Witam,

wplacilem ostatnio zaliczke na samochód osobie prywatnej.
Niestety dla niego, znalazlem oferte duzo korzystniejsza i zaopatrzylem sie
w autko
w innym miejscu.

Pozostalem w reku z kwitkiem w rodzaju:
Data, imie nazwisko, Kwietuje przyjecie zaliczki na zakup auta....

Tlumacze mu teraz ze chcialbym kaske z powrotem a on na upartego leci ze nie
musi mi oddawac. Moge mu sobie tłumaczyc ze myli zaliczke z zadatkiem ale
jak grochem o sciane - nic do niego nie dociera.
Do opisu zadatku doszedlem w 394 KC ale nie moge znalezc opisu zaliczki


Czy ktos ma jakies linki albo zrodlo zebym mogl mu to przedstawic?


Pozdrawiam,


Waldi

do góry

WaLdI wrote:
> Tlumacze mu teraz ze chcialbym kaske z powrotem a on na upartego leci ze nie
> musi mi oddawac. Moge mu sobie tłumaczyc ze myli zaliczke z zadatkiem ale
> jak grochem o sciane - nic do niego nie dociera.
> Do opisu zadatku doszedlem w 394 KC ale nie moge znalezc opisu zaliczki
>
>
> Czy ktos ma jakies linki albo zrodlo zebym mogl mu to przedstawic?

Może i myli zaliczkę z zadatkiem ale co z tego.. Jeśli już zawarłeś
umowę, to nie za bardzo możesz od niej odstąpić.

KG

do góry

Użytkownik "WaLdI" <waldi_korekantyspamowy_@info2_itukorek_.pl> napisał w
wiadomości news:bngduu$bq6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> wplacilem ostatnio zaliczke na samochód osobie prywatnej.
> Niestety dla niego, znalazlem oferte duzo korzystniejsza i zaopatrzylem
sie
> w autko
> w innym miejscu.
>
> Pozostalem w reku z kwitkiem w rodzaju:
> Data, imie nazwisko, Kwietuje przyjecie zaliczki na zakup auta....
>
> Tlumacze mu teraz ze chcialbym kaske z powrotem a on na upartego leci ze
nie
> musi mi oddawac. Moge mu sobie tłumaczyc ze myli zaliczke z zadatkiem ale
> jak grochem o sciane - nic do niego nie dociera.
> Do opisu zadatku doszedlem w 394 KC ale nie moge znalezc opisu zaliczki
>
>
> Czy ktos ma jakies linki albo zrodlo zebym mogl mu to przedstawic?

Obawiam sie ze kase jak najbardziej zachowac sobie moze. "Zaliczka" to nic
innego jak "zadatek". No chyba ze co innego ustaliliscie przy zawieraniu
umowy.
Zrobiles go w trabe kupujac gdzie indziej. Trzeba bylo najpierw odstapic od
umowy, odebrac zaliczke a pozniej kupic samochod od kogo innego. Oczywiscie
jesli on nie wie ze kupiles juz samochod mozesz to zrobic i teraz. Pytanie
tylko czy zgodzi sie odstapic od umowy...

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3F9BBC59.8000309@Xop.plX...
> WaLdI wrote:
> > Tlumacze mu teraz ze chcialbym kaske z powrotem a on na upartego leci ze
nie
> > musi mi oddawac. Moge mu sobie tłumaczyc ze myli zaliczke z zadatkiem
ale
> > jak grochem o sciane - nic do niego nie dociera.
> > Do opisu zadatku doszedlem w 394 KC ale nie moge znalezc opisu zaliczki
> >
> >
> > Czy ktos ma jakies linki albo zrodlo zebym mogl mu to przedstawic?
>
> Może i myli zaliczkę z zadatkiem ale co z tego.. Jeśli już zawarłeś
> umowę, to nie za bardzo możesz od niej odstąpić.
>
No ale to w takim razie nie oznacza, ze facio moze sobie zatrzymac zaliczke.
Musza wykonac umowe, jeśli to, co mpowisz jest prawda - tzn, jeden doplacic
reszte a drugi wydac auto.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

WaLdI wrote:
> wplacilem ostatnio zaliczke na samochód osobie prywatnej.
> Niestety dla niego, znalazlem oferte duzo korzystniejsza i zaopatrzylem sie
> w autko
> w innym miejscu.
(...)
> Tlumacze mu teraz ze chcialbym kaske z powrotem a on na upartego leci ze nie
> musi mi oddawac.

Nie musi i na jego szczęście prawo jest za nim. W końcu umowa nie
została zerwana z jego winy.
A powiedz tak całkiem szczerze, czy - jakby to on nawalił - nie pisałbyś
teraz na grupę, jak najszybciej odzyskać zaliczkę x2???


