Jasko Bartnik pisze:

>
> A moze nie musial? Chcialem przypomniec, ze dyskusja m. in. o to sie
> toczy.

Gdzie się toczy? Bo chyba nie tutaj. To że niektórzy myślą inaczej niż
ja nie daje podstaw do stwierdzeń, że dyskusja się toczy :) Najwyżej
"dyskusja".


--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

william pisze:

>
> To nie są sklepy (detaliczne) tylko hurtownie. Ich klientami są podmioty
> gospodarcze które zawarły z nimi umowy.
>


I co w związku z tym?
To tylko dowód na to że nie z każdym trzeba zawierać umowę.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Piotr Dembiński pisze:

>
> To ja się jeszcze spytam: czy do sfotografowania konkretnej osoby
> trzeba mieć jej pozwolenie czy nie?

Ja nie informacja. Ten problem nie jest interesujący.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Henry (k) pisze:

> Czy możesz mi podać przykład sytuacji, gdy wejście gdzieś oznacza
> zawarcie umowy na coś?

To przecież dość powszechne. Wysil się.


>/W kinie tak nie jest bo trzeba mieć bilet i przejść przez kontrolę,


A jak ominiesz kontrolę i wejdziesz do kina i będziesz oglądał film. To
zawarłeś umowę czy nie? Wygra z tobą kino proces jeśli cię tam "złapią"
bez biletu? Jak myślisz? Bo ja myślę że wygra. [gdyby oczywiście chciało
się procesować]

> Ale jak ktoś chce zrobić zakaz, który obowiązuje kogoś innego to już musi mieć do
tego jakąś podstawę.

Ma podstawę prawną. Jest właścicielem nieruchomości i ma prawo korzystać
z niej z wyłączeniem innych, czyli ma prawo zakazywać określonych (czy
nawet wszystkich) czynności na tej nieruchomości innym.
Ile razy to trzeba jeszcze napisać ?

> Oczywiście że dyrektor centrum może sobie wywiesić piktogram z zakazem
> fotografowania. No i niech sobie nie fotografuje. Ale nadal nie ma
> powodu dla którego ja miałbym się tym przejmować.


J.w.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Jasko Bartnik pisze:

> A fotografowanie? Jest zachowaniem, ktore w wystarczajacy sposob ujawnia
> wole klienta supermarketu - niezaakceptowanie regulaminu obiektu.

Ależ oczywiście. Ja jestem konsekwencji. Ale jak ktoś wyraża wolę
nieprzestrzegania regulaminu to powinien spadać z nieruchomości i tylko
tyle, a nie brdzić że nic nie można mu zrobić.


>
>> To czemu zabraniasz właścicielowi zakazać na jego nieruchomości
>> fotografowania? On ma do tego prawo.
>
> Czemu zabraniasz fotografowi fotografowania?

Dlatego że właściciel ma podstawę prawną [do zakazu], a fotograf nie
podstawy prawnej uchylającej zakaz właściciela.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

kam pisze:

>> Twierdzisz, że Konstytucja nie dotyczy obywateli? ROTFL
>>
>> KAŻDY jest obowiązany szanować wolność i prawa innych.
>>
>> KAŻDY. Nie "każda instytucja", ale KAŻDY.
>
> za mało wiesz
>

Ja bym powiedział:

"tyle wiesz co zjesz" :)


--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Andrzej Lawa pisze:

>
> Wolę wejścia do budynku. Nic więcej.

Ja tylko chciałem wsiąść do tramwaju, ale nie chciałem jechać .... :)

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Piotr Dembiński pisze:

>>
>>>>> a co jak fotograf robi zdjęcia przez płot?
>>>>>
>>>> A jak robi zdjęcia z kosmosu?

>>> Ale zdjęcia z kosmosu już nam robią.


>> I coś z tego wynika, dla tego wątku?
>
> Możliwe, że wynika.

To nie bądź taki tajemniczy i zdradź nam co ...

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Henry (k) pisze:

> A czy wyproszenie kogokolwiek z centrum handlowego nie jest przypadkiem
> niezgodne z art 5 KC (mowa oczywiście o fotografowaniu, a nie np.
> chuligaństwie)?
>

Nie ma zasady współżycia społecznego z której wynikałoby że można
wszędzie łazić i robić zdjęcia :)


--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

pluton pisze:


>
> W przypadku o ktorym pisze chodzi o obiekt publiczny.

A co to ma do rzeczy? I co to jest obiekt publiczny w twoim rozumieniu?


>
> Regulamin nigdzie nie byl wywieszony (ogloszony).
>

Skoro tak twierdzisz ...

Ale jak ja wchodzę i patrzę, i czytam to widzę regulamin centrum handlowego.


--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry