eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › umowa na iPad
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2011-06-22 09:51:59
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    mvoicem napisa?(a):

    > Jeżeli jesteś modelką :D, to należą do fotografa.

    A chirurg plastyczny to co? ;P

    j.

    --
    http://www.predkosczabija.pl/
    "Prędkość zabija. Włącz myślenie!"


  • 22. Data: 2011-06-22 09:52:57
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 22.06.2011 11:07, mvoicem pisze:
    > I tym wyjątkiem jest na przykład przeniesienie praw autorskich.

    No dobrze, ale ustawa mówi ,,o ile otrzymała wynagrodzenie za
    pozowanie''. Ja do tej pory rozumiałem to tak, że wystarczy że dałem np.
    modelowi w stroju pirata 5zł na plaży za pozowanie i już mogę. Więc po
    co w ogóle umowa o przenoszeniu jakichkolwiek praw autorskich, skoro
    modelka nie ma tu praw autorskich, a ochronę wizerunku, nie
    obowiązującą, jeśli otrzymała kasę za pozowanie.

    Mylę się?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 23. Data: 2011-06-22 10:06:38
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Frido <b...@g...com>

    On 22 Cze, 11:52, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
    > W dniu 22.06.2011 11:07, mvoicem pisze:
    >
    > > I tym wyj tkiem jest na przyk ad przeniesienie praw autorskich.
    >
    > No dobrze, ale ustawa m wi ,,o ile otrzyma a wynagrodzenie za
    > pozowanie''. Ja do tej pory rozumia em to tak, e wystarczy e da em np.
    > modelowi w stroju pirata 5z na pla y za pozowanie i ju mog . Wi c po
    > co w og le umowa o przenoszeniu jakichkolwiek praw autorskich, skoro
    > modelka nie ma tu praw autorskich, a ochron wizerunku, nie
    > obowi zuj c , je li otrzyma a kas za pozowanie.
    >
    > Myl si ?
    >
    > --
    > Przemys aw Adam miejek
    >
    > Niech adne nieprzyzwoite s owo nie wychodzi z ust waszych,
    > ale tylko dobre, kt re mo e budowa , gdy zajdzie potrzeba,
    > aby przynios o b ogos awie stwo tym, kt rzy go s uchaj . (Ef 4,29)

    wiesz za pozowanie na plazy w pewnych warunkach mozna go uznac jako
    czesc krajobrazu i wtedy nie musisz mu dawac zlotowki. Jednak umowa
    raczej przydaje sie, jak udowodnisz w sadzie ze dales 5zl?
    Fotografowanie wizerunku bez umowy to jak strzał w stope, chyba ze
    zdjęć nigdzie nie użyjesz i bedziesz trzymal go gdzies na zakamarkach
    dysku, albo po zgraniu z aparatu skasujesz. Mam znajomego, którego
    taka impreza kosztowała kilka tysięcy.


  • 24. Data: 2011-06-22 11:25:11
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Frido pisze:

    >
    > no tak ale idąc tą drogą, to mogę ze zwykłej umowy go zeskanować i
    > przenieść na dowolną i wydrukować. Umowe wydrukować na laserze, podpis
    > wdrukować na atramentówce i gwarantuje że będzie to wyglądało bardzo
    > realistycznie.

    To jest przestępstwo.



    > Zastanawia mnie jeszcze fakt np. zawierania umowy o hosting. Można to zrobić przez
    stronę klikając, płacąc (dostanę
    > fakturę) ale nigdzie nie podpisałem umowy.

    Po prostu są różne formy zawierania umowy i różne skutki niezachowania
    formy. W przypadku hostingu forma pisemna pod rygorem nieważności nie
    jest wymagana i dlatego taka umowa jest ważna.


    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU


  • 25. Data: 2011-06-22 12:29:43
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Frido <b...@g...com>

    On 22 Cze, 13:25, Johnson <j...@n...pl> wrote:
    > Frido pisze:
    >
    >
    >
    > > no tak ale id c t drog , to mog ze zwyk ej umowy go zeskanowa i
    > > przenie na dowoln i wydrukowa . Umowe wydrukowa na laserze, podpis
    > > wdrukowa na atrament wce i gwarantuje e b dzie to wygl da o bardzo
    > > realistycznie.
    >
    > To jest przest pstwo.

    Pisałem że wiem, napisałem to ponieważ chciałem powiedzieć że to nie
    istotne czy podpis na papierze czy na ipadzie jego poziom
    bezpieczeństwa przy dzisiejszej technologii jest zbliżony.