--
================= Hrabia Mol ========================
================== Złe Jedi =========================

do góry

Użytkownik "WaLdI" <waldi_korekantyspamowy_@info2_itukorek_.pl> napisał w
wiadomości news:bngmou$4i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chcialbym oddzielic sprawy moralne od prawnych.
> Oczywiscie ze moralnie czuje sie nienajlepiej, ale myslalem ze prawo
> rozroznia zaliczke i zadatek
> i kiedy odstępuje od umowy to zaliczka podlega zwrotowi.

Bo tak jest.

> Tym bardziej ze nie mam zadnej umowy tylko kwitek jak Kp: Zaliczka na t w
> kwocie takiej.

Umowe masz. Ten "kwitek" tylko to potwierdza.

> Jeszcze w okresie studiuów zdarzylo mi sie wplacic zaliczke na wynajem
> mieszkania ale wlasciciel
> wynajal je korzystniej komus innemu i mi oddal zaliczke bez zadnej
podowjnej
> wysokosci
> tylko po prostu zaliczke.

Mogles domagac sie podwojnej wysokosci.

> Prosilbym o nieocenianie moralnosci tylko o ocene strony prawnej.

Nikt nie ocenia twojej moralnosci.

> Byc moze przyda mi sie ta wiedza w przyszlosci.
>
> I tak, jesli nie zwroca mi tej zaliczki to sie klocil nie bede bo i tak
bede
> jeszcze kilka 2 tys do przodu.

Nie maja powodu zeby ci zwracac. Ale jesli ci zwroca to ok :-)

> Chodi mi jak powiadam o strone prawna tych 2 pojec: zadatek i zaliczka

W braku odmiennych ustalen w umowie nalezy przyjac ze te pojecia sa tozsame.
KC co prawda mowi o zadatku ale to to samo. Zaliczka to termin funkcjonujacy
w jez nie-prawniczym. Ale oczywiscie to jest tylko moje zdanie :-)

Pozdrawiam

do góry

Chcialbym oddzielic sprawy moralne od prawnych.
Oczywiscie ze moralnie czuje sie nienajlepiej, ale myslalem ze prawo
rozroznia zaliczke i zadatek
i kiedy odstępuje od umowy to zaliczka podlega zwrotowi.
Tym bardziej ze nie mam zadnej umowy tylko kwitek jak Kp: Zaliczka na t w
kwocie takiej.

Jeszcze w okresie studiuów zdarzylo mi sie wplacic zaliczke na wynajem
mieszkania ale wlasciciel
wynajal je korzystniej komus innemu i mi oddal zaliczke bez zadnej podowjnej
wysokosci
tylko po prostu zaliczke.

Prosilbym o nieocenianie moralnosci tylko o ocene strony prawnej.

Byc moze przyda mi sie ta wiedza w przyszlosci.

I tak, jesli nie zwroca mi tej zaliczki to sie klocil nie bede bo i tak bede
jeszcze kilka 2 tys do przodu.

Chodi mi jak powiadam o strone prawna tych 2 pojec: zadatek i zaliczka


POzdr.


Waldi

do góry

Marcin Olender wrote:
> No ale to w takim razie nie oznacza, ze facio moze sobie zatrzymac zaliczke.
> Musza wykonac umowe, jeśli to, co mpowisz jest prawda - tzn, jeden doplacic
> reszte a drugi wydac auto.

Teoretycznie tak, tylko że nikt nie zmusi któregoś z wierzycieli do
dochodzenia jego roszczenia (o zapłatę ceny czy wydanie samochodu) ani
do ewentualnego odstąpienia od umowy z powodu zwłoki dłużnika. Więc
stan, w którym żadna ze stron nie wykona ruchu może trwać dość długo.
Kupujący musiałby poczekać aż sprzedający pozbędzie się samochodu,
wezwać go wtedy do wykonania zobowiązania, a że ten nie za bardzo będzie
mógł to zrobić, odstapić od umowy i odzyskać zaliczkę.

KG

do góry

> W braku odmiennych ustalen w umowie nalezy przyjac ze te pojecia sa
tozsame.
> KC co prawda mowi o zadatku ale to to samo. Zaliczka to termin
funkcjonujacy
> w jez nie-prawniczym. Ale oczywiscie to jest tylko moje zdanie :-)
>

to nie jest tylko Twoje zdanie. Oczywiscie tak jest. Zwrot zadatku to teraz
tylko dobra wola sprzedawcy.


pozdr
Lukasz

do góry

> jesli on nie wie ze kupiles juz samochod mozesz to zrobic i teraz. Pytanie
> tylko czy zgodzi sie odstapic od umowy...
>

Odstapienie od umowy jest czynnoscia jednostronna i adresat oswiadczenia na
nic nie musi sie zgadzac. Inna rzecza jest skutecznosc odstapienia.

Dan.

do góry