eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zarzuty z dupy cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 71. Data: 2023-03-31 16:50:38
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 Mar 2023 15:19:23 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 31.03.2023 o 14:16, J.F pisze:
    >> Kamera o ktorej pisze, to nie musi byc osobista.
    >> Filmuja, nagrywają, stawiaja zarzuty.
    >
    > To będą mieli szczęście jak sfilmują z 1/3.

    Mogą miec dwie kamery :-)

    > Dalej masz film z dymu -
    > rozpoznałbyś kogoś żeby mi postawić zarzuty?

    Ale zostal zlapany na gorącym uczynku, a film potwierdza zarzuty.
    Tylko ten wredny adwokat sie pyta czemu kolor kurtki sie nie zgadza
    :-)

    > Na niektórych filmach
    > widać, że policjanci mają numery na kaskach, choć ciężko odczytać jakie.

    Bo to bład taktyczny i już nie będą mieli :-)

    >>> to większość się jednak w takim tłumie dowodowo nie nagra. To
    >>> znaczy że po akcji większość należałoby wypuścić i przeprosić. Tak jest?
    >>> Czy raczej jak już kogoś na demonstracji do skuki zwiną to kończy ze
    >>> znieważeniem policjanta?
    >>
    >> Ogolnie jakos tak - ale jak pamietasz, to raz sie skonczylo
    >> zniewazniem aresztanta i trzeba było Kulsona szukac :-)
    >
    > Nie wiem o którym przypadku mówisz, ale zapewne się zepsuło.

    O tym, gdzie Kulsona trzeba było szukac :-)
    I aresztantce, tzn zatrzymance :-)

    >>>> A w ogóle kogoś napierdalali?
    >>> No tak - cały odział zwarty napierdalał każdego na stacji
    >>> warszawa-stadion jak leci. Zerokuratura umorzyła, bo nie dało rady
    >>> zidentyfikować który konkretnie kulson z całego oddziału napierdalał
    >>> ludzi jak leci.
    >> Czy tak caly oddzial i czy kazdego to chyba niekoniecznie.
    >
    > z grubsza własnie tak.
    > https://www.youtube.com/watch?v=d_DS_WXh1w0
    >
    > Nawet jak któryś konkretnie nikomu postronnemu nie sprzedał to tylko
    > przypadkiem - więc usiłowanie i tak było. Po prostu wleźli i
    > napierdalali każdego jak leci.

    No ale tu policjantow jest chyba ponad setka, i niektórzy są z tyłu.
    I niemal nie widac, zeby kogokolwiek bili :-P
    Za to na początku tak jakby są czyms obrzucani.

    Jakis slad widac w 3:04 i 3:44 - ale to kilku na kilkuset :-)

    Musisz znalezc fim z drugiej strony :-)

    P.S. Te jasne wybuchy na początku - policja, czy demonstranci?

    >> Sprawdzacie cos, nie sprawdzacie, szukacie sobie jak sie sprawa
    >> rypnie?
    > Jakby dobrze sprawdzili to pewnie nie byłoby sprawy

    Bo to wszystko przez tych p/osłów.
    DO sa obowiązkowe, a nosic przy sobie nie trzeba :-)

    No ale przeciez mamy kraj ucyfrowiony ...

    >>> poszkodowany i jako świadek więc siłą rzeczy takie protokoły podpisywałem.
    >> No ale to nie byl protokól osoby zatrzymanej.
    > Pytał się o protokół z udziałem strony.

    no ale zacząles od pokazania dowodu, to nie było potrzeby innych
    opcji.

    >>> Tak a co? A potem pismaki wygrzebały sprawę, chodziły po policji i
    >>> prokuratorach z prośbą o wyjasnienie a ci jakoś tych przesłanek nie
    >>> podali. Nawet nie powiedzieli standardowego "mamy ale nie możemy
    >>> przekazać ze względu na dobro śledztwa"?
    >>
    >> Pewnie powiedzieli.
    >
    > Pewnie powiedzieli tak jak robert. Znaczy mniej więcej tak, bo nie
    > sądzę, żeby przeciętny kulson wyprodukował z siebie dla prasy, że
    > postawili zarzuty matce dla jej dobra:P

    Przecietny kulson szkolony "po odpowiedz prosze sie zglosic do
    rzecznika" :-)

    >>> Opieramy się na tym, co piszą w
    >>> mediach (ty dodatkowo tworzysz sobie setki wygkluczających się założeń).
    >>
    >> No ale widzisz jak pismaki piszą. Jak radio Erewań.
    >
    > Ale zawsze okazuje się, że pismaki z jakąś tam dokładnością piszą jak
    > mniej więcej było (może trochę podkręcą ale raczej w granicach
    > clikcbaitu a nie kłamstwa),

    Tylko nie wiesz, co przekrecili, czy z klickbaitu, czy z niewiedzy,
    czy z ignorancji, czy z fantazji/dopowiedzi.

    > a o kulsonach zawsze w takich sytuacjach
    > okazuje się że kręcą, zmyślają (jak nasz grupowy) jakieś bzdury albo
    > ordynarnie kłamią. To nie maja wina że dziennikarz z faktu czy innego
    > pudelka jest bardziej wiarygodny niż policjant. Ani nie wina pismaków.

    Wina pismakow, ze sami są tak sobie wiarygodni.

    > Więc nauczony doświadczeniem z góry w takich sytuacjach zakładam, że
    > stroną "mijającą się z prawdą" jest niestety policja. Jak dotąd się
    > sprawdza, więc tego się będę trzymał. Sorry - policjanci sami do tego
    > doprowadzili.

    >> Nie chcialo im sie napisac (tytulowa sprawa tozsamosci) gdzie te akta
    >> przeczytal, nie chcialo kiedy list odebrał, kiedy wysłano ...
    >
    > Raczej w sądzie, no bo gdzie - w piątnicy?

    U prokuratora? Bo od niego dostał pismo.

    No ale wlasnie - nie napisali. Czemu nie napisali?

    > Natomiast to co jest ważne -
    > czyli to że kulsony popierdoliły ustalenie tożsamości napisali. To był
    > artykuł o tym, że policjanci pomylili osoby a nie o pracy czytelni sądu.

    No ale ja bym chcial wiedziec, czy prokurator zachował sie
    przyzwoicie, czy to sąd nie utrudniał, a moze policjanci/komendant sie
    zachowali przyzwoicie i protokoły pokazali, czy wrecz odwrotnie -
    utrudniali i mowili "spieprzaj dziadu" - oczywiscie nie dosłownie.

    Robercie - protokół z zatrzymania gdzie powinien na tym etapie być -
    na komisariacie, u prokuratora, czy w sądzie?
    Bo jakos mi sie wydaje, ze sąd to mało interesuje że, tożsamość
    ustalono na podstawie zeznania zatrzymanego.
    Jest sprawca, jest akt oskarzenia ... wydaje się, ze tożsamosci nikt
    nie kwestionuje.
    No ale sie nie znam, to moze komplet papierów jest juz w sądzie.
    A Policjanty słysząc o sprawie lecą szybko skasować monitoring :-)

    Tych protokołów powinno byc chyba więcej, bo skoro pijany, to czy nie
    osobny z badania alkomatem? Potem postawienie zarzutów ...

    J.


  • 72. Data: 2023-03-31 17:38:45
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.03.2023 o 16:50, J.F pisze:

    >> To będą mieli szczęście jak sfilmują z 1/3.
    >
    > Mogą miec dwie kamery :-)

    Albo policjanta co rozpozna że tamten mnie napadł/

    >> Dalej masz film z dymu -
    >> rozpoznałbyś kogoś żeby mi postawić zarzuty?
    >
    > Ale zostal zlapany na gorącym uczynku, a film potwierdza zarzuty.

    Na demonstracjach mało kto jest zatrzymywany na gorącym uczynku - pałują
    jak leci, wpychają do suka a potem sobie dobierają kto konkretnie kogo
    zaatakował. Masz film - widziałeś, żeby policjanci kogoś konkretnie
    zatrzymywali - nie pałują jak leci. A skoro dostał to przecież nie
    powiedzą że bez powodu tylko stawiał opór, znieważył albo naruszył
    nietykalnośc - prawda?

    > Tylko ten wredny adwokat sie pyta czemu kolor kurtki sie nie zgadza
    > :-)

    No właśnie - powstaje pytanie po czym pan funkcjonariusz rozpoznał a
    potem się okazuje, że się nie zgadza...

