-
Data: 2009-03-29 18:57:21
Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:gqn24e$dj$1@news.onet.pl...
>> Robert Tomasik pisze:
Nie chodzi o fizyczne zamknięcie czy nie, ale prawne. Wisi
>>> kartka "lokal nieczynny" i to sparwę załatwia, albowiem jednoznacznie
>>> uzewnętrznia wolę własciciela, by nikt nie wchodził poza osobami,
>>> któym pozwolił.
>> No to czym sie kartka różni od oświadczenia "pełnomocnika własśicela,
>> do spraw wpuszczaniaklientów" oswiadczajacego, ze wolą właściciela
>> jest, "by bikt nie wchodził poza osobami, którym pozwolił"?
>> Chyba trochę wpadłes we własne sidła
>
> Tym się różni, że nie wpuszcza wszystkich, a nie niektórych. Nawet
> wpuszczanie niektórych osób też jest zresztą mozliwe, pod warunkiem
> posiadania argumentów, które zostaną ewentualnie przez sąd uznane za
> uzasadnione. Załóżmy niewpuszczanie osób pozostających pod wpływem
> alkoholu.
No i w praktyce zawsze się jakieś tego typu uzasadnienie znajdzie. Jak
pisałem - gość sie awanturuje i popsuje zabawę, tym, co już są w środku
>
>> A wcale nie musi przytrzymywać. Wyobraź sobie sytuacje w której dwóch
>> kafarów blokuje sobą wejście. Ręce maja skrzyżowane na piersiach,
>> ciałami wypełniają przestrzeń drzwi. Przytrzymują kogoś? Nie.
>
> Tak. I w tym problem. Zmuszanie do okreslonego zachowania, to
> niekoniecznie złapanie za wszarz i wyrzucenie przez okno.
Moment, moment. Mówisz o art 191 kk? No to gdzie, w opisanej przeze mnie
sytuacji masz przemoc, albo groźbę?
Z komentarza "Strona przedmiotowa występku stypizowanego w § 1 polega na
stosowaniu przemocy wobec osoby lub groźby bezprawnej. Jest to
przestępstwo, które może być popełnione tylko z działania.(...)Jak
wywiódł Sąd Najwyższy w wielokrotnie glosowanej uchwale z 10 grudnia
1998 r. (I KZP 22/98, OSNKW 1999, nr 1-2, poz. 2), przemoc wobec osoby
jako forma zmuszania - w rozumieniu art. 191 § 1 - może polegać tylko na
bezpośrednim fizycznym oddziaływaniu na człowieka(...)"
>
>> Nikt nikogo wolności nie pozbawia. Wejdziesz? Nie. Zaczniesz się
>> przepychać - przegrałeś i fizycznie, i prawnie.
>
> Ale po co się wpychać. Przepraszasz. Nie wpuszczają. Wzywasz Policję. U
> nas jeden ochroniarz raz nerwowo takiego telefonu nie wytrzymał i
> odebrał pokrzywdzonemu telefon. Do rana czas spędził miło w areszcie.
> Teraz jest po wyroku no i licencję mu zabrano. Karą dodatkową był zakaz
> pracy w ochronie.
OK, ale on dokonał zaboru mienia. To nie jest ta sytuacja, o której ja piszę
>> Zresztą o jakiej bezprawności mówimy i jak ją oceniamy: na gruncie
>> prawa cywilnego, pracy,karnego, czy wykroczeń?
>
> Bezprawne, bo zabronione przez kodeks wykroczeń.
Czyli teraz mamy inna kwalifikację Ktoś już analizował odpwoiednie
przepisy kw. Który z nich Ty masz na myśli?
>> Jeżeli ochroniarz nikogo nie uderzy, ani nie chwyci, to nie wierzę,
>> żeby znalazł się sad, który wymierzy mu karę za wykroczenie, a tym
>> bardziej za przestępstwo.
>
> Ja takie sądy znam.
Takie, gdzie utrzyma sie wyrok, gdy nie było przemocy ze strony ochrony?
W sumie we wszystko mogę uwierzyć, co nie oznacza, że się z takim
podejściem zgadzam.
>> A na gruncie cywilistycznym już w ogóle ciężko tu mówić o bezprawności
>> w ujęciu innym niz bardzo konstytucyjno ogólnym. Może jakieś powództwo
>> by się z tego dało zrobić, ale słabe i nie wiadomo czego żądać.
>> Przynajmniej ja nie wiem.
>
> Cywilnie, to odszkodoweania za bezprawne pozbawienie wolności.
