eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wyłącznik a przepisy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2015-06-27 12:45:55
    Temat: Re: Wyłącznik a przepisy
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 2015-06-26 o 22:10, Andrzej Lawa pisze:

    > Dopiero jak poda coś konkretnego można się odnieść - może ten czerwony
    > dla ciebie przycisk to tak naprawdę karminowy, rubinowy, szkarłatny,
    > rdzawy albo jakiś inny
    Specjalnie sprawdziłem i najbardziej podobny jest kolor RAL 3028 ;-)
    Jacek



  • 22. Data: 2015-06-27 19:23:17
    Temat: Re: Wyłącznik a przepisy
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Jacek wrote:
    > W dniu 2015-06-26 o 18:40, Irokez pisze:
    >>> to nie ty masz znaleźć paragraf tylko PIP a jak będziesz miał to
    >>> się
    >>> odwołać za niezgodność żądania z tymi przepisami i tyle
    >>> albo zwyczajnie odpisać że konkretny munkt jest zgodny z tymi
    >>> przepisami (jeżeli jest) i zapomnieć ( pamiętaj że zawsze musisz
    >>> odpisać na wszystkie zarzuty i to w terminie)
    >>
    >> Jest dokładnie jak piszesz, audytor przychodząc na maszynę robi
    >> raport gdzie podpiera się normami. Niestety aby je zobaczyć musisz
    >> je kupić.
    >
    > Tylko jest jedno "drobne" niebezpieczeństwo, że PIP-a nie lubi, jak
    > się musi przyznać do błędu, jak zresztą każdy człowiek, a urzędnik w
    > szczególności.
    > Pamiętam jeszcze czasy PRL, gdzie przychodził inspektor i zadawał
    > sakramentalne pytanie: to jak? pińcset, czy szukamy?
    > Teraz na pewno wiele się zmieniło, ale czy na pewno wszystko na
    > lepsze? Jacek

    niestety masz rację ale jest chyba coraz normalniej, wszystko zależy
    na jaką "sztukę" trafisz

    irokez - urzędnik musi się powoływać nie na normy a na przepisy a te
    są ogólnie dostępne


  • 23. Data: 2015-06-27 20:53:33
    Temat: Re: Re: Wyłącznik a przepisy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 27 Jun 2015, Jeffrey wrote:

    > irokez - urzędnik musi się powoływać nie na normy a na przepisy a te są
    > ogólnie dostępne

    Zdaje się, że w tym miejscu jest hak, który przez dwie dekady nie został
    rozwiązany.
    Zgodnie z prawem obowiązujące przepisy muszą być publicznie dostępne.
    Ale ministrowie w rozporządzenich powoływali się na normy, te
    rozporządzenia obowiązują, a normy są "tylko odpłatnie".
    ICMPZ?

    IMVHO, to jest miejsce dla Trybunału Stanu (bo nie tyle chodzi
    o konstytucję, co o umyślne doprowadzenie do takiej sytuacji - wszak
    trudno przyjąć, że jakiś minister nie wie, że normy nie są opublikowane).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1