    >> Na niektórych filmach
    >> widać, że policjanci mają numery na kaskach, choć ciężko odczytać jakie.
    >
    > Bo to bład taktyczny i już nie będą mieli :-)

    Wiem. Zresztą i tak to gówno da, bo numerki mają z tyłu i na nagraniach
    się nie da odczytać. Poza tym okaże się że numerki nie są w żaden sposób
    powiązane z funkcjonariuszem:P

    >>> Ogolnie jakos tak - ale jak pamietasz, to raz sie skonczylo
    >>> zniewazniem aresztanta i trzeba było Kulsona szukac :-)
    >>
    >> Nie wiem o którym przypadku mówisz, ale zapewne się zepsuło.
    >
    > O tym, gdzie Kulsona trzeba było szukac :-)

    Aaa. Nie kulsona a Kulsona;) Dobry przykład - ja na podstawie tego
    nagrania nie podejmuje się powiedzieć który z kulsonów to Kulson:P

    >> Nawet jak któryś konkretnie nikomu postronnemu nie sprzedał to tylko
    >> przypadkiem - więc usiłowanie i tak było. Po prostu wleźli i
    >> napierdalali każdego jak leci.
    >
    > No ale tu policjantow jest chyba ponad setka, i niektórzy są z tyłu.
    > I niemal nie widac, zeby kogokolwiek bili :-P

    Akurat ci z tyłu bili na innym ujęciu z drugiej strony:P

    > Za to na początku tak jakby są czyms obrzucani.

    A temu nie przeczę, że niektórym się należało. Ale decyzja o umorzeniu
    była uzasadniona nie tym że należało pałować a tym, że pałujących nie
    zidentyfikowano.

    > P.S. Te jasne wybuchy na początku - policja, czy demonstranci?

    Na 99% policja z hukowymi. Taka ich wersja doktryny z wojny w zatoce
    "szok i przerażenie";)

    >> Jakby dobrze sprawdzili to pewnie nie byłoby sprawy
    >
    > Bo to wszystko przez tych p/osłów.
    > DO sa obowiązkowe, a nosic przy sobie nie trzeba :-)

    To się odpytuje na okoliczności o których nie ma powszechnego dostępu.
    Być może gdyby to jakiś mistrz zbrodni zrobił to da się to oszukać
    wyszukując o kimś za wczasu dane w interenecie i fejsbukach. No ale
    mówimy o kloszardzie, który wyruchał policję:P Pan ockham mówi że dupy
    dali policjanci i ja mu wierzę:P

    >>>> poszkodowany i jako świadek więc siłą rzeczy takie protokoły podpisywałem.
    >>> No ale to nie byl protokól osoby zatrzymanej.
    >> Pytał się o protokół z udziałem strony.
    >
    > no ale zacząles od pokazania dowodu, to nie było potrzeby innych
    > opcji.

    Wprost przeciwnie - robert tak uważa, że skoro jest protokół to znaczy
    że było jak w protokole. Ja nie mam takiego przekonania - mówiąc wprost,
    skoro żul wydymał policję a w protokole się wszystko zgadza, to znaczy
    że albo żul jest znacznie inteligentniejszy niż wygląda albo... policja
    znacznie mniej wiarygodna niż to co ma w papierach. Pozostaje jeszcze
    opcja że kulson był tak głupi, żeby wpisać w protokół dane z dupy które
    podał kloszard i ich nie sprawdził.

    >> Pewnie powiedzieli tak jak robert. Znaczy mniej więcej tak, bo nie
    >> sądzę, żeby przeciętny kulson wyprodukował z siebie dla prasy, że
    >> postawili zarzuty matce dla jej dobra:P
    >
    > Przecietny kulson szkolony "po odpowiedz prosze sie zglosic do
    > rzecznika" :-)

    No to pewnie poszli do rzecznika:P

    >> Ale zawsze okazuje się, że pismaki z jakąś tam dokładnością piszą jak
    >> mniej więcej było (może trochę podkręcą ale raczej w granicach
    >> clikcbaitu a nie kłamstwa),
    >
    > Tylko nie wiesz, co przekrecili, czy z klickbaitu, czy z niewiedzy,
    > czy z ignorancji, czy z fantazji/dopowiedzi.