No, ale nie było pozbawienia wolności. Sam piszesz albo od zmuszaniu do
określonego zachowania się, albo o wykroczeniu sprzedawcy. Nie ma tu
żadnego pozbawienia wolności.
>
>> No właśnie mądry ochroniarz zatrzyma tylko ciałem. Co tu zrobi Policja?
>
> Wylegitymuje go.
>
>> Znając realia opieprzy dziwaka, który ich bez sensu oderwał od innej
>> roboty.
>
> Policjan nie jest od oceniania dziwactw, tylko wykonywania prawem
> przepisanych czynności.
No i co dalej,. po tym wylegitymowaniu. Zgłosisz przestępstwo ze 191,
czy wykroczenie (które)?
>
> Właśnie w tym rzecz, by klienta nie poniosły nerwy. W praktyce, to
> najczęsciej dochodzi do utarczki słownej czy fizycznej. Albo po imprezie
> wieś pokrzywdzonego próbuje spuścić wp.... bramce. jedno i drugie
> prowadzi do popełnienia przestętsw.
Ale dopiero prowadzi, czy raczej może doprowadzić. Samo blokowanie
wejścia nie jest przestepstwem
>
>> A dla bramkarza to przeważnie być, albo nie być,
>>> bo sądy są - przynajmniej u nas - dość cięte na taką "wolną amerykankę".
>> Myślę, ze to za niski szczebel orzecznictwa, żeby było publikowane.
>> Mozesz opisać jakieś casusy. Serio pytam, może zmienię zdanie.
>
> Jeden opisałem wyżej.
Czyli słuszny wyrok za zabór mienia, jak rozumiem? Nie ten stan faktyczny.
> Drugi teraz na szybkiego, to ochrona sklepu
> spożywczego, któa nie wpuściła dwóch panienek, bo podobno kradły.
Co zrobiła ochrona, żeby nie wpuścić? Pewnie zaczęła szarpać i łapać.
( zgaduję, ale stawiam dolary przeciw orzechom, ze słusznie zgaduję)
> Ochroniarka - akurat kobieta - nie ejst ochroniarzem i nie ma już
> licencji. Skończył sie wyrokiem 2 lata w zawaiasach na 3 i 800 zł grzywny.
No to na pewno nie za bierne zablokowanie drzwi. Znów -nie ten stan
faktyczny.
>
>>> W praktyce pracownik ochrony może co najwyżej poprosić
>>> wyselekcjonowana osobę, by nie weszła. Czy posłucha go, to już jej
>>> dobra wola.
>> A jak nie posłucha, to w praktyce zaatakuje co najmniej słowami
>> bramkarza, przez co od razu przegra. Trochę inne reguły obowiązują
>> przy ocenie zachowań ochrony w dyskotekach/nocnych knajpach, a trochę
>> inne w hipermarkecie.
>
>
> Po co atakować ochronę. Oświadczasz im, że naruszają prawo i albo Cie
> wpuszczą, albo wezwiesz Policję. Teraz albo ochrona sie ugina (jak
> mądra), albo to ona Cię zaatakuje.
A jak ochrona nie zaatakuje? Jeżeli będzie spokojnie stała?
Rozumiem Twoje poglądy, ale nie zgadzam się z kwalifikacją prawną.
--
Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.
Roman Rumpel skype: rumpel.roman
www.rumpel.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 29.03.09 19:26 Roman Rumpel
- 29.03.09 19:43 a...@g...com
- 29.03.09 19:50 a...@g...com
- 29.03.09 20:03 m...@y...com
- 29.03.09 20:10 m...@y...com
- 29.03.09 20:24 Olgierd
- 29.03.09 20:57 .B:artek.
- 29.03.09 21:17 Robert Tomasik
- 29.03.09 21:20 Robert Tomasik
- 30.03.09 04:33 BK
- 30.03.09 05:42 m...@g...com
- 30.03.09 11:05 Gan
- 30.03.09 11:15 Gan
- 30.03.09 12:19 a...@g...com
- 30.03.09 12:31 BK
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Są afery
- Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Doreczanie pism przez komornika
- Posadzi się sąd i już
- 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Red is bad? :D
- Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.
Najnowsze wątki
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-06 Są afery
- 2024-06-06 Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-05 Doreczanie pism przez komornika
- 2024-06-05 Posadzi się sąd i już
- 2024-06-04 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-03 Red is bad? :D
- 2024-06-03 Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- 2024-05-31 Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- 2024-05-31 Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- 2024-05-31 Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.