Dnia 2005-06-30 09:37, badzio rzecze:
> Wersja OEM jest legalna tylko wraz z zakupionym sprzetem.

A Ty jesteś legalny tylko wraz z noszonym w kieszeni łożyskiem
i certyfikatem narodzin.

> Czyli nie mozesz odsprzedac takiego oprogramowania bez sprzetu.
> Sprzedajac sprzet tracisz licencje na oprogramowanie.

Bzdura wierutna.
Ciekawe od kiedy to sprzęt może uzyskać... licencję.

ubawiony po pachy
Arek


--
Internet 2Mb/s za 40 zł/miesiąc, bez limitu ściągania.
www.eteria.net/internet

do góry

Dnia 2005-06-30 11:50, Robert Tomasik rzecze:
[..]
> zainteresowaniem organów ścigania. Od strony cywilnej sprzedaż
> oprogramowania jest niezgodna z umową licencyjną.

Czyją umową licencyjną?

Arek


--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry

badzio napisał(a):
> Wojciech Skorupski napisał(a):
>
>> Uzupełniłem jedynie Twoją wypowiedź o szczegół, który może się
>> pytającemu przydać. Wiem o co pytał, uważam jednak że lepiej
>> odpowiedzieć szerzej niż ograniczyć się do ścisłej wypowiedzi. Grupę
>> czyta też wiele innych osób i niektóre informacje, nawet te nie
>> związane ściśle z tematem wątku, mogą być komuś przydatne.
>
> No coz... mi sie wydawalo logiczne ze jesli cos kupilem jako calosc i
> nie moge odsprzedac czesci pojedynczo, to moge nadal odsprzedac calosc
>
>> Nie wiem ponadto czemu ma służyć takie strofowanie. Masz żyłkę
>> nauczycielską czy niespełnionego szefa?
>
> Ani tego, ani tego... Po prostu sie nie zrozumielismy ;P
> W tej sprawie z mojej strony EOT
>
OK, nie czepiam się więcej.

do góry

Arek napisał(a):
> Dnia 2005-06-30 09:37, badzio rzecze:
>
>> Wersja OEM jest legalna tylko wraz z zakupionym sprzetem.
>
>
> A Ty jesteś legalny tylko wraz z noszonym w kieszeni łożyskiem
> i certyfikatem narodzin.
Hmmm... mam propozycje... jesli nie wiesz to sie nie wypowiadaj
>
>> Czyli nie mozesz odsprzedac takiego oprogramowania bez sprzetu.
>
> > Sprzedajac sprzet tracisz licencje na oprogramowanie.
>
> Bzdura wierutna.
jw
> Ciekawe od kiedy to sprzęt może uzyskać... licencję.

Licencja OEM dla produktow Microsoft
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=49
Przykladowy cytat:
"Z treści tej części umowy jednoznacznie wynika, że oprogramowanie w
wersji OEM może być sprzedawane wyłącznie z całkowicie zmontowanym
systemem komputerowym. Umowa definiuje, że całkowicie zmontowany system
komputerowy jest w istocie jednostką centralną komputera składającą się
z procesora, płyty głównej, dysku twardego, zasilacza i obudowy. Oznacza
to, że oprogramowania tego typu nie wolno sprzedawać "luzem" czy też z
urządzeniem peryferyjnym (np. drukarką) lub podzespołem komputerowym.
Jedynym wyjątkiem od tej zasady są systemy operacyjne gdzie dopuszcza
się możliwość ich rozprowadzania z nieperyferyjnym składnikiem sprzętu
komputerowego. Licencja definiuje, że oznacza to składnik, który będzie
integralną częścią całkowicie zmontowanego systemu komputerowego, na
którym zostanie zainstalowana indywidualna licencja na oprogramowanie."

