PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic zgodnie z procedurą z KPK.

To nie wiem czy zdąży dziś czy dopiero jutro wypuszczą,
ale zakładam, ze wypuszczą.

I co dalej?
Kaminski niby oficjalnie pozbawiony mandatu i prawie poprawnie,
a Wąsik ... będzie dalej zasiadał w Sejmie?

Ale to Kaminski pokazywał gest Kozakiewicza :-)

J.

do góry

On Thu, 11 Jan 2024 15:41:26 +0100, J.F wrote:
> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic zgodnie z procedurą z KPK.
> To nie wiem czy zdąży dziś czy dopiero jutro wypuszczą,
> ale zakładam, ze wypuszczą.
>
> I co dalej?
> Kaminski niby oficjalnie pozbawiony mandatu i prawie poprawnie,
> a Wąsik ... będzie dalej zasiadał w Sejmie?
>
> Ale to Kaminski pokazywał gest Kozakiewicza :-)

Hm, mandat wygasł, ale jakby tak prezydent jeszcze skrócił okres
zatarcia, i wszyscy kolejni kandydaci z listy wyborczej odmówili ...
to czy Kaminski nie powinien być zapytany czy nie chce objąć mandatu ?
W koncu na liscie figuruje :-)

Moze nawet nie trzeba czekac na wszystkich - juz po jednej odmowie
to Kaminski na najwyzszy wynik z listy :-)

J.

do góry

W dniu 2024-01-11 o 15:41, J.F pisze:
>
> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic

PAD się skompromitował na całej linii.
Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.

do góry

W dniu 11.01.2024 o 20:55, Monika Głowacka pisze:
>> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic
>
> PAD się skompromitował na całej linii.
> Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.

Po pierwsze trzeci raz kandydować na Prezydenta RP nie może. Chyba, że
na kolejną kadencję po przerwie. Tak więc za bardzo opcji kontynuacji
kariery nie ma. Jakiś Deputowany Europejski?

Po drugie tu nie ma żadnej kompromitacji moim zdaniem. Zrobił, co mógł,
by ci panowie mogli być nadal posłami. Jakby ich ułaskawił w normalnym
trybie, to byliby formalnie skazani. Tak więc nie oceniając etycznej
strony sprawy i tego, czy powinni być skazani, czy nie, to akurat
Prezydent RP zrobił, co mógł dla nich, a nawet w sumie więcej.

Po za tym to, co się teraz dzieje nie ma - w mojej ocenie - absolutnie
nic wspólnego z merytoryką. Dwie opcje polityczne udowadniają sobie na
wzajem, która może więcej - żeby tego bardziej dosadnie "po żołniersku"
nie określić.

By Prezydent mógł wydać Akt Łaski, to konieczne jest przeprowadzenie
określonej procedury. Przykładowo uzyskanie opinii Prokuratora
Generalnego. Prezydent opinią tą związany nie jest, ale musi jej
zasięgnąć. Nie chce mi się wyciągać tych kazusów, gdzie Pan Prezydent
miał coś podpisać, ale pomimo obowiązku tego nie zrobił. A jak teraz
Prokurator Generalny będzie zwlekał i badał dwa lata sprawę? No
powiedzmy rok, bo może nie jest tak strasznie zawiła.

Nie wiem, co tam jeszcze jest konieczne i nie chce mi się szukać, bo nie
aspiruję do roli Prezydenta RP. Zdaje się, ze jeszcze opinie dwóch
sądów. Też nimi nie jest związany, ale musi je mieć. Zresztą skazani już
po roku mogą się ubiegać o przedterminowe zwolnienie.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On 2024-01-11, Monika Głowacka <m...@g...pl> wrote:
> W dniu 2024-01-11 o 15:41, J.F pisze:
>>
>> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic
>
> PAD się skompromitował na całej linii.
> Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.

Dudzie wystarczy do politycznego skończenia w Uni to co wyprawiał za
rządów pisu. Wystarczy z nadmiarem. Jakby się znienacka po zmianie
władzy zaczął zachowywać przyzwoicie to może, może na jakiś stołek Unii,
a raczej zachodnim ekosystemie, mógłby gdzieś liczyć. Tę część
niewątpliwie właśnie pogrzebał. Jest jeszcze ten aspekt, że to jak
działa czy teraz czy kiedyś pozostawia mało wątpliwości jakie są jego
motywy. To kompromituje również, bo pokazuje, że jest też bardzo
kiepskim dyplomatą, więc i na żadne znaczące stanowisko się nie nadaje.

W sumie interesujące na co gra obecnie. Przy swoim totalnym braku
charyzmy i paru innych cech, na szefa jakiejkolwiek poważniejszej partii
się raczej nie nadaje. Trudno trochę uwierzyć, że to co robi, robi dla
odległej perspektywy stołka w jakiejś spółce.

--
Marcin

do góry

W dniu 11.01.2024 o 22:11, Robert Tomasik pisze:

> Po drugie tu nie ma żadnej kompromitacji moim zdaniem. Zrobił, co mógł,
> by ci panowie mogli być nadal posłami.

I na tym właśnie polega ta kompromitacja.
A twoja, że tego nie rozumiesz.

> Tak więc nie oceniając etycznej
> strony sprawy i tego, czy powinni być skazani, czy nie, to akurat
> Prezydent RP zrobił, co mógł dla nich, a nawet w sumie więcej.

I na tym właśnie polega ta kompromitacja, a nawet w sumie więcej.

A oceniając etyczną stronę sprawy, to twój podziw dla jego wielkich
dokonań dla kumpli przestępców kompromituje również ciebie, a nawet w
sumie więcej.

Bo widzisz, szefowie mafii też robią co mogą żeby chronić swoich kumpli,
ale skoro można nie oceniać etycznej strony sprawy, to powinieneś, jako
policjant, patrzeć na nich z podziwem. Zamiast wsadzać ich do pierdla.

> Po za tym to, co się teraz dzieje nie ma - w mojej ocenie - absolutnie
> nic wspólnego z merytoryką. Dwie opcje polityczne udowadniają sobie na
> wzajem, która może więcej - żeby tego bardziej dosadnie "po żołniersku"
> nie określić.

No pewnie... logika jak z tym "żołnierzem" strzelającym do rowerzysty "w
obronie własnej". Pełna równowaga, więc rowerzysta jest współwinny
tamtego bałaganu, bo przecież rowerzysta mógł chcieć zaatakować czołg i
czołgiści musieli się jakoś bronić...

Zupełnie nie wiadomo kto jest agresorem, kto nasrał na dywan, a kto to
teraz próbuje posprzątać. W ogóle nie widać różnicy między srającym, a
sprzątającym, bo przecież obaj stoją na tym samym dywanie.
Tak więc nie oceniając etycznej strony, to po prostu dwie partyjki kłócą
się o władzę...

Ręce opadają. Funkcjonariusz policji jegomać....

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On Thu, 11 Jan 2024 22:11:27 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 11.01.2024 o 20:55, Monika Głowacka pisze:
>>> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic
>>
>> PAD się skompromitował na całej linii.
>> Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.
>
> Po pierwsze trzeci raz kandydować na Prezydenta RP nie może. Chyba, że
> na kolejną kadencję po przerwie. Tak więc za bardzo opcji kontynuacji
> kariery nie ma. Jakiś Deputowany Europejski?

Moze, albo senator, albo zwykly posel, albo premier.
Albo w TK, czy na paru innych stanowiskach.
I zagraniczna opinia go g* obchodzi, liczy sie krajowa.

> Po drugie tu nie ma żadnej kompromitacji moim zdaniem. Zrobił, co mógł,
> by ci panowie mogli być nadal posłami. Jakby ich ułaskawił w normalnym
> trybie, to byliby formalnie skazani. Tak więc nie oceniając etycznej
> strony sprawy i tego, czy powinni być skazani, czy nie, to akurat
> Prezydent RP zrobił, co mógł dla nich, a nawet w sumie więcej.

Ale nie wyszlo, i to jest pewna kompromitacja :-)

> Po za tym to, co się teraz dzieje nie ma - w mojej ocenie - absolutnie
> nic wspólnego z merytoryką. Dwie opcje polityczne udowadniają sobie na
> wzajem, która może więcej - żeby tego bardziej dosadnie "po żołniersku"
> nie określić.

Ale tu jakby wiecej opcji, i to niekoniecznie politycznych - bo w
sadach sami bezpartyjni :-)

> By Prezydent mógł wydać Akt Łaski, to konieczne jest przeprowadzenie
> określonej procedury. Przykładowo uzyskanie opinii Prokuratora
> Generalnego. Prezydent opinią tą związany nie jest, ale musi jej
> zasięgnąć.

Teoretycznie.
Myslisz, ze wszyscy zawsze uzyskiwali?

> Nie chce mi się wyciągać tych kazusów, gdzie Pan Prezydent
> miał coś podpisać, ale pomimo obowiązku tego nie zrobił. A jak teraz
> Prokurator Generalny będzie zwlekał i badał dwa lata sprawę? No
> powiedzmy rok, bo może nie jest tak strasznie zawiła.

Chyba są jakies terminy. I chyba inni sie musza wypowiedzieć,

> Nie wiem, co tam jeszcze jest konieczne i nie chce mi się szukać, bo nie
> aspiruję do roli Prezydenta RP. Zdaje się, ze jeszcze opinie dwóch
> sądów. Też nimi nie jest związany, ale musi je mieć. Zresztą skazani już
> po roku mogą się ubiegać o przedterminowe zwolnienie.

No, jest pare ciekawych zapisów. Np

Art. 564. § 1. Jeżeli w sprawie, w której wniesiono prośbę o
ułaskawienie, orzekał tylko sąd pierwszej instancji i wyda on opinię
pozytywną - przesyła Prokuratorowi Generalnemu akta sprawy lub
niezbędne ich części wraz ze swoją opinią, a w razie braku podstaw do
wydania opinii pozytywnej - pozostawia prośbę bez dalszego biegu.

Art. 565. § 1. Jeżeli prośbę o ułaskawienie choćby jeden sąd
zaopiniował pozytywnie, Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi
Rzeczypospolitej Polskiej prośbę o ułaskawienie wraz z aktami sprawy i
swoim wnioskiem

§ 2. Prośbę o ułaskawienie skierowaną bezpośrednio do Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej przekazuje się Prokuratorowi Generalnemu w
celu nadania jej biegu zgodnie z art. 561 albo art. 567.

Czyli co - sady mogą spowodowac, ze Prezydent sprawy nie zobaczy?

Art. 567. § 1. Postępowanie o ułaskawienie może wszcząć z urzędu
Prokurator Generalny, który może żądać przedstawienia sobie akt sprawy
z opiniami sądów albo przedstawić akta Prezydentowi Rzeczypospolitej
Polskiej bez zwracania się o opinię.

§ 2. Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej
Polskiej akta sprawy lub wszczyna z urzędu postępowanie o ułaskawienie
w każdym wypadku, kiedy Prezydent tak zadecyduje.

Moze nie ...


Art. 568. Uznając, że szczególnie ważne powody przemawiają za
ułaskawieniem, zwłaszcza gdy uzasadnia to krótki okres pozostałej do
odbycia kary, sąd wydający opinię oraz Prokurator Generalny mogą
wstrzymać wykonanie kary lub zarządzić przerwę w jej wykonaniu do
czasu ukończenia postępowania o ułaskawienie.

Mogą. Ale czy są jakies szczególnie ważne powody ? :-)


J.

do góry

On Thu, 11 Jan 2024 20:55:21 +0100, Monika Głowacka wrote:
> W dniu 2024-01-11 o 15:41, J.F pisze:
>>
>> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic
>
> PAD się skompromitował na całej linii.
> Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.

Nie wydaje mi sie.
Co Zagranica pisze go nie interesuje - on moze walczyc o pozycje w
PiS.
Co na to dzialacze i sympatycy PiS ? Poczekamy, zobaczymy.

J.

do góry

W dniu 12.01.2024 o 09:17, J.F pisze:
> On Thu, 11 Jan 2024 20:55:21 +0100, Monika Głowacka wrote:
>> W dniu 2024-01-11 o 15:41, J.F pisze:
>>>
>>> PAD sie skonsultował i zamierza ułaskawic
>>
>> PAD się skompromitował na całej linii.
>> Zagranica o tym pisze. Jest politycznie skończony.
>
> Nie wydaje mi sie.
> Co Zagranica pisze go nie interesuje - on moze walczyc o pozycje w
> PiS.
> Co na to dzialacze i sympatycy PiS ? Poczekamy, zobaczymy.
>
> J.
>

Mam pytanie (które może powinno być na pl.soc.polityka), Co, oprócz
oczekiwania na kolejne wybory, może duża partia polityczna, która nie ma
większości w Sejmie?

do góry

W dniu 11.01.2024 o 22:11, Robert Tomasik pisze:

> Po drugie tu nie ma żadnej kompromitacji moim zdaniem. Zrobił, co mógł,
> by ci panowie mogli być nadal posłami. Jakby ich ułaskawił w normalnym
> trybie, to byliby formalnie skazani. Tak więc nie oceniając etycznej
> strony sprawy i tego, czy powinni być skazani, czy nie, to akurat
> Prezydent RP zrobił, co mógł dla nich, a nawet w sumie więcej.

Nie wiem jak to skomentować - pomijając kwestie etyczne nie ma żadnej
kompromitacji... Zdajesz sobie sprawę, że jak ktoś pierdolnie kulsona
cegłą w potylicę i go nie złapią - bo na przykład miał szmatę na mordzie
i był w grupie jak kulsony pałyjące co się rusza na stacji warszawa
stadion, to poza kwestiami etycznymi jest w prawie i nie ma żadnej
kompromitacji?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry