eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 41. Data: 2015-02-19 23:16:59
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 19.02.2015 o 23:11, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > No bo w środku siedzi program w HTML/CSS. Spotkałem się z takimi
    > pomysłami. Możliwe, że możesz się podzielić ze znajomymi, ale dopiero
    > jak przerobisz to na TXT i podzielisz się samą treścią?


    A dodam jeszcze, że mówimy o polskiej specyfice i znakach wodnych, a w
    szerszym podejściu to masz wręcz DRM i z tym dzieleniem się ze znajomymi
    jeszcze słabiej.


  • 42. Data: 2015-02-19 23:17:23
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 19.02.2015 o 16:47, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 19-02-15 o 11:26, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >
    >>> Kupuję sporo książek. Drukowanych i w formie elektronicznej.
    >>> Po przeczytaniu książki drukowane sprzedaję na alledrogo albo w innych
    >>> miejscach.
    >>> A co z ebookami? Jak to sprzedawać? Można nie można?
    >> e-book jest usługą a nie towarem. Nabywasz prawo do czytania, tak jak
    >> licencje na programy komputerowe. Zazwyczaj nie możesz tego prawa
    >> odstąpić dalej, to licencja imienna (znak wodny).
    >
    > Chwilowo uważam, że nie masz racji, ale jestem gotowy do wysłuchania
    > argumentów. E-book, to po prostu plik. Czy jeśli zapiszę go na płycie,
    > to coś się zmieni w konstrukcji prawnej? Mogę taką płytę sprzedać? A
    > jeśli nie, to jaki przepis tego zabrania?

    No ale inny program komputerowy to też po prostu plik.

    Znów VAT traktuje e-booka jako usługę, więc wiesz...

    > Uważam, że stosowanie do tego prawa dotyczącego programów komputerowych
    > nie jest zasadne. Program, to kod wykonywalny.

    No tu też. To kod w HTML/CSS. Nie jest to postać binarna, skompilowana,
    ale programy w Pythonie, PHP, JavaScript też nie są

    > Moim zdaniem do takiego pdf-a należy stosować prawo dotyczące utworów.

    Jakiego PDFa? Mówimy o e-bookach rozumiałem. PDF to cyfrowa postać
    dokumentu (może być książka) przed drukiem, no ale to nie jest e-book.
    Myśląc e-book mam na myśli prawdziwe e-booki w formacie e-bookowym,
    takim jak .epub czy .mobi dostępne na polskim rynku.


    > Ważnym jest, na jakiej licencji osoba uprawniona udostępniła plik
    > nabywcy. By to się dało śledzić, to rozsądek nakazuje umieszczenie
    > informacji o licencji w samym pliku.

    No i tak się robi, także w PDFach, które są stosowane np. do e-gazet. To
    tzw. znak wodny. Polska wersja zabezpieczania przed rozdawaniem. Wersja
    nie-polska to w ogóle DRM i mechanizm, który zabezpiecza jeszcze
    bardziej osobniczo.




  • 43. Data: 2015-02-19 23:20:18
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 19.02.2015 o 18:05, marek pisze:
    > Programy można dalej odsprzedawać, pełno tego, wiec porównanie nie jest
    > trafne.

    Można albo i nie można. Jak masz plik z kluczem do np. Kasperskiego
    przypisany do danej jednostki, to słabo ze sprzedawaniem. Jak masz
    licencję MOLP na Microsoft Office przypisaną do danej jednostki, to
    słabo ze sprzedawaniem, jak masz Adobe aktywowany w chmurze, to słabo ze
    sprzedawaniem, jak masz gry ze Steama też chyba słabo.


  • 44. Data: 2015-02-19 23:29:03
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

    > Uważam, że stosowanie do tego prawa dotyczącego programów komputerowych
    > nie jest zasadne. Program, to kod wykonywalny.

    No tu też. To kod w HTML/CSS. Nie jest to postać binarna, skompilowana,
    ale programy w Pythonie, PHP, JavaScript też nie są
    ---
    To witryny są programami ?

    > Moim zdaniem do takiego pdf-a należy stosować prawo dotyczące utworów.

    Jakiego PDFa? Mówimy o e-bookach rozumiałem. PDF to cyfrowa postać
    dokumentu (może być książka) przed drukiem, no ale to nie jest e-book.
    Myśląc e-book mam na myśli prawdziwe e-booki w formacie e-bookowym,
    takim jak .epub czy .mobi dostępne na polskim rynku.
    ---
    Ale ... PDF nie jest czymś istotnie innym od innych sposobów prezentacji.
    Gdyby witryna i te tfoje a e-buki mogły być programami to tak samo mógłby
    być pedeef.


  • 45. Data: 2015-02-20 00:03:01
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 19.02.2015 23:11, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 19.02.2015 o 17:16, m pisze:
    >> W dniu 19.02.2015 16:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> [...]
    >>>> Poza tym, ebookiem można się zupełnie legalnie i za darmo można dzielić
    >>>> ze znajomymi
    >>> No właśnie nie jestem przekonany czy tego nie należy traktować jak
    >>> program.
    >> A co skłania Cię do traktowania tego jak program?
    >
    > No bo w środku siedzi program w HTML/CSS. Spotkałem się z takimi
    > pomysłami. Możliwe, że możesz się podzielić ze znajomymi, ale dopiero
    > jak przerobisz to na TXT i podzielisz się samą treścią?

    IMHO niezbyt to pasuje do programu. Patrząc od tej strony, to PDF jest
    programem komputerowym (w postscripcie napisanym).

    >
    > W ogóle z tym, jak traktować e-booka to ciężko powiedzieć, bo przecież
    > wg VAT to jest usługa a nie towar. Więc czy nie należy tego traktować
    > jak usługę dostępu do treści? Coś jak bilet do kina? Czy są wtedy
    > podstawy do uznania, że mogę się dzielić tym z kimkolwiek?
    >
    > Są księgarnie (choć nie korzystałem osobiście), co w ogóle dają czasowy
    > dostęp, jak np. Legimi i po czasie nawet sam dla siebie nie możesz
    > skorzystać.
    >
    >
    >>> Do tego, masz znak wodny na siebie zapisany, więc jak się podzielisz a
    >>> kolega uzna, że wrzuci na chomikuja, to do ciebie przyjdą nocą i
    >>> załomocą.
    >> A przyjdą i załomocą? Są jakieś przypadki?
    >
    > To, że nie ma jeszcze być może, wiele nie sprawia, bo jak coś już poleci
    > w świat, to będzie poleciane. Do Piratebajów też załomotali, choć
    > potencjalnie rozprowadzali tylko sumy kontrolne, no nie?

    Myślę że dopóki nie będzie ebooków w z twoim znakiem wodnym na skalę
    piratebayów, możesz spać spokojnie.

    No i jeszcze poza tym - nikt Ci nie każe podawać prawdziwych danych przy
    zakupie. Wiem, jest łatwe do ustalenia, ale po latach, dla
    pojedynczych przypadków - nikomu się nie będzie chciało robić joinów po
    niezwiązanch ze sobą bazach.

    >
    >
    >>>> - paperbookiem nie bardzo.
    >>> No jakże to. Nawet są oficjalne warezownie państwowe zwane bibliotekami.
    >>> A wymiana ze znajomymi była mi znana już w latach 80.
    >> No ale możesz podarować/pożyczyć. Ebooka możesz zduplikować.
    >
    > No ale to już wtedy nie jest ,,jak książka'' :)

    Nie pisałem że ebook we wszystkich aspektach jest jak książka. Ma swoje
    wady (cena,

    > Wracając do e-booków, to może kwestia wychowania starej daty, ale jakoś
    > właśnie idea duplikowania e-booków jawi mi się nie do końca uczciwa no

    Przegrywałeś kasety w latach 80/90 od znajomych/znajomym?

    p. m.


  • 46. Data: 2015-02-20 00:57:41
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.02.2015 o 00:03, m pisze:
    > W dniu 19.02.2015 23:11, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> No bo w środku siedzi program w HTML/CSS. Spotkałem się z takimi
    >> pomysłami. Możliwe, że możesz się podzielić ze znajomymi, ale dopiero
    >> jak przerobisz to na TXT i podzielisz się samą treścią?
    > IMHO niezbyt to pasuje do programu.

    A co pasuje? Język jak język, nie? A że głównie do formatowania
    dokumentu, to inna sprawa. w TeXu to można nawet ponoć jakieś bardziej
    klasyczne programy pisać ;)

    >Patrząc od tej strony, to PDF jest
    > programem komputerowym (w postscripcie napisanym).

    Ano, w sumie może być. I nawet może być aktywny PDF wręcz z przyciskami
    i akcjami.

    >> To, że nie ma jeszcze być może, wiele nie sprawia, bo jak coś już poleci
    >> w świat, to będzie poleciane. Do Piratebajów też załomotali, choć
    >> potencjalnie rozprowadzali tylko sumy kontrolne, no nie?
    >
    > Myślę że dopóki nie będzie ebooków w z twoim znakiem wodnym na skalę
    > piratebayów, możesz spać spokojnie.

    Ale skąd mam wiedzieć, że nie będzie? Że ktoś, komu dam nie wrzuci na
    piratebaja albo chomikuja albo innego warezuja i że nagle skala mojego
    warezowanego ebooka stanie się światowa?

    > No i jeszcze poza tym - nikt Ci nie każe podawać prawdziwych danych przy
    > zakupie.

    Może można zastosować jakieś techniki zakupu e-booka na słupa, ale raz
    że raczej mało legalne, a dwa że mało kto chyba będzie się w to bawił
    tylko po to, żeby mieć nasłupowy ebook.

    >> Wracając do e-booków, to może kwestia wychowania starej daty, ale jakoś
    >> właśnie idea duplikowania e-booków jawi mi się nie do końca uczciwa no
    > Przegrywałeś kasety w latach 80/90 od znajomych/znajomym?

