eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 71. Data: 2009-01-25 11:36:34
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>


    Użytkownik "staszek" <d...@o...dfe> napisał w wiadomości
    news:glep7r$7kl$1@news.wp.pl...

    >
    > no widzisz :) cala europe w wakacje przejechalem tym autem i nic sie nie
    > stalo :) lacznie okolo 20tys km wyciek byl sladowy. i nadal taki jest.


    Jak widac, sam jestes sobie winien tej sytuacji. Gdybys zareagowal od razu
    na ten wyciek, byc moze mialbys szanse na cokolwiek.

    "Policjant na kontroli pyta kierowce: a dlaczego ten tlumik jest na drucie?,
    bo sznurek sie przepalal Panie wladzo..."

    Picasso



  • 72. Data: 2009-01-25 11:39:05
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>

    Użyszkodnik staszek napisał:

    > no widzisz :) cala europe w wakacje przejechalem tym autem i nic sie nie
    > stalo :) lacznie okolo 20tys km wyciek byl sladowy. i nadal taki jest.

    Cycki mi opadły. Nic się nie stało? Ja stawiam, że ta głowica pękła własnie
    z powodu dolewek - wystarczyło nalać zimnej wody na gorący silnik i ambaras
    gotowy. Niepojęte, jak można 8 miesięcy jeździć beztrosko dolewając
    notorycznie wody/płynu...

    --
    Ślązak


  • 73. Data: 2009-01-25 13:00:56
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl>

    Dnia Sun, 25 Jan 2009 00:27:01 +0100, J.F. powiedział:

    >>poczytałem KC i stoi w nim tak:
    >>Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć,
    >>ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów
    >>ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest
    >>dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.
    >>----
    >>
    >>W przypadku, gdy kupuje konsument, na mocy powyższego przepisu nie ma
    >>znaczenia, czy sprzedający również jest konsumentem, czy firmą.
    >
    > ustawa o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej
    >
    > Art. 1. 1. Ustawe stosuje sie do dokonywanej w zakresie dzialalnosci
    > przedsiebiorstwa sprzedazy rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która
    > nabywa te rzecz w celu niezwiazanym z dzialalnoscia zawodowa lub
    > gospodarcza (towar konsumpcyjny).
    >
    > 4. Do sprzedazy konsumenckiej nie stosuje sie przepisów art. 556-581
    > ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny
    >
    > Ale stosuje sie wtedy przepisy powyzszej ustawy..

    Z Art. 1.1 wynika, że przepisy powyższej ustawy stosuje się gdy sprzedawcą
    jest przedsiębiorstwo. Rozumiem, że w przypadku dwóch osób fizycznych nadal
    obowiązuje KC i jego 556-581.

    Tylko że to nadal nie jest nic o wyłączaniu odpowiedzialności z tytulu
    rękojmi za stan techniczny.

    >>Art. 558. § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu
    >>rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed
    >>kupującym.
    >>
    >>Z tego z kolei przepisu IMO wynika, że nawet jeśli klauzla wyłączjąca
    >>odpowiedzialność z tytułu rekojmi za stan techniczny pojazdu jest
    >>dozwolona, to i tak staje się ona bezskuteczna, jeśli sprzedawca o wadzie
    >>wiedział i podstępnie ją zataił.
    > Owszem, chyba ze firma konsumentowi :-)

    Nie bardzo rozumiem.

    > ale mamy jeszcze
    > Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za
    > wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na
    > kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w
    > rzeczy sprzedanej.

    Oczywiście, tego nikt nie kwestionuje przecież :)

    Pozdrawiam,
    aari^^^

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.


  • 74. Data: 2009-01-25 13:11:40
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl>

    Dnia Sun, 25 Jan 2009 00:25:39 +0100, Yakhub powiedział:

    > Pisząc swojego posta zaznaczyłem, że nie chodzi mi o dokładną literę
    > prawa, a raczej o zdrowy rozsądek i moje prywatne poczucie
    > uczciwości (które może się różnić od Twojego).

    Ja zaś myślałem, że na pl.soc.prawo o prawie, a nie odczuciach, mowimy ;)

    > Podałem przykład
    > hipotetycznej sytuacji, w której taki zapis byłby jak najbardziej
    > sensowny i *IMHO* uczciwy dla obu stron.

    IMO nie ma większej szansy, aby taki zapis był dla kupującego uczciwy.
    Rozumiem Twoje podejście do róznych drobnych "popierdółek", które się mogą
    zepsuć, jednakże mało który klient jest w stanie w 100% stwierdzić, że
    sprzedający nie zataja przed nim jakiejś naprawdę ważnej wady.

    > Uważam, że nawet jeżeli prawo
    > mówi inaczej, to jedynie gorzej świadczy o prawie. Owszem, można na
    > tej podstawie dochodzić swoich "praw", nawet jeżeli *IMHO* nam się te
    > prawa nie powinny należeć - ale *IMHO* to już nie będzie uczciwe.

    A IMHO nieuczciwe to jest wlanie moto-doktora, żeby ukryć zły stan silnika.

    >> Z tego z kolei przepisu IMO wynika, że nawet jeśli klauzla wyłączjąca
    >> odpowiedzialność z tytułu rekojmi za stan techniczny pojazdu jest
    >> dozwolona, to i tak staje się ona bezskuteczna, jeśli sprzedawca o wadzie
    >> wiedział i podstępnie ją zataił.
    > Kupujący, jeżeli poczuł, że został w jakiś sposób oszukany, powinien w
    > miarę możliwości od razu w tej sprawie interweniować, a nie po 8
    > miesiącach.

    A jak poczuł dopiero po 8 miesiącach? Gdzieś tu padł argument, że
    sprzedawać może stara babcia, która się na tym nie zna, w zwiazku z czym
    nie powie, że silnik jest uszkodzony. A co z kupującym? Kupować nie może
    ktoś, kto się nie zna i wykryć wadę po 8 miesiacach?

    > Teraz to już musztarda po obiedzie, bo nawet nie jesteśmy
    > pewni, czy ta wada nie powstała

    Tego się kolega Staszek powinien dowiedzieć :)

    > lub nie pogłębiła się po zakupie, w
    > wyniku zaniedbania kolegi Staszka.

    Gdyby kolega Staszek został o wadzie poinformowany, to pewnie by nie
    zaniedbał. Nie wiem czy możesz w tym przypadku mówić o zaniedbaniu
    (pewnie zależy to od różnych fajnych okoliczności, których nie znamy :)

    > Żeby dochodzić od kogoś jakichś
    > roszczeń musimy najpierw udowodnić mu winę (i tutaj przynajmniej
    > zgadzamy się ja i litera prawa :) ).

    Ja tutaj też się zgadzam! :)

    Pozdrawiam,
    aari^^^

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.


  • 75. Data: 2009-01-25 13:19:53
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 25 Jan 2009 14:00:56 +0100, aari^^^ wrote:
    >Dnia Sun, 25 Jan 2009 00:27:01 +0100, J.F. powiedział:
    >> Art. 1. 1. Ustawe stosuje sie do dokonywanej w zakresie dzialalnosci
    >> przedsiebiorstwa sprzedazy rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która
    >> nabywa te rzecz w celu niezwiazanym z dzialalnoscia zawodowa lub
    >> gospodarcza (towar konsumpcyjny).
    >>
    >> 4. Do sprzedazy konsumenckiej nie stosuje sie przepisów art. 556-581
    >> ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny
    >>
    >> Ale stosuje sie wtedy przepisy powyzszej ustawy..
    >
    >Z Art. 1.1 wynika, że przepisy powyższej ustawy stosuje się gdy sprzedawcą
    >jest przedsiębiorstwo. Rozumiem, że w przypadku dwóch osób fizycznych nadal
    >obowiązuje KC i jego 556-581.
    >
    >Tylko że to nadal nie jest nic o wyłączaniu odpowiedzialności z tytulu
    >rękojmi za stan techniczny.

    Ale tylko gdy sprzedaje osoba prywatna .. no chyba zeby sie wczytac
    w owe "w zakresie dzialalnosci przedsiebiorstwa" - dealer samochodow
    tak, browar sprzedajac uzywane auto prezesa byc moze juz nie.

    >>>Art. 558. § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu
    >>>rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed
    >>>kupującym.

    >>>Z tego z kolei przepisu IMO wynika, że nawet jeśli klauzla wyłączjąca
    >>>odpowiedzialność z tytułu rekojmi za stan techniczny pojazdu jest
    >>>dozwolona, to i tak staje się ona bezskuteczna, jeśli sprzedawca o wadzie
    >>>wiedział i podstępnie ją zataił.

    >> Owszem, chyba ze firma konsumentowi :-)
    >
    >Nie bardzo rozumiem.

    No bo wtedy artykulu 558 nie stosuje sie :-)

    >> Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za
    >> wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na
    >> kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w
    >> rzeczy sprzedanej.
    >
    >Oczywiście, tego nikt nie kwestionuje przecież :)

    tylko nie bardzo wiadomo jak interpretowac "po przejsciu
    niebezpieczenstwa"..

    J.


  • 76. Data: 2009-01-25 13:34:54
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: " sok marchwiowy" <s...@W...gazeta.pl>

    staszek <d...@o...dfe> napisał(a):

    > czy po takim czasie mozna sie domagac jakiejs rekompensaty ? auto posiadalo
    > wade na bank ukryta przez poprzedniego wlasciciela (peknieta glowica).
    > podejrzewam ze to bylo przyczyna sprzedazy po prostu. auto kupione od osoby
    > fizycznej.
    >
    Jasne ze można. Ja nie znam przepisu zabraniającego upominania się o jakąś
    rekompensatę w takiej sytuacji. A jak coś nie jest zabronione to można. Można
    po 8 miesiącach, po 8 latach. Mogą twoje prawniki za 150 lat domagać się od
    jego prawnuków rekompensaty. Jest co prawda przepis ze w jak za bardzo
    będziesz się domagał rekompensaty to tamten nie może dać Ci paru kopów i
    spuścić ze schodów. Ale nie zawsze ten przepis działa.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 77. Data: 2009-01-25 14:53:51
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl>

    Dnia Sun, 25 Jan 2009 14:19:53 +0100, J.F. powiedział:

    >>Z Art. 1.1 wynika, że przepisy powyższej ustawy stosuje się gdy sprzedawcą
    >>jest przedsiębiorstwo. Rozumiem, że w przypadku dwóch osób fizycznych nadal
    >>obowiązuje KC i jego 556-581.
    >>
    >>Tylko że to nadal nie jest nic o wyłączaniu odpowiedzialności z tytulu
    >>rękojmi za stan techniczny.
    >
    > Ale tylko gdy sprzedaje osoba prywatna .. no chyba zeby sie wczytac
    > w owe "w zakresie dzialalnosci przedsiebiorstwa" - dealer samochodow
    > tak, browar sprzedajac uzywane auto prezesa byc moze juz nie.

    W każdym razie nadal wychodzi mi, że klazula, o której mówimy, jest
    bezprawna. W sprzedaży przez osobę fizyczną wynika to z KC, a (nawet bez
    wczytywania się) nie sądzę, żeby sprzedaż przez przedsiębiorce była
    traktowana łagodniej.

    >>> Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za
    >>> wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na
    >>> kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyn tkwiącej już poprzednio w
    >>> rzeczy sprzedanej.
    >>Oczywiście, tego nikt nie kwestionuje przecież :)
    > tylko nie bardzo wiadomo jak interpretowac "po przejsciu
    > niebezpieczenstwa"..

    Zgadję, że chodzi o czas po zmianie właściciela.

    Pozdrawiam,
    aari^^^

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.


  • 78. Data: 2009-01-25 16:12:50
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 25 stycznia 2009 (14:11:40) napisano:

    > Dnia Sun, 25 Jan 2009 00:25:39 +0100, Yakhub powiedział:

    >> Pisząc swojego posta zaznaczyłem, że nie chodzi mi o dokładną literę
    >> prawa, a raczej o zdrowy rozsądek i moje prywatne poczucie
    >> uczciwości (które może się różnić od Twojego).

    > Ja zaś myślałem, że na pl.soc.prawo o prawie, a nie odczuciach, mowimy ;)

    Ale ja to pisałem na pl.misc.samochody :). Cross-post dopiero teraz
    zauważyłem.



    --
    Pozdrawiam
    Yakhub
    Nie pisz do mnie na ten adres.


  • 79. Data: 2009-01-26 10:19:47
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Fri, 23 Jan 2009 23:36:19 +0100, staszek napisał(a):

    > czy po takim czasie mozna sie domagac jakiejs rekompensaty ? auto posiadalo
    > wade na bank ukryta przez poprzedniego wlasciciela (peknieta glowica).

    Tak? W jaki sposób była ona ukryta?

    > podejrzewam ze to bylo przyczyna sprzedazy po prostu. auto kupione od osoby
    > fizycznej.

    Podejrzewaj. Musisz dowieść.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ GG: 3524356


  • 80. Data: 2009-01-27 12:36:02
    Temat: Re: wada auta uzywanego po 8 miesiacach.
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Sat, 24 Jan 2009 12:29:48 +0100, Cavallino napisał(a):


    >>> no widzisz :) cala europe w wakacje przejechalem tym autem i nic sie nie
    >>> stalo :) lacznie okolo 20tys km wyciek byl sladowy. i nadal taki jest.
    >>
    >> No to po co naprawiałeś? :P
    >>
    >> A poważnie - pogadaj z gościem, bo szanse dowodowe teraz są prawie żadne.
    >
    > Nie ma czego dowodzić nawet.
    > Czas na żądanie naprawy z rękojmi jest bodajże 1 m-c od stwierdzenia
    > usterki.
    > 8 m-cy to raczej zdecydowaniej więcej niż 1.

    Powziął informację o wadzie 26-01-2009r.
    Co teraz proponujesz? :)

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1