Witam serdecznie,

Map problem jak w temacie.
Mieszkam w kamienicy która jest własnością wspólnoty lokatorskiej. Co gorsza
wszyscy jesteśmy rodziną. Kamienica posiada także ogród. Odgrodzony od ulicy
płotem.
Sąsiedzi posiadają ogromnego psa który znajduje się na liście psów
niebezpiecznych. Jest ogromny i straszny no i wielokrotnie prosiłem sąsiadów
aby nie wypuszczali pasa wolno do ogrodu, co robią, a na Dodatek pies jest
puszczany bez kagańca.

Gdy zwróciłem uwagę otrzymałem odpowiedź że na terenie prywatnym mogą robić co
chcą i nie muszą wyprowadzać psa na smyczy tym bardziej zakładać mu kaganiec.

Proszę napiszcie czy mam rację zwracając uwagę na konieczność zakładania
smyczy i nie mam na myśli dobrych obyczajów czy bycia uprzejmym. I czy teren
wspólnoty lokatorskiej nie jest terenem publicznym.

Tylko jak jest z tym prawem.

Dzięki za wszelką pomoc

Michał


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

michal napisał(a):
> Proszę napiszcie czy mam rację zwracając uwagę na konieczność zakładania
> smyczy i nie mam na myśli dobrych obyczajów czy bycia uprzejmym. I czy teren
> wspólnoty lokatorskiej nie jest terenem publicznym.
>
> Tylko jak jest z tym prawem.

Istotne mogą być przepisy miejscowe.
Co to jest wspólnota lokatorska? Jesteście współwłaścicielami?

KG

do góry

Istotne mogą być przepisy miejscowe.
Co to jest wspólnota lokatorska? Jesteście współwłaścicielami?


Wspólnota nie jest nigdzie zarejestrowana.

W kamienicy jest mieszkań, wszystkie własnościwe.

Cały budynek jest pywatny, budowanu przez prababcię, no i mieszka rodzina,
niestety.

Pozdrawiam
Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

m...@o...pl napisał(a):
> Wspólnota nie jest nigdzie zarejestrowana.

niewiele to tłumaczy
wspólnoty mieszkaniowej nie trzeba rejestrować
istnieje albo nie

> W kamienicy jest mieszkań, wszystkie własnościwe.

czyli jest odrębna własność lokali?

KG

do góry

czyli jest odrębna własność lokali?


Tak jest odrębność lokali mieszkaniowych.

Ogród nie ma podziału fizycznego. część ogólnodostępna dla wszystkich
mieszkańców.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

m...@o...pl napisał(a):
[...]

> Cały budynek jest pywatny, budowanu przez prababcię, no i mieszka rodzina,
> niestety.

Jak sie z rodzina nie mozesz dogadac to zostaje sad, tyle ze nie wiem
czy warto _zadzierac_ z rodzinka? :-)
Moze lepiej i taniej.... z pieskiem sie zaprzyjaznic.? :-)


--
jedrus

Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl

do góry

michal napisał(a):
> Witam serdecznie,
>
> Map problem jak w temacie.
> Mieszkam w kamienicy która jest własnością wspólnoty lokatorskiej. Co gorsza
> wszyscy jesteśmy rodziną. Kamienica posiada także ogród. Odgrodzony od ulicy
> płotem.
> Sąsiedzi posiadają ogromnego psa który znajduje się na liście psów
> niebezpiecznych. Jest ogromny i straszny no i wielokrotnie prosiłem sąsiadów
> aby nie wypuszczali pasa wolno do ogrodu, co robią, a na Dodatek pies jest
> puszczany bez kagańca.
>
> Gdy zwróciłem uwagę otrzymałem odpowiedź że na terenie prywatnym mogą robić co
> chcą i nie muszą wyprowadzać psa na smyczy tym bardziej zakładać mu kaganiec.
>
> Proszę napiszcie czy mam rację zwracając uwagę na konieczność zakładania
> smyczy i nie mam na myśli dobrych obyczajów czy bycia uprzejmym. I czy teren
> wspólnoty lokatorskiej nie jest terenem publicznym.
>
> Tylko jak jest z tym prawem.
>
> Dzięki za wszelką pomoc
>



>
po czym wnosisz ze jest niebezpieczny? te liste nie wiem kto tworzyl,
ale pies jest taki na jakiego sie go wychowa.

P.

do góry

Użytkownik "michal" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:14c6.0000011f.459d4e03@newsgate.onet.pl...

a nie prościej go dobrze ... nakarmić ? ;-)

Tomy M.

do góry