eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-07-06 21:05:56
    Temat: pytanie
    Od: "wojtek" <w...@e...pw.edu.pl>

    Witam,



    Sprawa związana jest z kasynem.



    Wygląda to tak. Jakiś miesiąc temu założyłem sobie zakaz wstępu do
    pewnego kasyna w W-wie. Polegało to na złożeniu pisemnego podania. Zakaz był
    na 3 lata. Później dowiedziałem się, że zdjęcie takiego zakazu polega na
    złożeniu również pisemnego podania, na którego rozpatrzenie należy czekać
    około 2 tygodni i inne możliwości zdjęcia zakazu nie wchodzą w grę. Po
    pewnym czasie poszedłem do kasyna i mnie wpuszczono bez składania
    jakiegokolwiek podania zdejmującego ten zakaz.

    Pytanie brzmi po co taki zakaz. A po drugie wydaje mi się, że wina leży
    po stronie kasyna skoro mnie wpuścili.

    Czy ktoś się orientuje w tych kwestiach, nie ukrywam że straciłem wtedy
    trochę pieniędzy pod wpływem alkoholu.

    Wcześniej też zdarzało mi się przegrywać stąd ów zakaz.



    Pozdrawiam

    Wojtek



  • 2. Data: 2005-07-06 21:27:06
    Temat: Re: pytanie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "wojtek" <w...@e...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
    news:dahh3o$7tl$1@julia.coi.pw.edu.pl...

    A na jakiej podstawie pracownicy kasyna mieli by Cię niby zatrzymać przy
    drzwiach? Bo umową cywilnoprawną zgody na przestępstwo skutecznie się
    zasadniczo nie da wyrazić. niby "chcącemu krzywda się nie dzieje", ale
    pierwszy raz słyszę o tego typu praktykach.

    No i z drugiej strony, jeśli nawet dojdziemy do wniosku, ze mieli Cię
    prawo zatrzymać i nie wpuścić, bo wyraziłeś na to zgodę, to pytanie, czy
    mieli taki obowiązek? A jeśli nawet taki obowiązek mieli, to czy
    normalnym następstwem wejścia do kasyna jest przegrana, byś ewentualnie
    mógł dochodzić na nich odszkodowania.

    Moim zdaniem opisany przez Ciebie zakaz ma znaczenie li tylko
    psychologiczne i mogli Cię nie wpuścić, ale jak wpuścili, to niestety
    nic na to nie poradzisz.


  • 3. Data: 2005-07-06 21:59:17
    Temat: Re: pytanie
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dahiln$sec$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >czy
    > normalnym następstwem wejścia do kasyna jest przegrana,

    Z punktu widzenia rachunku prawdopodobienstwa, strategii biznesowej oraz
    zdrowego rozsadku przegrana jest nastepstwem wejscia do kasyna w taki sam
    sposob, jak pozar jest nastepstwem oblania benzyna stodoly i rzucenie nan
    zapalonej zapalki - z ta tylko roznica, ze w przypadku stodoly np. zapalka
    moze zgasnac po drodze, co stwarza pewne prawdopodobienstwo nie wystapienia
    pozaru. W przypadku kasyna nie wchodzi to, niestety, w rachube.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 4. Data: 2005-07-06 22:08:36
    Temat: Re: pytanie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
    news:dahjte$44u$1@news.onet.pl...

    > Z punktu widzenia rachunku prawdopodobienstwa, strategii biznesowej
    oraz
    > zdrowego rozsadku przegrana jest nastepstwem wejscia do kasyna w taki
    sam
    > sposob, jak pozar jest nastepstwem oblania benzyna stodoly i rzucenie
    nan
    > zapalonej zapalki - z ta tylko roznica, ze w przypadku stodoly np.
    zapalka
    > moze zgasnac po drodze, co stwarza pewne prawdopodobienstwo nie
    wystapienia
    > pozaru. W przypadku kasyna nie wchodzi to, niestety, w rachube.

    Jakieś tam prawdopodobieństwo wygranej jest. Fakt, ze na większą skalę
    raczej znikome, ale to inna sprawa. Co do zasady wykluczyć nie można, ze
    gość wygra, więc nie ma pewności, ze akurat przegra.


  • 5. Data: 2005-07-06 23:38:34
    Temat: Re: pytanie
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    SDD wrote:
    >
    >>czy
    >>normalnym następstwem wejścia do kasyna jest przegrana,
    >
    >
    > Z punktu widzenia rachunku prawdopodobienstwa, strategii biznesowej oraz
    > zdrowego rozsadku przegrana jest nastepstwem wejscia do kasyna w taki sam
    > sposob, jak pozar jest nastepstwem oblania benzyna stodoly i rzucenie nan
    > zapalonej zapalki - z ta tylko roznica, ze w przypadku stodoly np. zapalka
    > moze zgasnac po drodze, co stwarza pewne prawdopodobienstwo nie wystapienia
    > pozaru. W przypadku kasyna nie wchodzi to, niestety, w rachube.
    >
    ale wchodza inne czynniki
    można złamać nogę zanim się dojdzie, można rozwalić samochód zanim się
    dojedzie, można oberwać wałkiem po głowie, zanim się wyjdzie z domu.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1