    >
    > > Zastanawia mnie jeszcze fakt np. zawierania umowy o hosting. Mo na to zrobi przez
    stron klikaj c, p ac c (dostan
    > > faktur ) ale nigdzie nie podpisa em umowy.
    >
    > Po prostu s r ne formy zawierania umowy i r ne skutki niezachowania
    > formy. W przypadku hostingu forma pisemna pod rygorem niewa no ci nie
    > jest wymagana i dlatego taka umowa jest wa na.
    >
    > --
    > @2011 Johnsonhttp://db.tt/JzsPUMU

    Czy w takim razie przy modelingu, fotografii forma pisemna jest
    wymagana.


  • 26. Data: 2011-06-22 12:46:42
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Frido <b...@g...com>

    Jeszcze dokładając do tematu. Umowy w rodzaju pozowanie za zdjęcie
    udzielają zgody na udostępnianie zdjęć modelce w portfolio, a
    fotografowi pozwalają na używanie w portfolio, wystawach, konkursach.
    Czyli jest to coś na wzór licencji (nie wiem czy dobrze to
    interpretuje). Jeżeli tak to prawo autorskie mówi (art 67 punkt 5) -
    Umowa licencyjna wyłączna wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem
    nieważności. Czyli nie ma tutaj wyłączności czyli nie jest wymagana
    forma pisemna. Inaczej będzie wyglądać sprawa gdy robimy zdjęcia
    modelce i zdjęcia używam np. do reklamy, albo sobie je sprzedajemy, a
    modelka nie może ich użyć. - Dobrze to rozumiem?


  • 27. Data: 2011-06-22 12:54:36
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Frido napisa?(a):

    > Umowa licencyjna wyłączna wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem
    > nieważności.

    Zerknij tu:
    http://www.edukacjaprawnicza.pl/index.php?mod=m_arty
    kuly&cid=3&id=273&p=1

    j.


  • 28. Data: 2011-06-22 13:28:31
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Frido <b...@g...com>

    On 22 Cze, 14:54, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
    > Frido napisa?(a):
    >
    > > Umowa licencyjna wyłączna wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem
    > > nieważności.
    >
    > Zerknij tu:http://www.edukacjaprawnicza.pl/index.php?mod=m_a
    rtykuly&cid=3&id=273...
    >
    > j.

    Jedynie to mi zaciemniło obraz :). Wiem że najbezpieczniej na papierze
    to zrobić, ale wolałbym mieć tak ładnie wszystko poukładane w pdf'ach,
    a nie zbierać papierki. Nie bardzo rozumiem określenie sytuacji
    wyjątkowych.


  • 29. Data: 2011-06-23 00:55:18
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 22 Jun 2011, Frido wrote:

    > On 22 Cze, 08:10, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
    >>
    >> A jak ju masz obrazek jej podpisu to mo esz go wmontowa w dowolny
    >> inny i tak wytworzyc np. "umow " sprzeda y auta.
    >
    > no tak ale idąc tą drogą, to mogę ze zwykłej umowy go zeskanować
    > i przenieść na dowolną i wydrukować. Umowe wydrukować na laserze, podpis
    > wdrukować na atramentówce i gwarantuje że będzie to wyglądało bardzo
    > realistycznie.

    Tylko do momentu, aż ktoś się sprzeciwi owej "umowie" i przyjrzy
    się ktoś kto już oglądał fotoaparatem[1] :D podpis i wydruk podpisu.
    A przecież o to samo chodzi: gość który się "podpisał na ekranie"
    zechce się wyprzeć. I co wtedy?

    [1] Bo statystycznie łatwiej o fotoaparat z makro, nawet przy wymogu
    "relatywnie dobre makro", niż o mikroskop! :)

    pzdr, Gotfryd


  • 30. Data: 2011-06-24 02:27:16
    Temat: Re: umowa na iPad
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 22.06.2011 12:06, Frido pisze:
    > wiesz za pozowanie na plazy w pewnych warunkach mozna go uznac jako
    > czesc krajobrazu i wtedy nie musisz mu dawac zlotowki.

    Wydaje ci się.


    >Jednak umowa
    > raczej przydaje sie, jak udowodnisz w sadzie ze dales 5zl?

    No pewnie w tym wypadku na zasadzie jakiś społecznych uwarunkowań czy
    zeznań w ogólności.

    W przypadku modelki problemu nie ma, bo jej zapłacisz przelewem i masz
    potwierdzenie zapłaty.

    W każdym razie, nie o to chodzi czy to udowodnisz, a o to, że to chyba
    nie umowa o przekazanie praw autorskich (bo przecież modelka nie ma
    żadnych praw autorskich do zdjęcia), a zrzeczenie się ochrony wizerunku.

    > Fotografowanie wizerunku bez umowy to jak strzał w stope, chyba ze
    > zdjęć nigdzie nie użyjesz i bedziesz trzymal go gdzies na zakamarkach
    > dysku, albo po zgraniu z aparatu skasujesz. Mam znajomego, którego
    > taka impreza kosztowała kilka tysięcy.

    Jaka impreza?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1