Witam,
2 tygodnie temu zostałem poszkodowany w wypadku komunikacyjnym
(sprawca wymusił pierszeństwo), w skutek czego mam rękę w gipsie i nie
mogę pracować. Oprócz pracy na 1/2 etatu, dorabiam (a raczej głównie
zarabiam) wykonując różne umowy o dzieło.
W czasie mojej niezdolności do pracy miałem zawartych kilka umów o
dzieło. Ze względu jednak na uraz ręki nie jestem w stanie ich
wykonać. Czy Art. 645. § 1 KC jest wystarczającym powodem do
rozwiązania umowy o dzieło w tym przypadku w taki sposób, aby
zleceniodawca nie domagał się ode mnie odszkodowania za niewykonanie
dzieła? Jeśli to możliwe to proszę o wzór takiego rozwiązania umowy.

Jeśli jednak zleceniodawca może domagać się odszkodowania ode mnie,
czy wszelkie koszty z tym związane (utrata mojego wynagrodzenia za
dzieła oraz odszkodowanie dla zleceniodawcy) mogą zostać pokryte z OC
sprawcy wypadku?

z góry dzięki za odpowiedź,
Mariusz

do góry

m...@g...com pisze:

> Jeśli jednak zleceniodawca może domagać się odszkodowania ode mnie,
> czy wszelkie koszty z tym związane (utrata mojego wynagrodzenia za
> dzieła oraz odszkodowanie dla zleceniodawcy) mogą zostać pokryte z OC
> sprawcy wypadku?

Ba! Wręcz muszą! Także udowodnioną utratę dochodów ma psi obowiązek pokryć.

O kosztach leczenia i rehabilitacji nie muszę chyba wspominać? ;)

do góry

Dnia Wed, 20 May 2009 19:15:07 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> m...@g...com pisze:
>
>> Jeśli jednak zleceniodawca może domagać się odszkodowania ode mnie, czy
>> wszelkie koszty z tym związane (utrata mojego wynagrodzenia za dzieła
>> oraz odszkodowanie dla zleceniodawcy) mogą zostać pokryte z OC sprawcy
>> wypadku?
>
> Ba! Wręcz muszą! Także udowodnioną utratę dochodów ma psi obowiązek
> pokryć.

Jeśli w umowie nie było nic o osobistym wykonaniu, to sąd może się
zastanawiać czy nie przyczynił się do powiększenia start nie szukając
kogoś komu "podzleci" wykonanie tego dzieła.

do góry

On 20 Maj, 20:17, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote:
> Jeśli w umowie nie było nic o osobistym wykonaniu, to sąd może się
> zastanawiać czy nie przyczynił się do powiększenia start nie szukając
> kogoś komu "podzleci" wykonanie tego dzieła.

paragraf w umowie "wykonawca nie może powierzyć wykonania dzieła innej
osobie", zatem do tego sąd się raczej nie przyczepi.

do góry

jureq pisze:

>>> Jeśli jednak zleceniodawca może domagać się odszkodowania ode mnie, czy
>>> wszelkie koszty z tym związane (utrata mojego wynagrodzenia za dzieła
>>> oraz odszkodowanie dla zleceniodawcy) mogą zostać pokryte z OC sprawcy
>>> wypadku?
>> Ba! Wręcz muszą! Także udowodnioną utratę dochodów ma psi obowiązek
>> pokryć.
>
> Jeśli w umowie nie było nic o osobistym wykonaniu, to sąd może się
> zastanawiać czy nie przyczynił się do powiększenia start nie szukając
> kogoś komu "podzleci" wykonanie tego dzieła.

Założyłem, że tak właśnie jest, bo gdyby to było możliwe, to
niezależnie od przyczyny mógłby komuś podrzucić robotę.

Ale tutaj zakładam, że albo zapisy umowne, albo warunki finansowe
(musiałby dopłacić do interesu) na to nie pozwalają.

do góry