Witam,
mam watpliwosci co do umowy okreslonej przez posrednika sprzedazy
nieruchomosci.

mozna w niej znalezc paragraf:
"W przypadku znalezienia przez posrednika nabywcy deklarujacego pisemnie
wole zakupu (najmu) nieruchomosci za cene oferowana lub do niej zblizona
(nie nizsza niz ....% ceny oferowanej) oraz odmowe sprzedazy przez
zamawiajacego za wyzej wymieniona kwote prowizja jest platna w 100%
ustalonej kwoty prowizji."

problem dotyczy tej "kwoty zblizonej" (nie mam w zaden sposob okreslone
jaka kwote mam traktowac jako zblizona). Zeby mi czasem nie poslali goscia
z oferta za 10000 zl (kiedy dzialka jest warta 10 razy tyle) i nie
traktowali tego jako kwote zblizona. Gdy zapytalem przedstawiciela firmy
posredniczacej ten stwierdzil ze to nieistotne.

Ponadto czy w umowie powinna byc okreslona dolna i gorna granica kosztow
realizacji posrednictwa w razie rozwiazania umowy zawartej z posrednikiem.
Mamy tu taki paragraf:
"Rozwiazanie umowy zawartej na zasadzie wylacznosci w czasie trwania
klauzuli wylacznosci mozliwe jest tylko w przypadku calkowitej rezygnacji
ze sprzedazy, oraz po spelnieniu nastepujacych warunkow:
..."
i mamy tutaj jeden punkt:
"3. Po uiszczeniu - w terminie 7 dni od rozwiazania umowy - kwoty
stanowiacej koszty realizacji umowy posrednictwa nie mniej niz .... zl"

No i tu sytuacja jest ta sama.. przedstawiciel stwierdzil ze to ".... zl"
jest nieistotne.

Mam wrazenie, ze ta umowa moze sluzyc wyludzeniu odemnie pieniedzy i nie
wiem czy te obawy sa sluszne.

Dziekuje za wszelkie uwagi.
Yoghurt

do góry

On Tue, 26 Oct 2004, Yoghurt wrote:
[...]
>+ problem dotyczy tej "kwoty zblizonej" (nie mam w zaden sposob okreslone
>+ jaka kwote mam traktowac jako zblizona).

Tam SĄ wpisane knkretne procenty czy to pole jest PUSTE ? :]

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Yoghurt" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:p885cmc1el1g$.1l50dvvoho9ro$.dlg@40tude.net...

Jeśli w pole tych procentów nie wpiszą, bo uważają to za nieistotne, to
niech zrobią po prostu kreskę dla pewności, by nic nie dopisywali i tyle.
Wówczas faktycznie to będzie nie istotne, bo będzie 0%, czyli ma być nie
mniej, niż Twoja cena.

do góry

> Tam SĄ wpisane knkretne procenty czy to pole jest PUSTE ? :]
no puste jest puste.... i tu wlasnie jest problem ;)

> pozdrowienia, Gotfryd
pozdrawiam

do góry

Dnia Wed, 27 Oct 2004 19:59:26 +0200, Robert Tomasik
<r...@g...pl> napisał:

> Użytkownik "Yoghurt" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:p885cmc1el1g$.1l50dvvoho9ro$.dlg@40tude.net...
>
> Jeśli w pole tych procentów nie wpiszą, bo uważają to za nieistotne, to
> niech zrobią po prostu kreskę dla pewności, by nic nie dopisywali i tyle.
> Wówczas faktycznie to będzie nie istotne, bo będzie 0%, czyli ma być nie
> mniej, niż Twoja cena.

Tylko niech ta kreska będzie odpowiedzio długa. Widziałem przypadek gdzie
krótką kreseczkę przerobiono na siodemkę.


--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

> Tylko niech ta kreska będzie odpowiedzio długa. Widziałem przypadek gdzie
> krótką kreseczkę przerobiono na siodemkę.

ja tam powalcze o ladne "0%" i "0 zl" ;)

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz
Yoghurt

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsgkkiraumg13b0@kura4m98.it-net.pl...

> Tylko niech ta kreska będzie odpowiedzio długa. Widziałem przypadek gdzie
> krótką kreseczkę przerobiono na siodemkę.

A jak przed sadem tłumaczyli zniknięcie tego wichajstra od siódemki z kopii
będącej we władaniu drugiej strony? Bo umowy z reguły się w dwóch kopiach co
najmniej sporządza.

do góry

Dnia Thu, 28 Oct 2004 22:13:35 +0200, Robert Tomasik
<r...@g...pl> napisał:

> Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
> napisał w
> wiadomości news:opsgkkiraumg13b0@kura4m98.it-net.pl...
>
>> Tylko niech ta kreska będzie odpowiedzio długa. Widziałem przypadek
>> gdzie
>> krótką kreseczkę przerobiono na siodemkę.
>
> A jak przed sadem tłumaczyli zniknięcie tego wichajstra od siódemki z
> kopii
> będącej we władaniu drugiej strony? Bo umowy z reguły się w dwóch
> kopiach co
> najmniej sporządza.


Chodziło tu o jakąś umowę pożyczki w jakiejś dziwnej kasie pozyczkowej coś
takiego jak provident. I myk był taki, że umowa była tylko w jedmym
egzemplarzu, a miała go "kasa". Pożyczkobiorca, okreslany w niej jako
"finansowany" miał tylko książeczkę spłat a na tylnej okładce coś co
nazywało się "wyciąg z umowy" który nie zawierał większości
najistotniejszych punktów. owe 7 to miało być 7% odsetek karnych za
opóźnienie pobieranych miesięcznie. Coby się za szybko klient nie
zorientował miały być one pobierane dopiero "przy ostatecznym rozliczeniu"
więc jak się skumulowały to wyszła niezła sumka. Na tej sprawie
przerobiłem całe orzzecznictwo o lichwie, nadmiernych odsetkach itp...
nawet nie wiem czy facet się od tego urwał.


--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsgmjafjdmg13b0@kura4m98.it-net.pl...

No to poważne niedopatrzenie klienta, że nie miał kopii tej umowy.

do góry

Dnia Fri, 29 Oct 2004 19:43:29 +0200, Robert Tomasik
<r...@g...pl> napisał:

> Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
> napisał w
> wiadomości news:opsgmjafjdmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
>
> No to poważne niedopatrzenie klienta, że nie miał kopii tej umowy.

Najpowazniejszym jego niedopatrzeniem było, ze tę umowę wogóle podpisał...
nie można o niej było powiedziec że zawierała klauzule rażąco niekorzystne
dla klienta. Ona się z takich klauzul SKŁADAŁA.



--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry