    >
    > Też się zgadza.
    > I w tym momencie odpada "wspólne uczestnictwo" a pojawia
    > się "rozpowszechnianie", czyli zupełnie inny czyn.
    > Gdzie leży ta granica, przy której można uznać "wiarygodność"
    > takiego zorganizowania? Nie wiem, pewnie jak zwykle: "na
    > podstawie doświadczenia życiowego sąd określi".

    Oj, weź nie mówi mi o doświadczeniach życiowych sądów... Wg. nich jedna
    osoba może jednocześnie być w dwóch różnych miejscach ;-/

    IMHO rozróżnienie powinno być wyłącznie na podstawie obiektywnego
    czynnika, czyli czy osoby będące odbiorcami były zaangażowane w całe
    podglądanie od początku, czy zaangażowały się dopiero w momencie, kiedy
    już materiał powstał.

    I zwracam uwagę, że w takiej sytuacji wszyscy, co się przyznali do
    wspólnego tworzenia podglądu, "podkładają" się pod paragraf, bo będąc
    tylko biernymi odbiorcami w pewnych okolicznościach będą bezkarni.

    >>> Decydujące będzie kto z tym instalatorem rozmawiał.
    >>> Fakt "zrzutki" IMVHO co najwyżej załapie się na podżeganie lub
    >>> pomocnictwo (jako odrębne przestępstwo).
    >>
    >> Nawet jeśli ten cały milion zgodnie zezna, że działali "wspólnie i w
    >> porozumieniu"?
    >
    > Takie zeznanie może stanowić co najwyżej utrudnianie śledztwa :>
    > (przecież to nie zeznanie - lub wyjaśnienie podejrzanego
    > - powinno przesądzać o wyroku, prawda?)

    O wyroku powinno przesądzać prawo i ustalony stan faktyczny.

    Niestety w Polsce (i nie tylko, jak sądzę) jest to widzimisię (i
    układziki) sędziów.

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1