eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spółdzielnia mieszkaniowa (trochę długie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2005-11-30 20:27:59
    Temat: spółdzielnia mieszkaniowa (trochę długie)
    Od: "ed" <c...@t...pl>

    mam pytanie, czy istnieje jakas nadrzędna jednostka nad spółdzielnią
    mieszkaniową
    pytam, ponieważ w moim miescie jest duża spółdzielnia. to jakie przewały
    robi jej zarząd nie jest tajemnicą.
    płacimy ogromne czynsze, zarząd wypłaca sobie ogromne wynagrodzenia. widze
    przez okno jak "pracuja" pracownicy. wiem, że sam prezes umożliwia kradzież
    prądu - lewe podłączenia. jest tego naprawdę wiele...
    wkurza mnie to. nie z zazdrości. tu jest łamane prawo wg mnie. zebrania są
    urządzane tak, żeby niewiele osób - spółdzielców się dowiedziało.

    wyobrażacie sobie, żeby w 21 wieku reglamentować ciepłą wodę...??? nasza
    społdzielnia wymyśliła sobie, ze cały blok będzie podłączony pod gazowy piec
    ogrzewający mieszkania i wode. w każdym mieszkaniu dwa liczniki do ciepłeji
    żimnej wody. o godzinie 23 wyłączają termoobieg (jak mi powiedziano w
    spółdzielni w celach oszczędnościowych) i ok 24 kończy się ciepła woda. o 6
    rano termoobieg włączany lecz woda jest ciepła ok 7-7.30. chodzę na 6 do
    pracy i myję się w zimnej wodzie - z przyzwyczajenia odkręcam kurek z ciepłą
    leci zimna... a licznik bije. za ok 5-6 kubików płacę 78-85 zł (w tym zimna,
    ciepła, kanaliza, podgrzanie). płącę za coś czego nie mam, z czego nie
    korzytam w pełni. co mogę z tym zrobić...???

    do kogo się zwrócić, żeby zobić z tym porządek?? jak to wszystko ukrócić??
    pozdrawiam
    ed



  • 2. Data: 2005-11-30 21:36:21
    Temat: Re: spółdzielnia mieszkaniowa (trochę długie)
    Od: Mecenas <m...@p...pl>

    ed napisał(a):
    > mam pytanie, czy istnieje jakas nadrzędna jednostka nad spółdzielnią
    > mieszkaniową
    > pytam, ponieważ w moim miescie jest duża spółdzielnia. to jakie przewały
    > robi jej zarząd nie jest tajemnicą.
    > płacimy ogromne czynsze, zarząd wypłaca sobie ogromne wynagrodzenia. widze
    > przez okno jak "pracuja" pracownicy. wiem, że sam prezes umożliwia kradzież
    > prądu - lewe podłączenia. jest tego naprawdę wiele...
    > wkurza mnie to. nie z zazdrości. tu jest łamane prawo wg mnie. zebrania są
    > urządzane tak, żeby niewiele osób - spółdzielców się dowiedziało.
    >
    > wyobrażacie sobie, żeby w 21 wieku reglamentować ciepłą wodę...??? nasza
    > społdzielnia wymyśliła sobie, ze cały blok będzie podłączony pod gazowy piec
    > ogrzewający mieszkania i wode. w każdym mieszkaniu dwa liczniki do ciepłeji
    > żimnej wody. o godzinie 23 wyłączają termoobieg (jak mi powiedziano w
    > spółdzielni w celach oszczędnościowych) i ok 24 kończy się ciepła woda. o 6
    > rano termoobieg włączany lecz woda jest ciepła ok 7-7.30. chodzę na 6 do
    > pracy i myję się w zimnej wodzie - z przyzwyczajenia odkręcam kurek z ciepłą
    > leci zimna... a licznik bije. za ok 5-6 kubików płacę 78-85 zł (w tym zimna,
    > ciepła, kanaliza, podgrzanie). płącę za coś czego nie mam, z czego nie
    > korzytam w pełni. co mogę z tym zrobić...???
    >
    > do kogo się zwrócić, żeby zobić z tym porządek?? jak to wszystko ukrócić??
    > pozdrawiam
    > ed
    >
    >
    Kiedyś chodzili ludzie do komitetu. :)
    A teraz to tylko do Walnego Zgromaczenia członków lub Przedstawicieli
    lub skarga do Rady Nadzorczej.
    I to wszystko.
    Aha, jeżeli sa przekrety to jeszcze można do Prokuratyry lud pozostaje Sąd.

    Michał

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1