eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2009-07-01 13:34:08
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    kuba pisze:
    > jQ pisze:
    >
    >> Z punktu widzenia ustawy o
    >> własności lokali hala garażowa jest jednym lokalem i dysponuje swoim
    >> głosem
    >> w całości.
    >
    > No właśnie, a z czego to wynika, że dysponuje w całości?

    Sprecyzuje to na przykładzie. Załóżmy, że jest sobie nieruchomość
    budynkowa mająca 10 lokali każdy o powierzchni 100 metrów kw., czyli
    łączna powierzchnia lokali wynosi 1000 metrów.

    Lokal numer 1 jest we współwłasności x i y; każde z nich ma udział w tym
    lokalu w wysokości 1/2 i w konsekwencji 5/100 udziału w nieruchomości
    wspólnej.

    W takim wypadku dlaczego x i y nie mogą iść na zebranie i x zagłosować
    na "tak" a y na "nie", każde przy wykorzystaniu swoich 5/100. Przecież
    głosuje człowiek, a nie lokal.

    Gdyby przyjąć inną interpretację, można by dojść np. do takiego absurdu,
    że "z" jest właścicielem lokali nr 3 i 4 i jako właściciel lokalu 3
    głosuje na "tak", a jako właściciel lokalu "4" na nie.

    Mam nadzieję, że teraz jasne, co mam na myśli.

    pozdrawiam
    kuba


  • 12. Data: 2009-07-01 13:51:50
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 15:23, człowiek imieniem kuba
    <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2fo1g$b6j$1@inews.gazeta.pl>
    o treści:

    > Jeśli garaż jest lokalem w danej nieruchomości wspólnej, tak jak jest w
    > tym przypadku, to zupełnie nie rozumiem, dlaczego miano by jego
    > właścicieli traktować inaczej niż właścicieli lokali mieszkalnych.
    Mieszkanie ma z reguły 1 - 2 właścicieli. I oddają oni głos wspólnie. Garaż
    ma kilku współwłaścicieli, ale jest jednym lokalem, dlatego jego głos musi
    być ustalony decyzją współwłaścicieli garażu jako wspólny głos. We
    wspólnocie mieszkań jest wiele, ale każde z nich stanowi odrębną własność


  • 13. Data: 2009-07-01 14:05:45
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 15:34, człowiek imieniem kuba
    <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2foki$dpd$1@inews.gazeta.pl>
    o treści:

    > Lokal numer 1 jest we współwłasności x i y; każde z nich ma udział w tym
    > lokalu w wysokości 1/2 i w konsekwencji 5/100 udziału w nieruchomości
    > wspólnej.
    >
    > W takim wypadku dlaczego x i y nie mogą iść na zebranie i x zagłosować
    > na "tak" a y na "nie", każde przy wykorzystaniu swoich 5/100. Przecież
    > głosuje człowiek, a nie lokal.
    Bo tak stanowią przepisy o współwłasności - kodeks cywilny, art 195 do 221.
    Co więcej, w przypadku, gdy taka sytuacja ma miejsce odnośnie lokalu
    mieszkalnego, z tego co czytałem mają zastosowania przepisy Kodeksu
    Rodzinno-Opiekuńczego :) Dlatego niekiedy notariusze żądają, by przy
    rozdzielności majątkowej pod głosem widniał podpis obu małżonków. Nie wiem,
    czy praktykuje się podział udziału przypadającego na lokal mieszkalny, ale
    z tego co wiem to nie.


