Witam,
Pewna osoba (ktoś z rodziny kolegi) "zleciła" mi napisanie prosty system
zarządzania treścią, produktami itp na stronie (dla pewnej firmy).
Wszystko byłoby pieknie, gdyby nie problem: zaczeli odemnie wymagać, to na
co się nie umawialiśmy : chodziło o dodawanie produktów do bazy na podstawie
katalogów i segregowanie ich w odpowiednich kategoriach - nie miałem pojęcia
na jakiej podstawie dany produkt pasuje do daneh kategorii.

Więc rzuciłem ten projekt - usunąłem wszystko z serwera (to co moje czyli
pliki php + baza) i zostawiłem wiadomośc, że "strona w budowanie".
Dalej osoba ta poprosiła mnie, abym to wszystko wrzucił jeszcze raz na
serwer, a rozliczymy się za tydzień lub dwa kiedy wszystko zostanie
zakończone przez inną osobą (było to na początku października b.r). Do
dzisiaj nic nie dostałem. Wysyłałem maile (na które nie dostawałem
odpowiedzi), dzwoniłem (za każdym razem było kręcenie, że projekt jeszcze
nie skończony itp... - a strona już działa, i nie widać jakichkolwiek
zmian).

Moje pytanie brzmi: jak można rozwiązać ten problem, aby ta osoba wkońcu
wywiązała się ze swoich deklaracji (wszystko było uzgadniane telefonicznie
i/lub poprzez mail/Gadu-Gadu). Jeżeli nie ma możlowiści dostania pieniędzy,
to czy mogę zarządać od firmy, która korzystaja z mojego proramu o
natychmiastowe usunięciego go wraz z bazą danych, którą stworzyłem?

za pomoc dziękuję bardzo!
Piotrek

do góry

shpyo napisał(a):
> Moje pytanie brzmi: jak można rozwiązać ten problem, aby ta osoba wkońcu
> wywiązała się ze swoich deklaracji (wszystko było uzgadniane telefonicznie
> i/lub poprzez mail/Gadu-Gadu).

Wysłać do firmy listem poleconym i za potw. odbioru upomnienie o
uregulowanie należności.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

shpyo [###n...@s...opps.###] napisał:


Wysłać do nich zapytanie ofertowe, czy chcą zakupić prawa do używania
obecnie promocyjnie Twojego produktu i pouczyć, że okres promocyjny
się skończył i od jakiegoś tam dnia dalsze korzystanie z Twojego
dzieła uznasz za bezprawne z karnymi i cywilnymi tego konsekwencjami.

Zakładam, że potrafisz dowieść, że jesteś autorem tego dzieła. Jeśli
nie potrafisz, to powyższą akcję poprzedził bym pismem z wezwaniem do
sprecyzowania, czy przyjmują Twoje dzieło lub zgłaszają jakieś
usterki. Jakakolwiek odpowiedź z ich strony, która nie będzie
oburzeniem na przywłaszczenie sobie praw autorskich przez Ciebie,
będzie de facto potwierdzeniem tego, że jesteś jego autorem.

do góry