eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem z gazownia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2008-01-03 19:04:48
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > zuzycia w miescie jest w porzadku. generalnie wiec zostaje nadal przy
    > zdaniu ze to wina gazowni.
    >
    > pytanie jednak brzmi: gdzie z tym uderzac - do uokik czy ure?

    A jak kuchenka - też dłużej grzeje obiad ?


  • 12. Data: 2008-01-03 19:10:45
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: nadir <h...@o...gov>

    > Odkamienic nagrzewnice.

    Pracujesz w 'gazowni'?
    Oni tez tylko tyle potrafia powiedziec, ze uszkodzony piec lub ogrzewacz
    wody, a moj ojciec jak ocieplil chalupe 7-8 lat temu, tak co roku w
    sezonie zimowym ilosc zuzytego gazu wzrasta. Mimo coraz cieplejszych
    zim, regolarnej konserwcji i regolacji pieca i palnika, srednio tak co
    rok lub dwa.
    W moim miescie od kilku osob slyszalem, ze mimo wymiany piecow i
    ocieplenia domow zuzycie gazu wcale im nie maleje.
    Wiec malo kaloryczny gaz jest jak najbardziej do przyjecia, tym bardziej
    ze nikt w warunkach domowych nie jest w stanie nic udowodnic 'gazownikom'.


  • 13. Data: 2008-01-03 19:14:47
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: nadir <h...@o...gov>

    uokik czy ure?

    Nie zaszkodzi do obu tych instytucji, ale najlepiej popytaj wsrod
    znajomych czy tez maja podobne objawy, jak bedzie Was wiecej to wieksza
    szansa, ze ktos sie w koncu tym zajmie, bo sam to masz marneszane.


  • 14. Data: 2008-01-03 19:25:09
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: "Player" <p...@n...pl>

    > w jakim miescie mieszkasz? bo pewnie masz innego dostawce gazu

    kraków

    > ale chwila, skoro rury wodne bylyby zablokowane kamieniem to bylby
    > mniejszy przeplyw wody a nie nizsza jej temperatura

    nie sprawdzisz tego na oko, woda leciała jak przy niewielkim ustawieniu
    gałką przepływu a mimo to była tylko lekko ciepła zamiast gorąca, gaz też na
    oko palił się normalnie, wszystko było nowe po remoncie, już miałem wzywać
    speców od junkersa bo piec był na gwarancji ale coś mnie pikło i sprawdziłem
    rury, brak odpowiedniego przepływu wody i piec nie puszcza pełnej mocy


    > pierwszej i drugiej zimy junkersa byla identyczna sytuacja. podczas
    > wiosny, lata i jesieni wszystko jest w porzadku. co wiecej, o godz. 5 rano
    > leci woda goraca, ale o godz. 8 juz nie. zatem w momentach malego zuzycia
    > w miescie jest w porzadku. generalnie wiec zostaje nadal przy zdaniu ze to
    > wina gazowni.

    to rownie dobrze winne może być małe ciśnienie wody :), zimą piec musi mieć
    większą moc bo woda ma temp 20C niższą, warunki przy których piec ma pełną
    moc są w instrukcji

    Też u mnie są dni słabszego gazu (np w ostatnie święta) były chwile gdzie po
    załączeniu pieca zamiast pięknego niebieskiego płomienia był mocno
    zapowietrzony (żółtawy) ale nie ma to większego wpływu na temp wody.

    Tak jak napisałem jakość gazu jest imo na ostatnim miejscu na liście ew.
    przyczyn Twojego problemu.

    pozdrawiam


  • 15. Data: 2008-01-03 19:27:08
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: Sarpedon <f...@b...cy>

    Robert Tomasik pisze:

    >> junkers jest nowy (3 lata), a woda w koszalinie nie jest zbyt twarda,
    >> problem wystepuje jedynie w zimie, stad raczej wykluczenie winy junkersa.
    > W zimie woda w rurach jest zimniejsza. Pomyśleć nad powodem. może zła
    > izolacja rur.

    rur doprowadzonych do budynku?


  • 16. Data: 2008-01-03 19:29:47
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: Sarpedon <f...@b...cy>

    Robert Tomasik pisze:

    >>>> (prawdopodobnie niskiej kalorycznosci gazu w okresie zimowym)? rok
    >>>> rocznie sytuacja sie powtarza - gaz w junkersie na maksa a woda na
    >>>> minimum a jednak z kranu leci zimna woda.
    >>> Jaka temperature ma zimna woda (z niebieskiego kurka) w lecie, a jaka
    >>> teraz?
    >> a co to ma do rzeczy? mowa o wodzie cieplej.
    > Bo musisz ją podgrzać.

    zgadzam sie, w zimie moze jest zimniejsza zimna woda, ale na pewno nie
    az tak, zeby strata na cieple siegala kilkudziesieciu stopni! zreszta w
    lecie gaz jest do polowy odkrecony, woda tez ok. na polowe i woda byla
    bardzo ciepla, a teraz gaz jest na full, woda na minimum, a lecaca z
    kranu woda jest co najwyzej letnia.


  • 17. Data: 2008-01-03 19:32:09
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: Sarpedon <f...@b...cy>

    nadir pisze:

    > uokik czy ure?
    > Nie zaszkodzi do obu tych instytucji, ale najlepiej popytaj wsrod
    > znajomych czy tez maja podobne objawy, jak bedzie Was wiecej to wieksza
    > szansa, ze ktos sie w koncu tym zajmie, bo sam to masz marneszane.

    nie chce dublowac sprawy, wiec przydaloby sie do jednej instytucji
    problem zglosic. nie zgodze sie tez, ze sam bede miec marneszanse


  • 18. Data: 2008-01-03 19:33:47
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: Sarpedon <f...@b...cy>

    William pisze:

    >> zuzycia w miescie jest w porzadku. generalnie wiec zostaje nadal przy
    >> zdaniu ze to wina gazowni.
    >> pytanie jednak brzmi: gdzie z tym uderzac - do uokik czy ure?
    > A jak kuchenka - też dłużej grzeje obiad ?

    prawde mowiac nie mam pojecia. korzystam rzadko i nie zwracalem uwagi.


  • 19. Data: 2008-01-03 19:35:33
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: Sarpedon <f...@b...cy>

    Player pisze:

    >> pierwszej i drugiej zimy junkersa byla identyczna sytuacja. podczas
    >> wiosny, lata i jesieni wszystko jest w porzadku. co wiecej, o godz. 5
    >> rano
    >> leci woda goraca, ale o godz. 8 juz nie. zatem w momentach malego zuzycia
    >> w miescie jest w porzadku. generalnie wiec zostaje nadal przy zdaniu
    >> ze to
    >> wina gazowni.
    > to rownie dobrze winne może być małe ciśnienie wody :), zimą piec musi mieć
    > większą moc bo woda ma temp 20C niższą, warunki przy których piec ma pełną
    > moc są w instrukcji

    cisnienie bylo sprawdzane i podobno jest w porzadku


  • 20. Data: 2008-01-03 19:35:42
    Temat: Re: problem z gazownia
    Od: "Fotelik" <f...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Sarpedon" <f...@b...cy> napisał w wiadomości
    news:flj5nv$k8s$2@news.onet.pl...
    > Jacek_P pisze:
    >

    > junkers jest nowy (3 lata), a woda w koszalinie nie jest zbyt twarda,
    > problem wystepuje jedynie w zimie, stad raczej wykluczenie winy junkersa.

    Tez mam junkers w Koszalinie
    Nie zauwazyłem problemów z ciepłą wodą
    Gaz mamy pewnie ten sam
    Fotelik


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1