Witam,
Otoz mam pytanie. Jako pracodawca musze zlozyc wypowiedzenie z pracy
pracownikowi. I teraz jaki podac najlepiej powod tego wypowiedznie aby
pracownik nie mial szans wygrac sprawy w Sadzie Pracy?
Poprostu chodzi oto aby dac mu wypowiedzenie bez wlasciwie szans na wygranie
sprawy w Sadzie? Jaki podac powod - aby nie mialo sensu podanie Procodawcy
do sadu. Tak zeby firma nie miala klopotu.
Wielkie dzieki za pomoc.
Pozdrawiam
ADAM

do góry

Pisal Beny w wiadomosci news:aiirrr$6li$1@news.onet.pl :

> Witam,
> Otoz mam pytanie. Jako pracodawca musze zlozyc wypowiedzenie z pracy
> pracownikowi. I teraz jaki podac najlepiej powod tego wypowiedznie aby
> pracownik nie mial szans wygrac sprawy w Sadzie Pracy?

przede wszystkim prawdziwy
nieprawdziwy powod bedzie znakomita podstawa do wszczecia postepowania,
nawet w przypadku niklej szansy udowodnienia oszustwa, a jesli twoj
pracownik czyta te gupe to juz ma pierwszy atut w rece.

--
BITRO

do góry

Dnia Sun, 4 Aug 2002 11:24:04 +0200
"Beny" <b...@p...onet.pl> napisał/a:

> Witam,
> Otoz mam pytanie. Jako pracodawca musze zlozyc wypowiedzenie z pracy
> pracownikowi. I teraz jaki podac najlepiej powod tego wypowiedznie aby
> pracownik nie mial szans wygrac sprawy w Sadzie Pracy?
> Poprostu chodzi oto aby dac mu wypowiedzenie bez wlasciwie szans na wygranie
> sprawy w Sadzie? Jaki podac powod - aby nie mialo sensu podanie Procodawcy
> do sadu. Tak zeby firma nie miala klopotu.
> Wielkie dzieki za pomoc.
> Pozdrawiam
> ADAM
>
>

zależnie od stażu pracy pracownika, musisz dotrzymać terminu wypowiedzenia i wtedy
nie ma podstaw, by pracownik mugł mieć jakieś roszczenia

Pozdrawiam Michał M.

do góry

Użytkownik "Alek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3d4e7ec6_2@news.vogel.pl...
>
> Raczej nie zrozumiałeś pytania. Zachowanie okresu wypowiedzenia to jedno,
a
> powód to drugie. Jeśli np. podasz powód 'likwidacja stanowiska pracy' to
> pracownikowi należy się odprawa, a jeżeli później na to samo stanowisko
> zatrudnisz inną osobę, to zwolniony pracownik idzie do sądu i ma jak w
banku
> przywrócenie do pracy.
Wlasnie! Myslalem o czyms takim: ze kwalifikacje nie odpowiadaja na
przeksztalcone, nowe stanowisko. (ze zlik. np. sprzedawce na miejsce tego
etatu powstal np. doradzca, ten koles popracowal, ale okazalo sie ze nie ma
odpow. kwalif.)???
pozdrawiam
ADAM

do góry

Użytkownik Beny <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aimd66$s6o$...@n...onet.pl...
> Wlasnie! Myslalem o czyms takim: ze kwalifikacje nie odpowiadaja na
> przeksztalcone, nowe stanowisko. (ze zlik. np. sprzedawce na miejsce tego
> etatu powstal np. doradzca, ten koles popracowal, ale okazalo sie ze nie
ma
> odpow. kwalif.)???
> pozdrawiam
> ADAM

Nawet nie likwidując czy nie przekształcając stanowiska pracy masz prawo
stawiać pracownikowi coraz wyższe wymagania. Takie czasy, ciągle trzeba się
uczyć nowych rzeczy. Jeżeli pracownik się nie rozwija to IMO jest to
wystarczający powód by go pożegnać. A w wypowiedzeniu trzeba napisać prawdę,
że pracownik nie spełnia rosnących wymagań stawianych na danym stanowisku
pracy (nieprzydatność w nowych warunkach - określenie przykre, ale chyba
właściwe). Na wypadek sprawy sądowej powinieneć mieć przygotowane jakieś
materiały na poparcie tego (jakie umiejetności były wymagane przy
zatrudnianiu, jakie nowe umiejetności są wymagane obecnie, dowód na to że
pracownik nie spełnia nowych kryteriów).

Alek

do góry