    Ale _zawsze_ w takich sprawach okazują się być bliżej prawdy niż
    policja. "za każdym jebanym razem":P

    >> a o kulsonach zawsze w takich sytuacjach
    >> okazuje się że kręcą, zmyślają (jak nasz grupowy) jakieś bzdury albo
    >> ordynarnie kłamią. To nie maja wina że dziennikarz z faktu czy innego
    >> pudelka jest bardziej wiarygodny niż policjant. Ani nie wina pismaków.
    >
    > Wina pismakow, ze sami są tak sobie wiarygodni.

    Wina kulsonów, że bardziej wiarygodny od nich jest dziennikarz pudelka
    czy faktu. To nie jest wysoko postawiona poprzeczka...

    >> Raczej w sądzie, no bo gdzie - w piątnicy?
    >
    > U prokuratora? Bo od niego dostał pismo.

    W sumie... Nie wiem jaki jest tryb dostępu do akt w prokuraturze.

    > No ale wlasnie - nie napisali. Czemu nie napisali?

    A jakie ma znaczenie gdzie?

    > No ale ja bym chcial wiedziec, czy prokurator zachował sie
    > przyzwoicie, czy to sąd nie utrudniał, a moze policjanci/komendant sie
    > zachowali przyzwoicie i protokoły pokazali, czy wrecz odwrotnie -
    > utrudniali i mowili "spieprzaj dziadu" - oczywiscie nie dosłownie.

    No z artykułu wynika że przynajmniej na policji go spławili.

    > No ale sie nie znam, to moze komplet papierów jest juz w sądzie.

    Nawet jak jest w sądzie to nikt tego sprawdzać nie będzie - jest wpisane
    że ten to ten, chyba że ktoś to zakwestionuje. A na nakazówce nie ma komu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 73. Data: 2023-03-31 23:35:10
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.03.2023 o 07:30, Shrek pisze:

    >>> Każdy pałkarz ma kamerę? To czemu nie udało się zidentyfikować którzy
    >>> pałkarze z całego oddziału napierdalali ludzi na stacji warszawa
    >>> stadion?
    >> A skąd ja mam to widzieć?
    > No skoro twierdzisz, że się zarzuty stawia na podstawie kamer a odziały
    > zwarte trzepią jak leci, to wynika z tego, że skoro nie każdy ma
    > bodycama, to większość się jednak w takim tłumie dowodowo nie nagra. To
    > znaczy że po akcji większość należałoby wypuścić i przeprosić. Tak jest?
    > Czy raczej jak już kogoś na demonstracji do skuki zwiną to kończy ze
    > znieważeniem policjanta?

    Jak ni ma dowodu znieważenia, to nie ma. O co Ci chodzi?
    >
    >> A w ogóle kogoś napierdalali?
    > No tak - cały odział zwarty napierdalał każdego na stacji
    > warszawa-stadion jak leci. Zerokuratura umorzyła, bo nie dało rady
    > zidentyfikować który konkretnie kulson z całego oddziału napierdalał
    > ludzi jak leci.

    No to cały oddział, czy jakiś wytwór Twej wyobraźni w liczbie
    pojedynczej? I co ma jakiś kulson, z oddziałem Policji? Stał tam gdzieś
    obok?
    >
    >>> Nie rozejście się to jeszcze nie napaść na funkcjonariusza.
    >> Oczywiście, ale już wykroczenie.
    > Ale jak trafisz do suki po demonstracji to masz z automatu znieważenie i
    > na ogół naruszenie nietykalności. Skoro sporo z nich jest odwalane potem
    > przez sąd, to zakładam że demonstranci mają obecnie ochronę prawną
    > realizowaną przez różne "oszołomskie" organizacje i pytanie "panie
    > funkcjonariuszu, jak pan zapamiętał żeby rozpoznać następnego dnia/po
    > kilku godzinach, że w tym kotle to właśnie ta osoba naruszyła pana
    > nietykalność, jakie miała cechy charakterystyczne po których pan ja
    > rozpoznał?" padają. Szkoda tylko że w ten sposób uwala się samo
    > oskarżenie, bo powinno się również uwalać funkcjonariuszy którzy takie
    > zeznania składają.

