eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2009-07-01 06:58:28
    Temat: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Sytuacja: Jest budynek, w którym znajduje się 76 mieszkań oraz podziemna
    hala garażowa, oznaczona jako lokal nr 77. Garaż jest współwłasnością,
    posiada 46 współwłaścicieli, z których każdy ma 1/46 część udziału w
    garażu. W akcie notarialnym zostało dodatkowo zapisane, że każdy ze
    współwłaścicieli ma wyłączne prawo do korzystania z przypisanego mu miejsca
    postojowego.
    Pod koniec maja br. na zebraniu wspólnoty poddanych pod głosowanie zostało
    kilkanaście uchwał. Wśród tych uchwał znalazły się m.in. uchwała dotycząca
    zmiany sposobu zarządzania wspólnotą - wykreślenie z księgi wieczystej
    zapisu o firmie powołanej przez developera, oraz uchwała powołująca nowy
    zarząd spośród mieszkańców budynku. Część głosów została zebrana na
    zebraniu, w obecności notariusza, reszta zbierana jest obecnie w trybie
    indywidualnego zbierania głosów.

    Problem: Przy liczeniu głosów nad uchwałami, jako całkowitą powierzchnię
    budynku przyjęto, zgodnie z art 3.3 ustawy o własności lokali, sumę
    powierzchni wszystkich lokali, w tym hali garażowej. Z policzeniem udziałów
    przypadających na lokale mieszkalne sprawa była prosta. Problem pojawił się
    z halą garażową. Notariusz nie zgodził się, by udziały wynikające ze
    współwłasności garażu doliczyć do udziałów wynikających z powierzchni
    mieszkań, tak by każdy z mieszkańców głosował niejako swoją częścią garażu
    (jeśli oczywiście ma w nim współudział). Próbował przeforsować stanowisko,
    iż udziałów w garażu nie liczy się do sumy. Jako współwłaściciele garażu
    wyraziliśmy sprzeciw wobec takiego stanowiska, gdyż wówczas tak liczone
    udziały nie zsumowałyby się do 100%. Ponadto hala garażowa stanowi ponad
    20% powierzchni nieruchomości, co daje jej znaczny udział we wspólnocie.

    Powstał zatem pomysł, aby sprawę głosu przypadającego na współwłaścicieli
    hali garażowej rozstrzygnąć przy pomocy kodeksu cywilnego, tj. ustalić
    wspólny głos wszystkich współwłaścicieli garażu odnośnie uchwał wspólnoty.

    I tu powstaje sedno problemu: czy ustalenie wspólnego stanowiska
    współwłaścicieli garażu odnośnie tego, czy poprą lub odrzucą projekt
    uchwały wspólnoty jest zwykłym zarządem, a więc podlega pod art. 201 KC i
    wystarczy zebrać zwykłą większość głosów, czy też przekracza zwykły zarząd,
    a tym samym podlega pod art. 199 KC, co wymagałoby uzyskania jednomyślnej
    decyzji wszystkich 46 współwłaścicieli, co w praktyce może być nierealne.



  • 2. Data: 2009-07-01 07:27:19
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    jQ pisze:
    Problem pojawił się
    > z halą garażową. Notariusz nie zgodził się, by udziały wynikające ze
    > współwłasności garażu doliczyć do udziałów wynikających z powierzchni
    > mieszkań, tak by każdy z mieszkańców głosował niejako swoją częścią garażu
    > (jeśli oczywiście ma w nim współudział). Próbował przeforsować stanowisko,
    > iż udziałów w garażu nie liczy się do sumy.

    Ale o co mu chodzi? Co mu się nie podoba?

    > Powstał zatem pomysł, aby sprawę głosu przypadającego na współwłaścicieli
    > hali garażowej rozstrzygnąć przy pomocy kodeksu cywilnego, tj. ustalić
    > wspólny głos wszystkich współwłaścicieli garażu odnośnie uchwał wspólnoty.

    A wobec czegoś takiego notariusz się nie sprzeciwi?
    To już bardziej podoba mi się ten pierwszy pomysł niż ten, bo nie za
    bardzo widzę, jak to miałoby wyglądać. Przecież procedura głosowania
    jest określona w UWL, i zgodnie z nią i tak każdy będzie mógł zagłosować
    jak chce - taka uchwała miałaby skutek wyłącznie między stronami
    (współwłaścicielami garażu).

    pozdrawiam
    kuba


  • 3. Data: 2009-07-01 07:33:52
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 09:27, człowiek imieniem kuba
    <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2f34p$l6v$1@inews.gazeta.pl>
    o treści:

    > jQ pisze:
    > Problem pojawił się
    >> z halą garażową. Notariusz nie zgodził się, by udziały wynikające ze
    >> współwłasności garażu doliczyć do udziałów wynikających z powierzchni
    >> mieszkań, tak by każdy z mieszkańców głosował niejako swoją częścią
    >> garażu (jeśli oczywiście ma w nim współudział). Próbował przeforsować
    >> stanowisko, iż udziałów w garażu nie liczy się do sumy.
    >
    > Ale o co mu chodzi? Co mu się nie podoba?
    Stronniczość. Dotychczasowy zarządca wie, że pali mu się grunt pod nogami,
    więc wszelkimi sposobami próbuje się ratować. W budynku wiele mieszkań jest
    niezamieszkanych, wiele wynajmowanych, i bez doliczania hali garażowej
    zebranie połowy głosów jest praktycznie niemożliwe. Ot co. Lokal nr 77 nie
    został uwzględniony w protokole notarialnym z głosowania przeprowadzonego w
    trakcie zebrania - jest lista lokali, nr 77 nie ma. Zgłaszać to już teraz,
    czy poczekać na zakończenie głosowania? Gdzie?





  • 4. Data: 2009-07-01 08:54:00
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Było orzeczenie sądu (nie mogę znaleźć - Wrocław?), że "doliczenie" udziałów w hali
    garażowej do udziałów mieszkania jest jak najbardziej prawidłowe.
    Ale w tej sytuacji zażądajcie głosowania wg zasady 1 własciciel=1 głos skoro suma
    udziałów nie równa się 1.
    Kłopot taki, że żądanie należałoby zgłosić przed głosowaniem.

    Co do "palenia się pod nogami": przegłosujcie uchwałą właścicieli (do tego nie
    będzie potrzeba notariusza) wysokośc wynagrodzenia zarządcy 8 gr od metra zamiast 80
    gr od metra, to sam zrezygnuje ;-))
    JaC


    -----



    "jQ" <j...@s...pl> wrote in message news:h2f3mc$nvq$1@inews.gazeta.pl...
    > Dnia środa, 1 lipca 2009 09:27, człowiek imieniem kuba
    > <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2f34p$l6v$1@inews.gazeta.pl>
    > o treści:
    >
    > > jQ pisze:
    > > Problem pojawił się
    > >> z halą garażową. Notariusz nie zgodził się, by udziały wynikające ze
    > >> współwłasności garażu doliczyć do udziałów wynikających z powierzchni
    > >> mieszkań, tak by każdy z mieszkańców głosował niejako swoją częścią
    > >> garażu (jeśli oczywiście ma w nim współudział). Próbował przeforsować
    > >> stanowisko, iż udziałów w garażu nie liczy się do sumy.
    > >
    > > Ale o co mu chodzi? Co mu się nie podoba?
    > Stronniczość. Dotychczasowy zarządca wie, że pali mu się grunt pod nogami,
    > więc wszelkimi sposobami próbuje się ratować. W budynku wiele mieszkań jest
    > niezamieszkanych, wiele wynajmowanych, i bez doliczania hali garażowej
    > zebranie połowy głosów jest praktycznie niemożliwe. Ot co. Lokal nr 77 nie
    > został uwzględniony w protokole notarialnym z głosowania przeprowadzonego w
    > trakcie zebrania - jest lista lokali, nr 77 nie ma. Zgłaszać to już teraz,
    > czy poczekać na zakończenie głosowania? Gdzie?
    >
    >
    >
    >


  • 5. Data: 2009-07-01 09:07:47
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 10:54, człowiek imieniem ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
    zamieścił wiadomość <h2f83n$c6p$1@news.wp.pl> o treści:

    > Było orzeczenie sądu (nie mogę znaleźć - Wrocław?), że "doliczenie"
    > udziałów w hali garażowej do udziałów mieszkania jest jak najbardziej
    > prawidłowe.
    Tak, kojarzę. Ale to nie było orzeczenie Sądu Najwyższego, tylko bodaj
    okręgowego, podtrzymane przez apelacyjny.


  • 6. Data: 2009-07-01 10:20:35
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    No właśnie - czy wyszpera ktoś treść tych orzeczeń/wyroków z Wrocławia?

    Bo przykładowo tutaj jest inne stanowisko (dziennikarze szczęśliwie jeszcze nie
    kształtują prawa, próbowali zamienić w ustawie "i" na "lub", w rezultacie siedzą ;))
    www.zarzadca.pl/content/view/49/32/

    Nie można doprowadzać zarządzania wspólnotą do absurdu - inaczej dla każdego
    mieszkania będącego we współwłasności też potrzebna byłaby umowa/uchwała
    współwłaścicieli!!
    JaC



    -----

    > Tak, kojarzę.
    > Ale to nie było orzeczenie Sądu Najwyższego, tylko bodaj okręgowego, podtrzymane
    przez apelacyjny.


  • 7. Data: 2009-07-01 10:48:33
    Temat: Re: Wspólwlasnosc garazu, a glos we wspólnocie mieszkaniowej.
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 12:20, człowiek imieniem ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
    zamieścił wiadomość <h2fdej$fr9$1@news.wp.pl> o treści:

    > Nie można doprowadzać zarządzania wspólnotą do absurdu - inaczej dla
    > każdego mieszkania będącego we współwłasności też potrzebna byłaby
    > umowa/uchwała współwłaścicieli!! JaC
    Ha ha. Dotarłem nawet do interpretacji, że w przypadku, gdy właścicielami
    mieszkania są np. babcia, dziadek, dzieci i wnuczek, po 20% udziałów,
    kwestię ich głosu rozstrzygać powinien nie kodeks cywilny, a ... rodzinno
    opiekuńczy.

    A wracając do sedna: 199 czy 201 KC ma w moim przypadku zastosowanie?


  • 8. Data: 2009-07-01 12:53:36
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    jQ pisze:

    [...]

    Może się mylę, ale nie wiem dlaczego właściciele lokalu muszą ustalać
    wspólne stanowisko? Skoro współwłasność lokalu w częściach ułamkowych
    przysługuje kilku osobom, to każdemu współwłaścicielowi można przypisać
    określony ułamkiem udział w nieruchomości wspólnej, to każda z nich może
    wykorzystać ten udział na głosowaniu.

    Czy może jest tak, że koniecznie 1 lokal = 1 stanowisko?

    pozdrawiam
    kuba



  • 9. Data: 2009-07-01 13:06:03
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: jQ <j...@s...pl>

    Dnia środa, 1 lipca 2009 14:53, człowiek imieniem kuba
    <j...@g...com> zamieścił wiadomość <h2fm8j$2uj$1@inews.gazeta.pl>
    o treści:

    > jQ pisze:
    >
    > [...]
    >
    > Może się mylę, ale nie wiem dlaczego właściciele lokalu muszą ustalać
    > wspólne stanowisko?
    Hala garażowa stanowi współwłasność. Dlatego też stosuje się do niej zapisy
    kodeksu cywilnego odnośnie współwłasności. Z punktu widzenia ustawy o
    własności lokali hala garażowa jest jednym lokalem i dysponuje swoim głosem
    w całości. Dlatego właścicielem tego lokalu są współudziałowcy, którzy
    ustalają swoje decyzje, a tym samym głos na zebraniu wspólnoty, w oparciu o
    przepisy 199 i 201 KC. Niemniej w kilku już sprawach, m.in wyroku SO we
    Wrocławiu z 12 marca 2008 r., (sygn. akt I C 467/06), sąd orzekł, iż
    udziały we wspólnocie przypadające z tytułu współwłasności garażu można
    traktować tak samo, jak udziały z lokali mieszkalnych, niemniej nie wynika
    to wprost z ustawy o własności lokali ani KC, więc notariusz nie musi się
    na taką interpretację zgadzać.


    > Czy może jest tak, że koniecznie 1 lokal = 1 stanowisko?
    Nie. Nie wszyscy u nas mają miejsca w garażu. Część ma przed budynkiem, nie
    mając z tego tytułu dodatkowych udziałów.


  • 10. Data: 2009-07-01 13:23:58
    Temat: Re: Współwłasność garażu a głos we wspólnocie mieszkaniowej
    Od: kuba <j...@g...com>

    jQ pisze:

    > Z punktu widzenia ustawy o
    > własności lokali hala garażowa jest jednym lokalem i dysponuje swoim głosem
    > w całości.

    No właśnie, a z czego to wynika, że dysponuje w całości?

    > sąd orzekł, iż
    > udziały we wspólnocie przypadające z tytułu współwłasności garażu można
    > traktować tak samo, jak udziały z lokali mieszkalnych, niemniej nie wynika
    > to wprost z ustawy o własności lokali ani KC, więc notariusz nie musi się
    > na taką interpretację zgadzać.

    No moim zdaniem właśnie wynika całkowicie wprost u ustawy i nie mam
    pojęcia dlaczego lokal garażowy miałby być traktowany inaczej niż
    mieszkalny.

    "Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali" - lege non
    distinguende lokali mieszkalnych i tych o innym przeznaczeniu.

    Tym bardziej, że: "Art. 1. 1. Ustawa określa sposób ustanawiania
    odrębnej własności samodzielnych lokali mieszkalnych, lokali o innym
    przeznaczeniu, prawa i obowiązki właścicieli tych lokali oraz zarząd
    nieruchomością wspólną."

    Jeśli garaż jest lokalem w danej nieruchomości wspólnej, tak jak jest w
    tym przypadku, to zupełnie nie rozumiem, dlaczego miano by jego
    właścicieli traktować inaczej niż właścicieli lokali mieszkalnych.

    >> Czy może jest tak, że koniecznie 1 lokal = 1 stanowisko?
    > Nie. Nie wszyscy u nas mają miejsca w garażu. Część ma przed budynkiem, nie
    > mając z tego tytułu dodatkowych udziałów.

    Heh, nie chodziło mi o stanowisko postojowe tylko stanowisko na zebraniu
    (głos)

    pozdrawiam
    kuba

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1