eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak można zgwałcić prostytutkę?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2005-12-27 22:49:18
    Temat: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    słowa Leppera w tytule usłyszałem dzisiaj w programie telewizyjnym
    (wprawdzie program dotyczył innego wątki, mianowicie politycznego obrzucaniu
    się błotem),

    tak się zastanawiam jak taka sprawa wygląda od strony prawnej? (bo od strony
    moralnej i logicznej sprawa jest oczywista)
    albo jak od strony prawnej wygląda gwałt własnej żony? (też takie cuda w
    prasie czytałem)

    prosił bym o opinie czysto prawne, bo pozaprawne raczej dyskusji nie
    podlegają,

    pozdrawiam.



  • 2. Data: 2005-12-27 23:45:23
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:dosgis$ng4$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > słowa Leppera w tytule usłyszałem dzisiaj w programie telewizyjnym

    Ile razy jeszcze to wyślesz?

    --
    Piotr


  • 3. Data: 2005-12-27 23:52:09
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    You have one message from: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > tak się zastanawiam jak taka sprawa wygląda od strony prawnej?
    > albo jak od strony prawnej wygląda gwałt własnej żony?

    Tak samo jak każdy inny gwałt.

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    Kobieta to nie czlowiek, to zebro.


  • 4. Data: 2005-12-27 23:58:34
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Gargamel wrote:
    > słowa Leppera w tytule usłyszałem dzisiaj w programie telewizyjnym

    mieć zacięcie...[khhhr]...mieć zacięcie...[khhhr]...mieć
    zacięcie...[khhhr]...mieć zacięcie...[khhhr]...mieć
    zacięcie...[khhhr]...mieć zacięcie...[khhhr]...mieć
    zacięcie...[khhhr]...mieć zacięcie...[khhhr]...mieć
    zacięcie...[khhhr]...mieć zacięcie...[khhhr]...


  • 5. Data: 2005-12-28 09:00:06
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Laska robi zakupy, podchodzi do kasy, wyjmuje 100 zł, płaci.
    Kasjerka ogląda banknot i mówi: bardzo mi przykro, ale to 100 zł jest
    fałszywe !
    Laska na to: o qrcze ! wygląda na to, że zostałam zgwałcona !



  • 6. Data: 2005-12-28 16:48:33
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jacek napisał(a):

    > Laska na to: o qrcze ! wygląda na to, że zostałam zgwałcona !
    >
    >

    I żeby było śmiesznie - będzie miała rację.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 7. Data: 2005-12-28 16:55:05
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: ronald <p...@w...pll>

    Johnson wrote:


    > Jacek napisał(a):
    >
    >> Laska na to: o qrcze ! wygląda na to, że zostałam zgwałcona !
    >>
    >>
    >
    > I żeby było śmiesznie - będzie miała rację.
    >


    teoretycznie. Bo w praktyce, to jeszcze trzeba to bedzie udowodnic. No
    chyba, ze w slynnym panstwie prawa. Wtedy bedzie latwiej.


  • 8. Data: 2005-12-28 17:06:09
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisali:
    >
    > I żeby było śmiesznie - będzie miała rację.

    A jak obiecam pannie, ze ja rano odwioze do domu, a pozniej mi sie nie
    bedzie chcialo? Tez gwalt?

    Wez sobie strzel mocnego barana o futryne. Nie tylko bredzisz, ale tez
    obrazasz wszystkich, ktorzy doswiadczyli prawdziwej przemocy seksualnej.


    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
    . Skierniewice .
    ............................................... ICQ 141058219 .


  • 9. Data: 2005-12-28 17:09:41
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jacek Krzyzanowski napisał(a):

    >
    > A jak obiecam pannie, ze ja rano odwioze do domu, a pozniej mi sie nie
    > bedzie chcialo? Tez gwalt?
    >

    Na razie nie widze seksu ...



    > Wez sobie strzel mocnego barana o futryne. Nie tylko bredzisz, ale tez
    > obrazasz wszystkich, ktorzy doswiadczyli prawdziwej przemocy seksualnej.
    >

    Tak? A skąd wiesz że ich obrażam? Możesz tak tylko pisać tylko wtedy jak
    ty doświadczyłeś "prawdziwej przemocy seksualnej". Napisz coś o tym jest
    z zamiłowania psychologiem.
    Jeśli zaś tego nie doświadczyłeś nie wypowiadaj się w ich imieniu.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 10. Data: 2005-12-28 18:19:56
    Temat: Re: Jak można zgwałcić prostytutkę?
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 28.12.2005 Johnson <j...@n...pl> napisał/a:

    >> Laska na to: o qrcze ! wygląda na to, że zostałam zgwałcona !

    > I żeby było śmiesznie - będzie miała rację.

    A to czemu? Że "klient" jej wcisnął fałszywca, zamiast uczciwie zapłacić?

    To nie jest "doprowadzenie podstępem do stosunku". To jest zwyczajne
    oszustwo. A do stosunku doszło za pełną zgodą owej hipotetycznej "laski" -
    a nie wskutek działania podstępem, że np. dosypał jej jakiegoś narkotyku do
    drinka.
    --
    pozdrowienia

    Z.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1