    Może ktoś ich znieważył? Wykluczasz?
    >
    >>> Czyli skoro jest mało prawdopodobne żeby doszło do pomyłki ale doszło
    >>> do pomyłki to wychodzi na to że jest duże prawdpopodobieństwo że
    >>> policjant dał dupy?
    >> Jest mało prawdopodobne, by pomylono personalia osoby znanej
    >> policjantowi.
    > Czyli co poszło nie tak? Procedura zła?

    Skąd ja mam to wiedzieć?
    >
    >> Bo że w ogóle pomylono, to chyba fakt raczej.
    > Oj tam - niedawno pisałeś, że na razie to "poszkodowany" tak twierdzi.

    Bo taka jest prawda. Ale możemy hipotetycznie założyć, że faktycznie się
    ktoś pomylił. >
    >>> To co jest - bo z wypowiedzi prokuratury wynika, że kloszard był po
    >>> protu cwańszy od policji. No może kloszarda w policji zatrudnić;)
    >> A do łapania pijanych kierujących alkoholików? Błędów nie robi ten, co
    >> nic nie robi.
    > Oczywiście. Natomiast jak już się go popełni, to należy przeprosić i w
    > miarę możliwości naprawić. A nie powiedzieć że "u nas się w papierach
    > zgadza i wypad"

    No może się zgadza. Skąd wiesz, ze nie?
    >
    >>>> Tyś choć raz w życiu widział jakikolwiek protokół z udziałem strony?
    >>> No...
    >> Wątpię.
    > Twoja sprawa. Cały casz usiłujesz zgrywać eksperta w nimbie jakieś
    > niesamowitej wewnętrznej wiedzy o policji, a przecież ustawę można
    > ściągnąć z internetu a i nie jest już tak, że jak ktoś był w sądzie albo
    > na policji to patol. Więc tak - składałem zeznania zarówno jako
    > poszkodowany i jako świadek więc siłą rzeczy takie protokoły podpisywałem.

    A czytałeś? Tak mniej więcej w połowie pierwszej strony bywa to, co nas
    interesuje.
    >
    >>>>> Mnie nie cieszy. To ty twierdzisz, że jak ci zarzuty postawią to
    >>>>> tylko dla ciebie lepiej.
    >>>> No i? Jest zakaz takiego przekonania?
    >>> W zasadzie to chyba coś w ustawie o policji albo rozporządzeniach do
    >>> tego jest że policjant ma być zdrowy na umyśle?
    >> I...?
    > Nie jestem przekonany czy osoba która twierdzi, że postawienie komuś
    > zarzutów z dupy działa na jego korzyść jest w pełni sprawna umysłowo.

    Twoje prawo.
    >
    >>>> Czy o co Ci chodzi. Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich w publicznym
    >>>> dokumencie tak twierdzi, ale Ty jesteś od niego mądrzejszy.
    >>> Przestań już pierdolić, bo wielokrotnie pisałem że rzecznik pisał o
    >>> sytuacji w której istnieją faktyczne przesłanki.
    >> Prokurator, zapewne Naczelnik i jakiś doświadczony dochodzeniowiec
    >> uznali, ze są przesłanki mając dostęp do materiałów, ale Shrek po
    >> przeczytaniu brukowca wie lepiej - że nie ma.
    > Tak a co? A potem pismaki wygrzebały sprawę, chodziły po policji i
    > prokuratorach z prośbą o wyjasnienie a ci jakoś tych przesłanek nie
    > podali. Nawet nie powiedzieli standardowego "mamy ale nie możemy
    > przekazać ze względu na dobro śledztwa"? Opieramy się na tym, co piszą w
    > mediach (ty dodatkowo tworzysz sobie setki wygkluczających się założeń).
    > Jeśli pismaki szkalujo policję, to policja ma własny pion prasowy
    > (niestety o ujemnej wiarygodności) żeby takie rzeczy prostować -
    > prostowali? Nie?

    Po co? Żeby Shreka zadowolić?
    >
    >>> To jak udowadniasz, że gość popełnił przestępstwo umyślnie - może nie
    >>> chciał?
    >> Może i dlatego się to udowadnia.
    > Jak? Weźmy na przykładzie oszustwa na olx?
    >
    Nawet w tym wątku pisałem,. nie che mi się po prostu kolejny raz.
    --
    Robert Tomasik


  • 74. Data: 2023-03-31 23:36:56
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.03.2023 o 14:16, J.F pisze:
    > Robercie - o co tam sie pytacie?
    trzeba zobaczyć w protokole, jak ustalili tożsamość. Bo sposobów jest masa.
    --
    Robert Tomasik


  • 75. Data: 2023-03-31 23:49:11
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.03.2023 o 23:35, Robert Tomasik pisze:

    >> No skoro twierdzisz, że się zarzuty stawia na podstawie kamer a
    >> odziały zwarte trzepią jak leci, to wynika z tego, że skoro nie każdy
    >> ma bodycama, to większość się jednak w takim tłumie dowodowo nie
    >> nagra. To znaczy że po akcji większość należałoby wypuścić i
    >> przeprosić. Tak jest? Czy raczej jak już kogoś na demonstracji do
    >> skuki zwiną to kończy ze znieważeniem policjanta?
    >
    > Jak ni ma dowodu znieważenia, to nie ma. O co Ci chodzi?

    O to, że potem funkcjonariusze zeznają że zostali znieważeni czy napadli
    przez tego czy tamtego mimo że to niespecjalnie możliwe żeby ich
    zidentyfikowali.

    >> Ale jak trafisz do suki po demonstracji to masz z automatu znieważenie
    >> i na ogół naruszenie nietykalności. Skoro sporo z nich jest odwalane
    >> potem przez sąd, to zakładam że demonstranci mają obecnie ochronę
    >> prawną realizowaną przez różne "oszołomskie" organizacje i pytanie
    >> "panie funkcjonariuszu, jak pan zapamiętał żeby rozpoznać następnego
    >> dnia/po kilku godzinach, że w tym kotle to właśnie ta osoba naruszyła
    >> pana nietykalność, jakie miała cechy charakterystyczne po których pan
    >> ja rozpoznał?" padają. Szkoda tylko że w ten sposób uwala się samo
    >> oskarżenie, bo powinno się również uwalać funkcjonariuszy którzy takie
    >> zeznania składają.
    >
    > Może ktoś ich znieważył? Wykluczasz?

    Ale wiesz, że to tak nie działa?

    >>> Jest mało prawdopodobne, by pomylono personalia osoby znanej
    >>> policjantowi.
    >> Czyli co poszło nie tak? Procedura zła?
    >
    > Skąd ja mam to wiedzieć?

    To po co dyskutujesz, skoro nie masz nic do powiedzenia?

    >>> Bo że w ogóle pomylono, to chyba fakt raczej.
    >> Oj tam - niedawno pisałeś, że na razie to "poszkodowany" tak twierdzi.
    >
    > Bo taka jest prawda. Ale możemy hipotetycznie założyć, że faktycznie się
    > ktoś pomylił. >

    To w końcu "to chyba raczej fakt" czy "ale możemy hipotetycznie założyć"?

    >> Twoja sprawa. Cały casz usiłujesz zgrywać eksperta w nimbie jakieś
    >> niesamowitej wewnętrznej wiedzy o policji, a przecież ustawę można
    >> ściągnąć z internetu a i nie jest już tak, że jak ktoś był w sądzie
    >> albo na policji to patol. Więc tak - składałem zeznania zarówno jako
    >> poszkodowany i jako świadek więc siłą rzeczy takie protokoły
    >> podpisywałem.
    >
    > A czytałeś?

    A jak myślisz - że podpisałem bez czytania. Swoją drogą w jednym biło
    więcej "oczywistych omyłek pisarskich" niż słów - ale to ćwierć wieku
    temu było;)

    > Tak mniej więcej w połowie pierwszej strony bywa to, co nas
    > interesuje.

    To musisz sprecyzować - aż tak często u was nie bywam, żeby znać na pamięć.

    >> Nie jestem przekonany czy osoba która twierdzi, że postawienie komuś
    >> zarzutów z dupy działa na jego korzyść jest w pełni sprawna umysłowo.
    >
    > Twoje prawo.

    Skoro uważasz inaczej... to w sumie też twoje prawo. Prawo człowieka, bo
    funkcjonariusza już nie.

    >>Jeśli pismaki szkalujo policję, to policja ma własny pion
    >> prasowy (niestety o ujemnej wiarygodności) żeby takie rzeczy prostować
    >> - prostowali? Nie?
    >
    > Po co? Żeby Shreka zadowolić?

    Po to że od tego som łone.