Licencja OEM dla mks_vir http://www.action.pl/pages/?f=13&p=244&pn=1
"Podobnie jak u innych producentów oprogramowania wersja OEM pakietu
jest przeznaczona wyłącznie do instalacji na nowych komputerach co
praktycznie oznacza konieczność wystąpienia na tej samej fakturze co
najmniej jednego z podstawowych komponentów, czyli płyty głównej lub
obudowy z zasilaczem. Gdy oba te elementy wystąpią jednocześnie nadal
będzie to traktowane jako jeden zestaw."

I warunki Corela
http://aukcja.onet.pl/country_pages/1/0/ochrona_praw
_firma.php?firm_id=16
"W przypadku zakupu z "drugiej ręki" należy przede wszystkim zwrócić
uwagę na to co i w jakiej formie oferuje sprzedający. Jako podejrzane
należy potraktować wszystkie te oferty, w których oferowane jest
oprogramowanie:
* w wersji OEM bez sprzętu z jakim to oprogramowanie było
pierwotnie oferowane;
* w postaci zestawu nośników z tylko numerem seryjnym (bez pudełka
i bez dokumentacji);
oraz w innych sytuacjach kiedy na podstawie opisu sprzedawcy oraz innych
dostępnych informacji nie uda się potwierdzić legalności oferty."

> ubawiony po pachy
Baw sie dalej ;P

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

badzio napisał(a):

[...]

> Licencja OEM dla produktow Microsoft

Licencje Corela nie sa (a przynajmniej kiedys nie byly) tak restrykcyjne
jak licencje Microsoftu dlatego napisałem, że trzeba przeczytać...

j.


--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry

januszek napisał(a):
> Licencje Corela nie sa (a przynajmniej kiedys nie byly) tak restrykcyjne
> jak licencje Microsoftu dlatego napisałem, że trzeba przeczytać...
Tak tylko
1) Arek wysmial zalozenie ze warunkiem legalnosci oprogramowania moze
byc uzywanie odpowiedniego sprzetu
2) "W przypadku zakupu z "drugiej ręki" należy przede wszystkim zwrócić
uwagę na to co i w jakiej formie oferuje sprzedający. Jako podejrzane
należy potraktować wszystkie te oferty, w których oferowane jest
oprogramowanie:
* w wersji OEM bez sprzętu z jakim to oprogramowanie było
pierwotnie oferowane; " (stanowisko Corela)

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

badzio napisał(a):

> 1) Arek wysmial zalozenie ze warunkiem legalnosci oprogramowania moze
> byc uzywanie odpowiedniego sprzetu

Nie gadaj z Arkiem. Wpisz w googla Arnold Buzdygan i poczytaj...

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:da0iqr$605$1@inews.gazeta.pl...

> Czyją umową licencyjną?

Umowa nie jest rzeczą materialną, by mogła stanowić czyjąkolwiek
własność, Tak więc pytanie jest cokolwiek niezrozumiałe. Generalnie
chodziło mi o umowę licencyjną ustanowioną przez właściciela praw do
programu.

do góry

Dnia 2005-06-30 13:04, badzio rzecze:
> Hmmm... mam propozycje... jesli nie wiesz to sie nie wypowiadaj

Wiem lepiej, dlatego się wypowiadam.

> Licencja OEM dla produktow Microsoft

Póki co prawo w Polsce stanowi parlament, a nie Microsoft.
A to prawo jest jednoznaczne.

> Baw sie dalej ;P

Oczywiście. To bardzo śmieszne, że ktoś daje się nabierać, że SPRZĘT,
czyli rzecz, może być... licencjobiorcą.
Po prostu zaraz zdechnę ze śmiechu :)

pozdrawiam
Arek



--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry

Dnia 2005-06-30 13:38, Robert Tomasik rzecze:
> Umowa nie jest rzeczą materialną, by mogła stanowić czyjąkolwiek
> własność, Tak więc pytanie jest cokolwiek niezrozumiałe. Generalnie
> chodziło mi o umowę licencyjną ustanowioną przez właściciela praw do
> programu.

Ojej. Teraz czepiamy się słówek?
Chodziło mi o to niby między kim a kim jest ta rzekoma umowa licencyjna?
Między M$ i... komputerem?

pozdrawiam
Arek


--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry