Witam,

Jest sobie skromna działka, wartości ca 6000 zł.
Współwłaścicielami jest bratanek B i jego ciotka C- po 50% na głowę.
C chce zostać wyłączną właścicielką tejże działki, B nie ma nic
przeciwko. Księgę wieczystą ze stosownymi wpisami działka posiada.

Jak to zrobić najtaniej/najprościej? Taksa notarialna chyba będzie
taka sama (zależna od wartości działki), podatku od darowizny raczej brak
(<7276 zł, brak innych darowizn od B dla C w okresie 5 lat), PCC jak rozumiem,
2% od nadwyżki od wartości udziału, który nabywca już ma (czyli 0, jeśli
kwota spłaty będzie równa wartości tegoż 50% udziału, który teraz mają obydwoje).

Czy z innych względów należałoby się zdecydować na zniesienie
współwłasności przez sprzedaż albo przez darowiznę?

Dzięki za wszelką pomoc.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP

do góry

Dominik & Co pisze:
> Witam,
>
> Jest sobie skromna działka, wartości ca 6000 zł.
> Współwłaścicielami jest bratanek B i jego ciotka C- po 50% na głowę.
> C chce zostać wyłączną właścicielką tejże działki, B nie ma nic
> przeciwko. Księgę wieczystą ze stosownymi wpisami działka posiada.
>
> Jak to zrobić najtaniej/najprościej? Taksa notarialna chyba będzie
> taka sama (zależna od wartości działki), podatku od darowizny raczej brak
> (<7276 zł, brak innych darowizn od B dla C w okresie 5 lat), PCC jak
> rozumiem,
> 2% od nadwyżki od wartości udziału, który nabywca już ma (czyli 0, jeśli
> kwota spłaty będzie równa wartości tegoż 50% udziału, który teraz mają
> obydwoje).
>
> Czy z innych względów należałoby się zdecydować na zniesienie
> współwłasności przez sprzedaż albo przez darowiznę?
>
> Dzięki za wszelką pomoc.
>
Zgodny wniosek jest, więc tylko do sądu i kosztuje to 300 zł.
Czyli dość szybko i tanio.Zniesienie współwłasności to się nazywa.


Pozdrawiam
Michał

do góry

mecenas napisał(a):

> Zgodny wniosek jest, więc tylko do sądu i kosztuje to 300 zł.

Ok- czyli bez notariusza można się obejść. Dziękuję.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP

do góry