Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> To uwazasz, ze pokorna owca ma dac sie wykorzystywac az do
> smierci z wycienczenia. Tak to rozumiem.

Uważam, że rynek kształtują dawcy i biorcy - także rynek pracy.
Z tego co napisałeś później nie wynika byś był zatrudniony na czarno
co napisałeś w temacie.
I jak dla mnie osoba, która godzi się na takie warunki, które
uważa za przestępcze, jest takim samym przestępcą jak ten
pracodawca i tak samo powinna odpowiadać - solidarnie.
Bo i Ty i pracodawca niszczycie rynek pracy - on proponując takie
warunki a Ty je przyjmując. Ba! Nie tylko psujesz rynek, ale jeszcze
doprowadzasz do upadku firmy, gdzie ludzie godnie pracują.

A gdyby to ode mnie zależało to praca fraje... upss.. wolontariacka
byłaby zakazana bo za każdą pracę należy się zapłata.

Reasumując nadal podtrzymuję swoją propozycję byś w swoim CV umieścił
jako osiągnięcie punkt podpierdolenie pracodawcy za 16 godzinne wykorzystywanie
się w pracy.
Pozwoli Ci to uniknąć zetknięcia się z innymi złodziejskimi pracodawcami, którzy
chcieliby wykorzystać Ciebie i Twoją wrodzoną miękkość i niezdolność do
powiedzenia NIE.

> Ktos kto publicznie grozi ludziom pobiciem, smiercia, nasyla
> wynajetych zbirow jeszcze ma czelnosc upominac innych, ze
> postepuja zgodnie z prawem. Coz tu dodac oprocz ponizszego linku:
> http://www.raf256.com/arnold/
> Wszak to o tobie, prawda?

Nie. To nie o mnie. To postać urojna w koszmarach Rafała Maja, choć fakt, że to
rojenie spersonifikował w mojej osobie.

Ale przecież tylko debil dający łatwo nakręcać sobie makaron na uszy potrafiłby
uwierzyć w zamieszczony tam stek bredni, propagandy i jadu, prawda?

I żeby było jasne - ja widzę u Ciebie żałosną i nieskuteczną chęć dania mi
kuksańca a nie debilizm.

Arek


--
http://www.elita.pl/arek

do góry

> > .. natomiast uwazam za swinstwo zatrudnianie sie na
> > czarno aby pozniej na niego doniesc.
>
> Tez tak uwazam. Jednakze za caloksztalt dzialalnosci i
> traktowania ludzi jak bydlo robocze, cos sie w czlowieku buntuje
> po pewnym czasie. Powiesz, ze moglem sie nie zatrudniac, jesli za
> okres probny mialo nie byc pensji.
> Pewnie, ze moglem. Ale wtedy nie poznalbym "specyfiki" pracy:-/
>

zgadzam sie z Toba ,ze poznawanie specyfiki pracy to co najmniej dziwna
praktyka ale z drugiej strony trzeba wziasc pod uwage ,ze czlowiek po
studiach nie ma zadnego doswiadczenia i powiem szczerze ,ze sam nie
zatrudnilbym legalnie kogos do pracy bez gwarancji ,ze bedzie swoja prace
wykonywal wlasciwie. prywaciarz to nie instytucja charytatywna przecie...

> > uwazam ,ze najwyzszy czas zrozumiec, ze
> > to dzieki tym kapitalistycznym "krwiopijcom" nasz poziom zycia moze
wzrosnac
> > pod warunkiem ,ze wzajemnie zrozumiemy ,ze pracownik jest dla pracodawcy
i
> > vice versa
>
> Pod warunkiem, ze pracujac po 16 godzin na dobe, z pensja za 8
> godzin oraz czasami w soboty i niedziele zupelnie za darmo,
> pracownik ow nie wyzionie ducha. Nie oszukujmy sie, ze to jest
> wyjatkowa firma. W badaniach wychodzi, ze polowa pracownikow w
> tym kraju nie ma platnych nadgodzin. Znam jeszcze gorsze prywatne
> firmy.

w budzetowce tez nie placa za nadgodziny.. niestety mamy taki rynek pracy a
nie inny a druga sprawa to nasza kiepska wydajnosc i organizacja pracy..
dlatego szczerze mowiac uwazam ,ze jesli firma jest rozwojowa i pracownik ma
szanse uzyskiwac doswiadczenie i w przyszlosci awans to warto zacisnac zeby
i troche pocharowac....

pozdr

do góry

Witam

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Arek napisał(a):
>
> Uważam, że rynek kształtują dawcy i biorcy - także rynek pracy.

Tak jest. Prawo popytu i podazy. Ale niech nie odbywa sie to z
naruszaniem prawa.