    > Gdyby przyjąć inną interpretację, można by dojść np. do takiego absurdu,
    > że "z" jest właścicielem lokali nr 3 i 4 i jako właściciel lokalu 3
    > głosuje na "tak", a jako właściciel lokalu "4" na nie.
    Tak może głosować. Absurd jest inny, gdy np. mieszkanie kupili babcia z
    synkiem i wnuczkiem, babcia ma 40% udziałów, jej syn 40%, wnuczek 20% i są
    niejednomyślni w sprawie jakiejś ustawy, inne, że nie. I bądź tu mądry ;)


  • 14. Data: 2009-07-01 14:09:53
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    jQ pisze:
    > Dnia środa, 1 lipca 2009 15:23, człowiek imieniem kuba
    > <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2fo1g$b6j$1@inews.gazeta.pl>
    > o treści:
    >
    >> Jeśli garaż jest lokalem w danej nieruchomości wspólnej, tak jak jest w
    >> tym przypadku, to zupełnie nie rozumiem, dlaczego miano by jego
    >> właścicieli traktować inaczej niż właścicieli lokali mieszkalnych.

    > Mieszkanie ma z reguły 1 - 2 właścicieli. I oddają oni głos wspólnie. Garaż
    > ma kilku współwłaścicieli, ale jest jednym lokalem, dlatego jego głos musi
    > być ustalony decyzją współwłaścicieli garażu jako wspólny głos.

    I w tym miejscu potrzebuję przekonującego argumentu natury prawnej. Nie
    twierdzę, że mam rację, ale podaję argumenty przeciwne:

    - Zgodnie z treścią ustawy: "Uchwały zapadają większością głosów
    właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów". W takim stanie
    rzeczy nie ma racjonalnych przeszkód, aby każdy współwłaściciel mógł
    głosować samodzielnie, ponieważ zawsze będzie mu można przypisać
    określony ułamkiem udział w nieruchomości wspólnej, a to on jest istotny
    przy podejmowaniu uchwały.

    Ponadto - kiedy masz mieszkanie we współwłasności 2 osób to nie wygląda
    to w ten sposób, że x i y są współwłaścicielami lokalu i
    współwłaścicielami przykładowo 10/100 nieruchomości wspólnej, tylko x ma
    5/100 i y ma 5/100. Mowa o współwłasności w częściach ułamkowych, to
    przy łącznej to wygląda inaczej.

    - Głosuje człowiek a nie lokal; patrz też co napisałem w osobnej
    wiadomości, w którym podaje przykład z osobą mającą 2 lokale w tym samym
    budynku.

    - Literalna wykładnia ustawy nie sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu ani
    nie skłania do przyjęcia rozwiązania przeciwnego.

    > We wspólnocie mieszkań jest wiele, ale każde z nich stanowi odrębną własność

    To nie jest taki argument, pojęcie "odrębna własność" nie ma nic do
    sposobu głosowania, odnosi się raczej do zaznaczenia, że jest to
    własność odrębna od własności reszty nieruchomości.


  • 15. Data: 2009-07-01 14:26:52
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    jQ pisze:

    >> Lokal numer 1 jest we współwłasności x i y; każde z nich ma udział w tym
    >> lokalu w wysokości 1/2 i w konsekwencji 5/100 udziału w nieruchomości
    >> wspólnej.
    >>
    >> W takim wypadku dlaczego x i y nie mogą iść na zebranie i x zagłosować
    >> na "tak" a y na "nie", każde przy wykorzystaniu swoich 5/100. Przecież
    >> głosuje człowiek, a nie lokal.

    > Bo tak stanowią przepisy o współwłasności - kodeks cywilny, art 195 do 221.

    Przecież te przepisy dotyczą w ogóle innej materii. One będą miały
    zastosowanie do zarządu tym konkretnym lokalem, czyli np. wtedy, kiedy
    współwłaściciele będą chcieli go sprzedać, wynająć, nie będą mogli się
    dogadać co do sposobu korzystania z kuchni etc. etc.

    Nieruchomość wspólna jest odrębną od lokalu rzeczą i do zarządu nią mają
    zastosowanie przepisy ustawy o własności lokali. Nie widzę punktów
    stycznych.

    > gdy taka sytuacja ma miejsce odnośnie lokalu
    > mieszkalnego, z tego co czytałem mają zastosowania przepisy Kodeksu
    > Rodzinno-Opiekuńczego :)

    A masz to gdzieś, bo nie chcę się odnosić do czegoś, z czym się
    dokładnie ze zapoznałem?

    >Dlatego niekiedy notariusze żądają, by przy
    > rozdzielności majątkowej pod głosem widniał podpis obu małżonków.

    No i to ma swój głęboki sens, a ja bym poszedł o krok dalej i
    powiedział, że każdy z nich może zagłosować odmiennie we własnym imieniu
    (bo wtedy jeśli są współwłaścicielami lokalu, to jest to współwłasność
    ułamkowa).

    > Nie wiem,
    > czy praktykuje się podział udziału przypadającego na lokal mieszkalny, ale
    > z tego co wiem to nie.

    No właśnie nie chodzi mi o to co się praktykuje, a co nie. Czasami nawet
    najbardziej ugruntowana praktyka może być błędna. Dobry prawnik to taki,
    który potrafi wszystkich zaskoczyć i taką praktykę zakwestionować ;)

    >> Gdyby przyjąć inną interpretację, można by dojść np. do takiego absurdu,
    >> że "z" jest właścicielem lokali nr 3 i 4 i jako właściciel lokalu 3
    >> głosuje na "tak", a jako właściciel lokalu "4" na nie.
    > Tak może głosować. Absurd jest inny, gdy np. mieszkanie kupili babcia z
    > synkiem i wnuczkiem, babcia ma 40% udziałów, jej syn 40%, wnuczek 20% i są
    > niejednomyślni w sprawie jakiejś ustawy, inne, że nie. I bądź tu mądry ;)

    No i taką sytuację można bardzo łatwo rozwiązać, właśnie w ten sposób,
    że każdy zagłosuje w proporcji do posiadanego udziału w nieruchomości
    wspólnej. I po problemie.

    pozdrawiam
    kuba


  • 16. Data: 2009-07-01 14:27:25
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Błędnie interpretujesz ustawę.
    JaC


    -----


    > Z punktu widzenia ustawy o własności lokali hala garażowa jest jednym lokalem i
    dysponuje swoim głosem w całości.


  • 17. Data: 2009-07-01 14:31:07
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Nie masz racji - vide opłaty roczne za użytkowanie wieczyste.

    Oczywiście mamy gmin ile mamy, i nie raz zdarzy się interpretacja jak panienki z
    pocztowego okienka, ale np. Zarząd Mienia Skarbu Państwa w W-wie wylicza udział w
    działce gruntu ODRĘBNIE dla każdego współwłaściciela lokalu.

    Czyli dokładnie jak napisał przedpisca.
    JaC


    -----

    > Bo tak stanowią przepisy o współwłasności - kodeks cywilny, art 195 do 221.


  • 18. Data: 2009-07-01 14:33:08
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Sam dochodzisz do wniosku, że najlepsze będzie przyjecie zasady 1 właściciel = 1 głos
    :-))
    JaC


    -----

    > I w tym miejscu potrzebuję przekonującego argumentu natury prawnej.


  • 19. Data: 2009-07-01 14:46:12
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 16:27, człowiek imieniem ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
    zamieścił wiadomość <h2frks$p8g$1@news.wp.pl> o treści:

    > Błędnie interpretujesz ustawę.
    Możesz rozwinąć?


  • 20. Data: 2009-07-01 14:49:30
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 16:26, człowiek imieniem kuba
    <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2frne$qa5$1@inews.gazeta.pl>
    o treści:

    > No i taką sytuację można bardzo łatwo rozwiązać, właśnie w ten sposób,
    > że każdy zagłosuje w proporcji do posiadanego udziału w nieruchomości
    > wspólnej. I po problemie.
    Ok, o ile w akcie notarialnym mają wpisane, że każdy z nich ma wydzielony
    udział w tym mieszkaniu. A jak nie?

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1