    >> Jak? Weźmy na przykładzie oszustwa na olx?
    >>
    > Nawet w tym wątku pisałem,. nie che mi się po prostu kolejny raz.

    Spoko - wam się nigdy nie chce:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 76. Data: 2023-03-31 23:49:57
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 Mar 2023 23:36:56 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 31.03.2023 o 14:16, J.F pisze:
    >> Robercie - o co tam sie pytacie?
    > trzeba zobaczyć w protokole, jak ustalili tożsamość. Bo sposobów jest masa.

    No ale macie chyba jąką procedure, bo noszenie DO nie jest obowiąkowe.

    W tych elektronicznych czasach nie widze problemu, aby policjant ten
    dowód na ekranie zobaczył.

    J.



  • 77. Data: 2023-04-01 00:00:20
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.03.2023 o 23:49, J.F pisze:
    > W tych elektronicznych czasach nie widze problemu, aby policjant ten
    > dowód na ekranie zobaczył.
    Dowodu, to nie, ale dane z dowodu ze zdjęciem tak. Ale nie wszędzie jest
    Internet, a i urządzenie nie może mieć wszystkich danych.
    --
    Robert Tomasik


  • 78. Data: 2023-04-03 11:20:30
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 1 Apr 2023 00:00:20 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 31.03.2023 o 23:49, J.F pisze:
    >> W tych elektronicznych czasach nie widze problemu, aby policjant ten
    >> dowód na ekranie zobaczył.
    > Dowodu, to nie, ale dane z dowodu ze zdjęciem tak.

    Dane mozna ubrac we wzor dowodu, zeby kulson nie mial wątpliwosci.

    > Ale nie wszędzie jest Internet, a i urządzenie nie może mieć wszystkich danych.

    Internet komórkowy prawie wszedzie.
    A siec na 100% komisariatów?

    No ale skoro tak pieknie, to co zawiodlo?
    Koparka kabel urwała? :-)

    J.



  • 79. Data: 2023-04-03 16:39:58
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.04.2023 o 11:20, J.F pisze:

    >> Ale nie wszędzie jest Internet, a i urządzenie nie może mieć wszystkich danych.
    > Internet komórkowy prawie wszedzie.
    > A siec na 100% komisariatów?

    Sieć akurat czasem nie działa, ale z tym Policja sobie radzi w inny
    sposób. Natomiast legitymowanie często robi się w terenie i tu w górach
    już spokojnie są miejsca, gdzie nic nie działa.
    >
    > No ale skoro tak pieknie, to co zawiodlo?
    > Koparka kabel urwała? ?

    Nie wiemy, czy zawiodło. JA mogę kilka przyczyn wymyślić, ale nie
    będziemy o krok bliżej prawdy. Faktem jest, ze w tak ważnej kwestii
    pomyłki nie powinno być.

    --
    Robert Tomasik


  • 80. Data: 2023-04-03 16:47:21
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 3 Apr 2023 16:39:58 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 03.04.2023 o 11:20, J.F pisze:
    >>> Ale nie wszędzie jest Internet, a i urządzenie nie może mieć wszystkich
    danych.
    >> Internet komĂłrkowy prawie wszedzie.
    >> A siec na 100% komisariatĂłw?
    >
    > Sieć akurat czasem nie działa, ale z tym Policja sobie radzi w inny
    > sposób. Natomiast legitymowanie często robi się w terenie i tu w górach
    > już spokojnie są miejsca, gdzie nic nie działa.

    Ale tu ustalali na komisariacie.

    >> No ale skoro tak pieknie, to co zawiodlo?
    >> Koparka kabel urwała? 😄
    > Nie wiemy, czy zawiodło. JA mogę kilka przyczyn wymyślić, ale nie
    > będziemy o krok bliżej prawdy. Faktem jest, ze w tak ważnej kwestii
    > pomyłki nie powinno być.

    Skoro zle ustalono tożsamość, to cos zawiodło.
    No chyba, ze twierdzisz, ze dobrze ustalono, a teraz oskarĹźony "rĹźnie
    głupa".

    Co owsszem - wykluczyc nie mozna, ale cos mi sie widzi, ze Shrek ma tu
    racje - pismaki dobrze piszą, że nie ta osoba, a głupa to rżną teraz
    kulsony z komisariatu wraz z prokuratorem.

    J.


strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1