eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zaatakował mnie pies
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 219

  • 181. Data: 2005-02-10 13:31:38
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    wytnij_to wrote:

    [...]

    > _4) nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla
    > zdrowia lub życia ludzkiego, a także dla zwierząt hodowlanych lub dziko
    > żyjących;_
    >
    > Myślę że na tym można zakończyć wątek. Takiego psa można uśpić zgodnie z
    > prawem.

    Moznaby zakonczyc pod warunkiem, ze wykazesz ze ow pies jest NADMIERNIE
    agresywny...

    Boguslaw


  • 182. Data: 2005-02-10 13:37:34
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > no i gdzies to wyczytal? to samo jest w defonicjach zaboijstwa itd.
    > za pwn:
    > zabić - pozbawić kogoś, _coś_ życia w sposób gwałtowny
    > morderstwo: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=33187
    > zabić człowieka
    > nie funkcjonuje termin "morderstwo", czy "zabójstwo" w stosunku do
    > zwierząt, chociaż język jest żywy i nie powinno się wykluczać jego zmian
    > Ubój, zabicie, upolowanie, uśpienie - OK.
    >

    no Wiesz, pojecie bedzie takie jak czlowiek ulozyl, co nie znaczy ze tak
    jest.
    Juz to jakis czas temu odnosnie wlasnie tego pojecia pisalem. ksieza
    twierdza
    ze zwierzeta duszy nie maja, czy tak jest bo oni (kosciol) uwaza? Czy
    automatycznie
    ja mam w to wierzyc? Mam inne zdanei na ten temat i bede trzymac sie
    swojego.
    Chyba ze ktos mi udowodni ze jest inaczej.


    > > no i co w zwiazku z tym?
    > Ano to że policja powinna takiego psa ubić.

    no co Ty nie powiesz,

    > > Pomysl zanim trzasniesz taka glupote
    > Może nie tyle satysfakcję, co poczucie że się czegoś nie spierzyło. Ja
    > nie mógłbym spojżeć w lustro, gdyby rok później jakieś dziecko zostało
    > zagryzione przez tego psa. Facet nie chce popełnić grzechu zaniechania i
    > tyle.

    jak juz pisalem, zaatakowc moze kazdy, bzdura jest swtierzenie ze jak
    raz zrobil to zrobi ponownie, to moze sie sprawdzic przy zwierzetach
    drapieznych
    ktore kiedy krew poczuja to im palma odbija.
    Wystarczy zazadac zakladania kaganca i wysoka kara, a gdy wlasciciel tego
    nie uczyni
    to on za to powinien odpowiedaca a nie pies.
    Twoje myslenie jest podobne do myslenia nazistow. "Gorsza rasa, na nic sie
    nie przyda, moze tylko zaszkodzic,
    nalezy wybic"

    P.



  • 183. Data: 2005-02-10 15:31:08
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl>

    > Moznaby zakonczyc pod warunkiem, ze wykazesz ze ow pies jest NADMIERNIE
    > agresywny...
    nie mam takiej możliwości. O tym czy pies jest nadmiernie agresywny
    decyduje weterynarz. Paragraf 2 rozdziału 10 ustawy o ochronie praw
    zwierząt z 2003r:
    2. Jeżeli zachodzą przyczyny, o których mowa w ust. 1 pkt 2-5, zwierzę
    może być uśmiercone za zgodą właściciela, a w braku jego zgody, na
    podstawie orzeczenia lekarza weterynarii. Ustalenie właściciela i
    uzyskanie jego zgody nie dotyczy zwierząt chorych na choroby zwalczane z
    urzędu.
    pozdr. lisu


  • 184. Data: 2005-02-10 15:43:53
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl>

    > no Wiesz, pojecie bedzie takie jak czlowiek ulozyl, co nie znaczy ze tak
    > jest.
    > Juz to jakis czas temu odnosnie wlasnie tego pojecia pisalem. ksieza
    > twierdza
    > ze zwierzeta duszy nie maja, czy tak jest bo oni (kosciol) uwaza? Czy
    > automatycznie
    > ja mam w to wierzyc? Mam inne zdanei na ten temat i bede trzymac sie
    > swojego.
    > Chyba ze ktos mi udowodni ze jest inaczej.
    to nie religia tylko polszczyzna. Po prostu takie jest znaczenie tych
    słów. Podobnie jak słowo "ucho" oznacza narząd służący do percepcji
    dźwięków. Co do reszty - masz własne zdanie i OK.

    > jak juz pisalem, zaatakowc moze kazdy, bzdura jest swtierzenie ze jak
    > raz zrobil to zrobi ponownie,
    OK, nie mam danych że jest inaczej.
    ale mam dane że najwięcej pogryzień mają na koncie psy.


    > Twoje myslenie jest podobne do myslenia nazistow. "Gorsza rasa, na nic sie
    > nie przyda, moze tylko zaszkodzic,
    > nalezy wybic"
    ????
    Pisałem wyeliminować zagrożenie sprawiane przez _tego_ _konkretnego_
    psa. Widzisz tę delikatną różnicę?
    I jeszcze: "Gorsza rasa, na nic sie nie przyda"
    Nigdzie nie pisałem o rasie.
    Twój kontekst jest wypaczony, pies nie jest rasą człowieka ani człowiek
    rasą psa. To są dwa odrębne gatunki. W sensie biologicznym oznacza to że
    nie mogą się krzyżować. Mylę się?
    pozdr. lisu


  • 185. Data: 2005-02-10 15:47:18
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cufg7v$8ur$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...

    > no nie powiesz mi że amstaff nie jest groźny

    Jest groźny dla innych psów. Dla ludzi z reguły łagodny i ufny.

    > albo że jamnik jest groźny.


    Jak dla mnie tak. Jak dotąt to jedyny pies (szorstkowłosy jamnik) który bez
    powodu (albo z powodu tylko sobie znanego) dziabnął mnie w nogę przecinając
    spodnie.

    Pzdr
    Leszek


  • 186. Data: 2005-02-10 15:59:18
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:cufvlr$vli$1@opal.icpnet.pl...

    >Jak dotąt ??

    Dotąt? Napisałem dotąt???

    ;))))Sorry jeśli uraziłem co delikatniejszych;)


    Leszek


  • 187. Data: 2005-02-10 16:09:05
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl>

    >> Jak dotąt ??
    No wiesz?? Jak mogłeś!!
    Za karę zakaz głaskania jamników szortkowłosych. Przez tydzień minimum. :>
    pozdr. lisu


  • 188. Data: 2005-02-10 17:28:24
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: poreba <d...@p...com>

    "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl> popełnił 10 lut
    2005 na pl.soc.prawo utwór news:cufmm2$ds4$1@atlantis.news.tpi.pl:

    > To, ze widuje na ulicy samochody nie znaczy, ze znam się na
    > motoryzacji.
    Ależ problem podryfował w kierunku nie znajomości motoryzacji/kynologii
    ani przepisów dotyczących zwierząt/pord tylko czy z faktu efektu
    jaki wywołuje pijany (upity przez Pana Kazia) kierowca ciężarówki
    na zatłoczonym chodniku.

    --
    pozdro
    poreba


  • 189. Data: 2005-02-10 17:45:14
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    popełnił 10 lut 2005 na pl.soc.prawo utwór
    news:cufo2s$ols$1@inews.gazeta.pl:

    > ksieza twierdza ze zwierzeta duszy nie maja,
    Niektórzy ludzie uważają, że niektórzy ludzie też.
    A sumienia to już na pewno, i umiaru,

    --
    pozdro
    poreba


  • 190. Data: 2005-02-10 18:00:55
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > > Twoje myslenie jest podobne do myslenia nazistow. "Gorsza rasa, na nic
    sie
    > > nie przyda, moze tylko zaszkodzic,
    > > nalezy wybic"
    > ????
    > Pisałem wyeliminować zagrożenie sprawiane przez _tego_ _konkretnego_
    > psa. Widzisz tę delikatną różnicę?

    zagrozenie bylo chwilowe, teraz nalezy tak postapic by tego zagrozenia nie
    bylo,
    a to mozna na wiele roznych sposobow, jednym znich stanowi kaganiec.
    Gdyby ten pies rzeczywsicie byl nonstop agresywny, atakowal by swoich
    bliskich
    bez powodu, wtedy rzeczywiscie mozna o nim tak mowic.

    > I jeszcze: "Gorsza rasa, na nic sie nie przyda"
    > Nigdzie nie pisałem o rasie.

    w watku wiele razy jest wpominane ze sa to niebezpieczne dla otoczenia
    psy, stad
    takie porownanie


    > Twój kontekst jest wypaczony, pies nie jest rasą człowieka ani człowiek
    > rasą psa. To są dwa odrębne gatunki. W sensie biologicznym oznacza to że
    > nie mogą się krzyżować. Mylę się?

    nie mylisz sie

    P.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1