> I jak dla mnie osoba, która godzi się na takie warunki, które
> uważa za przestępcze, jest takim samym przestępcą jak ten
> pracodawca i tak samo powinna odpowiadać - solidarnie.

No coz, pojde siedziec:-) Tylko nie chce w tej samej celi, co
prezes.

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

Witam

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Lookasik napisał(a):
>
> zgadzam sie z Toba ,ze poznawanie specyfiki pracy to co najmniej dziwna
> praktyka ale z drugiej strony trzeba wziasc pod uwage ,ze czlowiek po
> studiach nie ma zadnego doswiadczenia i powiem szczerze ,ze sam nie
> zatrudnilbym legalnie kogos do pracy bez gwarancji ,ze bedzie swoja prace
> wykonywal wlasciwie.

Wiec zatrudnilbys nielegalnie. Przykro mi, ale nie widze roznicy
pomiedzy Toba, a tymi "kapitalistycznymi krwiopijcami":-/
Po to ustanowiono prawo, zeby ineteresy kazdej grupy
wyposrodkowac uczciwie. I pracodawcy i zatrudnionego.
Po to jest okres probny ujety w kodeksie pracy. Wiekszosc z tych
zlodziei (znow emocjonalnie:-) zatrudnia na maksymalny okres
probny, nie by dobrze nauczyc pracownika, ale by mniej placic. 3
miesieczny okres stosuje sie, gdy jest to praca zwiazana ze
szczegolnie wielka odpowiedzilnoscia materialna, czy jakos tak.
Mozemy bzdurnie zalozyc, ze obcowanie ze starym pecetem wartosci
razem z oprogramowaniem 1000 zl jest takie.
Po okresie probnym mozna zatrudnic na okreslony czas, potem
jeszcze jeden raz. Czego sie boisz pracownika?:-)
Niech będzie tylko czystym teoretykiem, ale nie lam prawa w imie
_swoich_osobistych_ korzysci majatkowych. Naruszajac czyjas
godnosc.


> prywaciarz to nie instytucja charytatywna przecie...

Ale niech nie staje sie przestepca na wlasne zyczenie. Nikt go
nie zmusza do lamania prawa.

> w budzetowce tez nie placa za nadgodziny..

Wojsko? Policja? Tam jest inaczej z czasem pracy.
Domyslam sie, ze nie pracowales nigdy w prywatnej firmie.

> niestety mamy taki rynek pracy a
> nie inny

Niestety.

> a druga sprawa to nasza kiepska wydajnosc

Mow za siebie;-P

> i organizacja pracy..

Po to mam przelozonego, zeby ja zorganizowal:-)
Zartowalem. Po to wspolczesny pracownik ma 100 specjalnosci, by
mogl zastepowac, w dozwolonych granicach, niekompetentnych
przelozonych.

> dlatego szczerze mowiac uwazam ,ze jesli firma jest rozwojowa i pracownik ma
> szanse uzyskiwac doswiadczenie i w przyszlosci awans to warto zacisnac zeby
> i troche pocharowac....

Ile? Rok, dwa, trzy? Nie znasz atmosfery tamtej firmy.
Moze w skrocie. Przeczytalem kiedys ksiazke amerykanskiego
pastora, ktory prowadzi firme. Tytulu nie pamietam.
Cos jakby "Bycie przywodca". Nie tylko politycznym. Takze
dyrektor, prezes, kierownik sa przywodcami. Na podstawie wlasnych
doswiadczen opisal jak powinno sie rzadzic. To co zastalem w tej
firmie bylo dokladnym zaprzeczeniem kazdego zdania tej ksiazki.
Wystarczy? Az dziwne, ze moja b.firma jeszcze sie trzyma. To
dzieki takim potulnym owcom, co zostaly i zap... po kilkanascie
godzin. Nazywajac ich owcami, nie robie tego ze zlosliwosci. Owca
czasem trzeba byc, by przezyc. Mnie owcza skora za bardzo
grzala:-) i ja zrzucilem.

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> Tak jest. Prawo popytu i podazy. Ale niech nie odbywa sie to z
> naruszaniem prawa.

Sam brałeś udział w naruszaniu prawa a teraz taki z Ciebie porządniś?

> No coz, pojde siedziec:-) Tylko nie chce w tej samej celi, co
> prezes.

No wiesz - w więzieniu kapusiów raczej nie lubią.

To jak będzie z tym Twoim CV ?

Wrzucasz sobie do niego to osiągnięcie czy też wstydzisz się tego?

Arek

--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Witam

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Arek napisał(a):
>
> Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> > Tak jest. Prawo popytu i podazy. Ale niech nie odbywa sie to z
> > naruszaniem prawa.
>
> Sam brałeś udział w naruszaniu prawa a teraz taki z Ciebie porządniś?