    Wtedy w Polsce PA nie było, więc nawet taki Takt przegrywał i to nie
    tylko znajomym ;) A w aspekcie etycznym -- byłem szczeniakiem i do tego
    był brak etycznych rozważań gdziekolwiek, bo po prostu nikt tego nie
    analizował.



  • 47. Data: 2015-02-20 18:24:39
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

    >> No bo w środku siedzi program w HTML/CSS. Spotkałem się z takimi
    >> pomysłami. Możliwe, że możesz się podzielić ze znajomymi, ale dopiero
    >> jak przerobisz to na TXT i podzielisz się samą treścią?
    > IMHO niezbyt to pasuje do programu.

    A co pasuje? Język jak język, nie?
    ---
    To przecież języka nie chronisz tylko wyrażony nim utwór. Jeśli na to
    zasługuje.

    A że głównie do formatowania
    dokumentu, to inna sprawa.
    ---
    Od czego ?

    ...
    >> Wracając do e-booków, to może kwestia wychowania starej daty, ale jakoś
    >> właśnie idea duplikowania e-booków jawi mi się nie do końca uczciwa no
    > Przegrywałeś kasety w latach 80/90 od znajomych/znajomym?

    Wtedy w Polsce PA nie było, ...
    ---
    Dz.U. 1975 nr 34 poz. 184 1994.05.23
    Ustawa z dnia 23 października 1975 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim.

    Dz.U. 1952 nr 34 poz. 234 1994.05.23
    Ustawa z dnia 10 lipca 1952 r. o prawie autorskim.

    więc nawet taki Takt przegrywał i to nie
    tylko znajomym ;) A w aspekcie etycznym -- byłem szczeniakiem i do tego
    był brak etycznych rozważań gdziekolwiek, bo po prostu nikt tego nie
    analizował.
    ---
    Artyści chyba analizowali, ale państwo im inaczej organizowało przychody.


  • 48. Data: 2015-02-21 21:54:34
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Feb 2015, m wrote:

    > W dniu 19.02.2015 23:11, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> W dniu 19.02.2015 o 17:16, m pisze:
    >>> W dniu 19.02.2015 16:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>> [...]
    >>>>> Poza tym, ebookiem można się zupełnie legalnie i za darmo można dzielić
    >>>>> ze znajomymi
    >>>> No właśnie nie jestem przekonany czy tego nie należy traktować jak
    >>>> program.
    >>> A co skłania Cię do traktowania tego jak program?
    >>
    >> No bo w środku siedzi program w HTML/CSS. Spotkałem się z takimi
    >> pomysłami. Możliwe, że możesz się podzielić ze znajomymi, ale dopiero
    >> jak przerobisz to na TXT i podzielisz się samą treścią?
    >
    > IMHO niezbyt to pasuje do programu. Patrząc od tej strony, to PDF jest
    > programem komputerowym (w postscripcie napisanym).

    Istnieje taka wersja podejścia do "postaci elektronicznej".
    Dotyczy to również gołego tekstu.

    Samo kodowanie ASCII jest "językiem programowania" (w tym rozumieniu).
    A że niekiedy realizowanym sprzętowo?
    Cóż, mnożenie też może realizować jakiś ASIC albo ROM.
    Pytanie, czy ma się to różnić "wykonywaniem przez procesor".
    Niekoniecznie mam przekonanie do tej wersji, dla jasności.

    pzdr, Gotfryd


  • 49. Data: 2015-02-21 22:01:22
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 19 Feb 2015, the_foe wrote:

    > Zgodnie z PA autor/własciciel dowolnie decyduje o rozpowszechnianiu utworu.
    > Teoretycznie mógłby zakazać odsprzedazy nawet fizycznej książki!

    Kiedy zajrzałeś ostatnio do ustawy P.A.? Polskiej ustawy.

    http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ust
    awa%29
    +++
    Art. 51.
    [...]
    3. Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium
    Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje prawo do zezwalania na
    dalszy obrót takim egzemplarzem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
    z wyjštkiem jego najmu lub użyczenia.
    ---

    *WYCZERPUJE*.
    I już.

    Jak kupiłem lub dostałem, to mogę sprzedać lub darować i nic komu do
    tego. Pożyczać nie mogę (chyba, że warunki pożyczenia są dozwolone
    innym przepisem - patrz "użytek osobisty" albo np. biblioteki)

    pzdr, Gotfryd


  • 50. Data: 2015-02-22 08:57:25
    Temat: Re: Sprzedaż ebooka - pdf, epub, mobi
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 21 Feb 2015 22:01:22 +0100, Gotfryd Smolik news
    <s...@s...com.pl> wrote:
    > wyczerpuje prawo do zezwalania na
    > dalszy obrót

    Komu wyczerpuje? Bo to nie jest jasne: nabywcy czy sprzedawcy?

    --
    Marek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1