Witam Was

Mam sobie dzialke. Rzadko ja odwiedzam, ale to niewazne.
Niedawno tam bylem i zauwazylem, ze przez jej fragment
biegnie sobie... chodnik. Nie wiem kto go zbudowal i nie
wiem jakim prawem przez moja dzialke bez pytania.

Jak sie dowiedziec kto go zbudowal? Czy sa jakies oficjalne
drogi, zeby sie tego dowiedziec? Jak wyegzekwowac jego
"rozbiorke" ew. odszkodowanie?

--
careloss

do góry

careloss wrote:
> Witam Was
>
> Mam sobie dzialke. Rzadko ja odwiedzam, ale to niewazne.
> Niedawno tam bylem i zauwazylem, ze przez jej fragment
> biegnie sobie... chodnik. Nie wiem kto go zbudowal i nie
> wiem jakim prawem przez moja dzialke bez pytania.
>
> Jak sie dowiedziec kto go zbudowal? Czy sa jakies oficjalne
> drogi, zeby sie tego dowiedziec? Jak wyegzekwowac jego
> "rozbiorke" ew. odszkodowanie?
od razu odszkodowanie i odszkodowanie. Postaw szlaban i bierz kasę za
przejście :-)

do góry

Dnia 2003-08-19 14:55, kac napisał(a):

>>Mam sobie dzialke. Rzadko ja odwiedzam, ale to niewazne.
>>Niedawno tam bylem i zauwazylem, ze przez jej fragment
>>biegnie sobie... chodnik. Nie wiem kto go zbudowal i nie
>>wiem jakim prawem przez moja dzialke bez pytania.
>>
>>Jak sie dowiedziec kto go zbudowal? Czy sa jakies oficjalne
>>drogi, zeby sie tego dowiedziec? Jak wyegzekwowac jego
>>"rozbiorke" ew. odszkodowanie?
>>
>>
>od razu odszkodowanie i odszkodowanie. Postaw szlaban i bierz kasę za
>przejście :-)
>
>
Ech, może kolega tam hodował jakieś zioła z rzadkiego gatunku i właśnie
mu je stratowali? A do Autora wątku: może w Urzędzie miny coś będą
wiedzieć (o ile to oni zrobili, chyba że ktoś Ci oddał anonimowo przysługę)
w.

--
www.wielkawojna.prv.pl 1914-1918

"Like a madman laughing at the rain"

do góry

"careloss" <c...@N...pl> wrote in message
news:bht5pr$m49$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam Was
>
> Mam sobie dzialke. Rzadko ja odwiedzam, ale to niewazne.
> Niedawno tam bylem i zauwazylem, ze przez jej fragment
> biegnie sobie... chodnik. Nie wiem kto go zbudowal i nie
> wiem jakim prawem przez moja dzialke bez pytania.

Najpierw sprawdź dokładnie, czy chodnik nie jest poza granicą Twojej
działki. Granice możesz sprawdzić w gminie.
Bo wiesz, nie tak łatwo jest wybudować komuś legalnie chodnik na jego
działce.
Gmina, w ostateczności może go wywłaszczyć, a sąsiad, w ostateczności,
uzyskać sądownie służebność drogi koniecznej (ale nie było tam nic o formie
chodnika;). Oczywiście w obu tych, wyjątkowych, przypadkach, właścicielowi
należy się odszkodowanie. Wyjątkowych, bo z zasady prawa własności nie można
ograniczać.
Zacznij od gminy. Tam sprawdź, czy to oni, a jeśli tak, to na jakiej
podstawie. Czy mają decyzję o wywłaszczeniu. Bo w ostateczności mogą Cię
wywłaszczyć, ale musiałbyś coś o tym wiedzieć i to wcale nie jest takie
proste. Jeżeli nie i jeżeli nie wygląda na to, żeby inni sąsiedzi nie mogli
dostać się na swoją działkę inaczej jak przez Twoją, to chodnik jest zwykłą,
bezczelną samowolą kogoś, kto uznał, że Twoja działka jest niczyja. Wówczas
możesz :
-usunąć chodnik,
-zażądać przywrócenia stanu poprzedniego i zaprzestania naruszeń od tego,
kto Cię tak urządził.
W tym miejscu warto wspomnieć, że fakt bywania rzadko na działce absolutnie
nie umniejsza Twoich praw właścicielskich. Tylko sprawdź najpierw dokładnie
granice działki.
Pozdrawiam,
MArta

do góry