Coz to za naruszenia w porownaniu z grozbami pobicia i smierci.
To jak? Tocza sie jakies sledztwa czy nie?
Zreszta postanowilem dobrowolnie poddac sie karze. Odmawiasz
ludziom prawa do naprawy bledow?

>
> > No coz, pojde siedziec:-) Tylko nie chce w tej samej celi, co
> > prezes.
>
> No wiesz - w więzieniu kapusiów raczej nie lubią.

Cos wiesz na ten temat? Z doswiadczen? Pobili Cie?
Nie lubia tez zalosnych mitomanow co to groza wszystkim wokol
budzac raczej choralny smiech i niechec niz strach. To tak gwoli
opisu subkultur wieziennych.

> To jak będzie z tym Twoim CV ?
>
> Wrzucasz sobie do niego to osiągnięcie czy też wstydzisz się tego?

A Ty umiesciles juz swoje osiagniecia opisane na wspomnianej www?
Jesli to nie jest prawda, co tam napisane, to dlaczego nie
pozwiesz autora strony do sadu? Przeciez godzi, jezeli to w ogole
mozliwe:-) w Twoje dobre imie.

Zreszta oddalasz sie od glownego watku.
Wywnioskowalem z niego, ze jestes za lamaniem prawa przez
pracodawcow i innych i za niezglaszaniem przestepstw do organow
scigania. Ty chcesz pouczac innych?

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> Coz to za naruszenia w porownaniu z grozbami pobicia i smierci.

Ależ potworne narudzenia!
Przez Ciebie padły normalnie działające firmy, gdzie ludzie
pracowali godnie po 8 godzin. Niestety pracownicy w ich konkurencji dawali
się dymać i pracowali 16 godzin, więc ich firmy padły a oni stracili pracę.

> To jak? Tocza sie jakies sledztwa czy nie?

O jakie śledztwa mnie pytasz?

> Zreszta postanowilem dobrowolnie poddac sie karze. Odmawiasz
> ludziom prawa do naprawy bledow?

Naprawy? Zepsułeś rynek pracy, jak go niby teraz naprawisz?

> Cos wiesz na ten temat? Z doswiadczen? Pobili Cie?
> Nie lubia tez zalosnych mitomanow co to groza wszystkim wokol
> budzac raczej choralny smiech i niechec niz strach. To tak gwoli
> opisu subkultur wieziennych.

Coś wiesz na ten temat? Z doświadczeń? Pobili Cię?

> A Ty umiesciles juz swoje osiagniecia opisane na wspomnianej www?

Hmm.... czyżbym musiał zweryfikować swoje przekonanie co do Ciebie?
Żeby uwierzyć w to co tam jest napisane trzeba zaprezentować debilizm,
ale żeby upierać się co do tego to już trzeba prezentować skrajny debilizm.

> Jesli to nie jest prawda, co tam napisane, to dlaczego nie
> pozwiesz autora strony do sadu? Przeciez godzi, jezeli to w ogole
> mozliwe:-) w Twoje dobre imie.

A skąd sobie ubzdurałeś, ze nie pozwałem go do sądu?
I ja to zrobiłem i jeszcze trzy podmioty prawne.
Gościu przez najbliższe 10 lat będzie pracował na odszkodowania :)

> Zreszta oddalasz sie od glownego watku.
> Wywnioskowalem z niego, ze jestes za lamaniem prawa przez
> pracodawcow i innych i za niezglaszaniem przestepstw do organow
> scigania. Ty chcesz pouczac innych?

Kiepsko wnioskujesz.

Nie zapomnij wpisać sobie tego do CV.

zdrówka
Arek


--
http://www.losowania.net

do góry

Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> Sio trolu. Twoja wizytowka http://www.raf256.com/arnold/ mowi
> sama za siebie.
> Nie widze sensu podejmowania z kims takim dyskusji.
> Teraz mozesz sobie napisac co chcesz. Juz nie bede kontynuowal
> tej bezowocnej pyskowko-prowokacji.

Oczywiście, że będziesz. Czekam na niezwłoczne przeprosiny za nazwanie
mnie trolem a strony maja *moją* wizytówką.
Jeżeli nie zobaczę ich to spotkamy się w sądzie i co ciekawe to Ty będziesz
oskarżonym z art. 216 kodeksu karnego paragraf 2.

Czekam

Arek




--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Arek napisał(a):
>
> Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> > Coz to za naruszenia w porownaniu z grozbami pobicia i smierci.
>
> Ależ potworne narudzenia!

Sio trolu. Twoja wizytowka http://www.raf256.com/arnold/ mowi
sama za siebie.
Nie widze sensu podejmowania z kims takim dyskusji.

Teraz mozesz sobie napisac co chcesz. Juz nie bede kontynuowal
tej bezowocnej pyskowko-prowokacji.

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry