eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosędzia przeoczył informację, że ofiara zmarła... › Re: sędzia przeoczył informację, że ofiara zmarła...
  • Data: 2005-09-07 07:04:07
    Temat: Re: sędzia przeoczył informację, że ofiara zmarła...
    Od: "andrzej.dacz " <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kam <#k...@w...pl#> napisał(a):

    > andrzej.dacz napisał(a):
    > > Pismo o zmianie adresu było kierowane do Sądu z nr mojej sprawy. Czyżby takie
    > > pisma czytała sekretarka albo portier?
    >
    > pytanie brzmiało - kto wysyłał? takie było zarządzenie sędziego, czy na
    > błędny adres wysłano pismo?
    > uważasz że sędzia powinien sprawdzać każde pismo jakie wychodzi z sądu?
    > jak to sobie wyobrażasz?

    Powinien czytać każde pismo w prowadzonej przez siebie sprawie. Bo inaczej
    odpowiedzialnych za bałagan się nie znajdzie: jesli nie sędzia, to kto? W moim
    przypadku kilka razy pisałem o tym, że zmieniłem adres zamieszkania. Bez skutku.

    >
    > > A co mnie to obchodzi? Przecież nie ja za sędziego będę mu organizował czas.
    > > Jak się u umawia na 12.00, to chyba wie, co robi?
    >
    > potrafisz przewidzieć jak będzie wyglądała i ile trwała każda z
    > wcześniejszych spraw?

    Ależ to podstawa dobrej organizacji: planowanie i przewidywanie. Pewnie, że
    nie wszystkou udaje się co do minuty. Tylko to nie może być mój problem, a
    problem sędziego.

    >
    > > Uwagi nie są ogólne, bo dotyczyły konkretnych spraw.
    >
    > nie, komentarz dotyczył ogólnie sędziów
    > a Ci są bardzo różni
    > jak wszędzie
    >
    > >Gdyby sędziowie
    > > popracowali przez pół roku gdziekolwiek indziej, pod okiem sprawnego
    > > menadżera, nauczyliby się punktualności, organizacji czasu, a może i grzeczno
    > ści.
    > > A więc "popracuj gdziekolwiek indziej, a potem zrozumiesz, jak jest zle w
    > > sądownictwie"
    >
    > co wiesz o pracy sędziego?
    > czy gdzie indziej jest inaczej - jakoś nie zauważyłem

    Tak? A moze czekałeś na telefon komórkowy przez pół roku? A fachowiec od
    pralki naprawił pralkę po... trzech latach? Umów się np. na dostawę dachówek
    u Brassa, Ruppceramiki i innych firm - będą punktualnie.
    Wyobrażasz sobie sytuację, gdy np. jakiś fachowiec od zmywarki nie radzi
    sobie, Ty się denerwujesz, a on Ci odpowiada: "Co ty wiesz o zmywarkach"?
    Nic nie muszę wiedzieć, obchodzą mnie efekty, poziom obsługi - tak samo w sądzie.


    >
    > > Jak słyszę, że np. jakaś sprawa nie odbyła się, bo nie było sali, to ogarnia
    > > mnie pusty śmiech. Przecież wszystkie sale w sądzie po 15.00 są wolne.
    > > Dlaczego sądy nie pracują na dwie zmiany, np. 8-14.30 i 15.00-19.00? Tak
    > > trudno na to wpaść? Skoro dzieci w podstawówce czasem mają zajęcia o 17.00,
    > > 18.00, to sędzia nie może o tej porze pracować?
    >
    > sędzia może
    > znajdź jeszcze innych pracowników i środki na zapłacenie im
    > poza tym OIDP wprowadzenie takiej organizacji największy opór budziło
    > wśród adwokatów itd.

    W normalnej firmie Prezes takie rzeczy postanawia błyskawicznie. Z tytułu
    dwuzmianowości nie powinno być żadnych dodatkowych kosztów (wystarczy mniej
    sal, mniej komputerów, itd.). Przecież jest ktoś taki jak Prezes Sądu, to on
    powinien organizować to wszystko. A że się nie chce i nie chce się narażać
    środowisku... to inna sprawa :)
    Piszesz o adwoktatach. A co oni mają do pracy sądu???

    Pzdr
    Andrzej


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1