eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2006-01-30 17:27:11
    Temat: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    Witam,

    Dzisiaj znajomy twierdzil, ze w Polsce przewozac zwierzeta w samochodzie
    osobowym (psa, kota, etc.) nalezy miec te zwierzaki zapiete w specjalne
    dla nich pasy. Przekopalem PoRD i nic nie znalazlem na ten temat.

    Jest to prawda? Gdzie lezy zrodlo?
    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ k...@k...com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)


  • 2. Data: 2006-01-30 17:31:15
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    Marcin Żyła napisał(a):
    > Nakazu nie ma, ale zdrowy rozsądek nakazuje większe zwierze trzymać tak,
    > aby w razie wypadku nie ppgryzło człowieka, a kot etc... nie powinny
    > spowodować zagrożenia.

    Nie no, to jest oczywiste, ale pytam o formalne nakazy. Znaczy, nie ma?

    A jak jest w pozostalych krajach UE?

    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ k...@k...com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)


  • 3. Data: 2006-01-30 17:34:30
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Kocureq wrote:
    > Witam,
    >
    > Dzisiaj znajomy twierdzil, ze w Polsce przewozac zwierzeta w samochodzie
    > osobowym (psa, kota, etc.) nalezy miec te zwierzaki zapiete w specjalne
    > dla nich pasy. Przekopalem PoRD i nic nie znalazlem na ten temat.
    >
    > Jest to prawda? Gdzie lezy zrodlo?
    Nakazu nie ma, ale zdrowy rozsądek nakazuje większe zwierze trzymać tak,
    aby w razie wypadku nie ppgryzło człowieka, a kot etc... nie powinny
    spowodować zagrożenia.
    MZ


  • 4. Data: 2006-01-30 19:31:10
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Kocureq wrote:

    > Marcin Żyła napisał(a):
    >
    >> Nakazu nie ma, ale zdrowy rozsądek nakazuje większe zwierze trzymać
    >> tak, aby w razie wypadku nie ppgryzło człowieka, a kot etc... nie
    >> powinny spowodować zagrożenia.
    >
    >
    > Nie no, to jest oczywiste, ale pytam o formalne nakazy. Znaczy, nie ma?
    >
    > A jak jest w pozostalych krajach UE?
    >
    No formalnie w PL nie ma nakazu, ale musisz zapewnić bezpieczeństwo
    (któryś z tych ogólnych art PoRD) i z tego Policja może wywieść podstawe
    do mandatu gdybyś miał np. kota luzem.

    MZ


  • 5. Data: 2006-01-30 21:27:28
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > No formalnie w PL nie ma nakazu, ale musisz zapewnić bezpieczeństwo
    > (któryś z tych ogólnych art PoRD) i z tego Policja może wywieść podstawe
    > do mandatu gdybyś miał np. kota luzem.

    chodzi o bezpieczeństwo kota, czy policjanta? (tego kota trzeba pasem
    przypiąć?:O)



  • 6. Data: 2006-01-30 23:27:30
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Gargamel wrote:

    >>No formalnie w PL nie ma nakazu, ale musisz zapewnić bezpieczeństwo
    >>(któryś z tych ogólnych art PoRD) i z tego Policja może wywieść podstawe
    >>do mandatu gdybyś miał np. kota luzem.
    >
    >
    > chodzi o bezpieczeństwo kota, czy policjanta? (tego kota trzeba pasem
    > przypiąć?:O)

    Kot luzem może spowodować niebezpieczeństwo, tak samo jak każde inne
    zwierze luźno biegające po kabinie i np drapiące kierowce.
    MZ


  • 7. Data: 2006-01-31 10:48:10
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > Kot luzem może spowodować niebezpieczeństwo, tak samo jak każde inne
    > zwierze luźno biegające po kabinie i np drapiące kierowce.

    większe niebezpieczeństwo może spowodować pasażerka (mimo przypięcia
    pasami:O), może zacząć gryźć, drapać, nie wspominając o nagminnym
    rozpraszaniu uwagi kierowcy (piszę z własnych doświadczeń), i co na to
    przepisy drogowe?

    p.s. nigdy w życiu nawet do głowy by mi nie przyszło że mogę zostać
    podrapany czy pogryziony przez własnego psa, czy kota, widać ustawodawca ma
    bujniejszą wyobraźnię ode mnie:O)



  • 8. Data: 2006-01-31 14:11:08
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>

    Gargamel <s...@d...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):

    >
    > p.s. nigdy w życiu nawet do głowy by mi nie przyszło że mogę zostać
    > podrapany czy pogryziony przez własnego psa, czy kota, widać
    > ustawodawca ma bujniejszą wyobraźnię ode mnie:O)

    ustawodawca to ( na razie) nie, ale twórczy interpretatorzy, to jak widac, a
    i owszem ;-)
    A wesołki w białych czapeczkach zawsze mogą byc jeszcze bardzie twórczy.

    --
    Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
    "kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
    C Hollywood Homicide


  • 9. Data: 2006-01-31 18:00:48
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: Alianora <a...@g...pl>

    Gargamel napisał(a):
    > p.s. nigdy w życiu nawet do głowy by mi nie przyszło że mogę zostać
    > podrapany czy pogryziony przez własnego psa, czy kota, widać ustawodawca ma
    > bujniejszą wyobraźnię ode mnie:O)

    A tak ciezko wyobrazic sobie, ze kot czy inny ratlerek wlezie pod pedal
    hamulca a przed toba bedzie przejscie dla pieszych z wycieczka szkolna?


  • 10. Data: 2006-01-31 18:35:44
    Temat: Re: przewozenie zwierzat w samochodzie osobowym
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > A tak ciezko wyobrazic sobie, ze kot czy inny ratlerek wlezie pod pedal
    > hamulca a przed toba bedzie przejscie dla pieszych z wycieczka szkolna?

    wybacz, bardzo ciężko, a jeśli już to kopa dostanie i migiem na miejsce
    wróci,
    prędzej sobie wyobrażą jak pasażer przypięty pasami nagle żuci się na
    kierowcę czy zacznie nagle ciągnąć za kierownicę krzycząc jednocześnie na
    całe gardło: "w lewo, w lewo!!!"

    p.s. jak ktoś nie potrafi sobie kota czy psa wychować to tym bardziej nie
    powinien prowadzić pojazdów, bo na 99% też nie potrafi.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1