eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopraca w butiku a odpowiedzialność za towar › Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
  • Data: 2005-07-13 22:46:31
    Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
    Od: octavo <...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    dan wrote:



    >>>Jak to nie ma? Ma caly towar na stanie.
    >>
    >>
    >>Idac ta teoria, to w Tesco nocna sprzataczka bedzie cale zycie na minusie,
    >>mimo ze nic nie ma nigdy na stanie. Jest to sprzeczne z... Karta ONZ
    >>zabraniajaca poddanstwa.
    >
    >
    > W tesco sprzataczka jest osoba niezwiazana z dysponowaniem mieniem.


    tak samo jak paniusia z butiku.


    > Jej
    > sytuacje reguluje par 4 ust 1 cyt rozporzadzenia.
    > W sklepach samoobslugowych jak najbardziej dopuszczalne jest zawieranie
    > takich umow o odpowiedzialnosci za mienie powierzone


    Butik tez jest samoobslugowy.


    > par 2 ust 2 cyt rozporzadzenia:
    > W zakladach uslugowych, w zakladach zywienia zbiorowego oraz w sklepach
    > samoobslugowych i preselekcyjnych pracownicy, poza wymienionymi w § 4 ust.
    > 1, moga przyjac wspólna odpowiedzialnosc materialna, jezeli ich liczba w
    > miejscu powierzenia mienia nie przekracza 24 osób na jedna zmiane.


    Moze glupie, ale taka umowa narusza zasady wspolzycia spolecznego. To
    tak na poczatek.

    Moga, znaczy nie musza.



    >>Nie mozna powierzac hurtowo. Jak widzisz swoja teorie na przykladzie
    >>takiego Tesco?
    >
    >
    > Co to znaczy nie mozna powoierzyc hurtowo. Przeprowadza sie inwentaryzacje z
    > udzialem osob ktore podpisuja umowe o odpowiedzialnosci, okresla towar jaki
    > jest na stanie i od tej chwili osoby te ponisz odpowiedzialnosc.


    No to powodzenia w sredniej wielkosci sklepie z 23 pracownikami na
    zmiane. Czy paniusia moze zabronic zabierania towaru do przymierzalni?
    Jezeli nie, to nie ma kontroli nad towarem, a zatem nie moze ponosic
    odpowiedzialnosci.



    >>>>ZWLASZCZA zabezpieczenie przed kradzieza.
    >>>
    >>>
    >>>Sklep z reguly ma stosowne mozliwosci zapewnienia pieczy nad mieniem.
    >>
    >>Wiec niech sklep (wlasciciel) przyjmuje odpowiedzialnosc, a nie
    >>pracownicy.
    >
    >
    > Wyglaszasz tu pobozne zyczenia nie majace nic wspolnego z prawem.

    To prawo raz po raz Strasbourg uznaje za nielegalne. Mimo ze ofajkowuje
    je taka gwiazda PRLu jak Gardocki Lech (prezio agencji topwarzyskiej
    zwanej Sadem Najwyzszym).


    > Dodam
    > tylko ze nieuzasadniona odmowa podpisania umowy o odpowiedzialnosci za
    > mienie powierzone stanowi podstawe wypowiedzenia umowy o prace

    Widac w Polsce brakuje prawdziwych prawnikow.



    >>>Tymczasem jakas paniusia w
    >>>
    >>>
    >>>>butiku zadnej kontroli nad towarem nie ma. Malo tego, miec nie moze, bo
    >>>>rotacja towaru bez jej wiedzy moze byc codzienna.
    >>>
    >>>
    >>>Jak to nie ma? Przeciez jest sprzedawca.
    >>
    >>
    >>Bycie sprzedawca nie oznacza kontroli nad towarem. Ot chocby pracodawca a
    >>nieona ustala gdzie przedmiot bedzie eksponowany. Albo, czy klient ma
    >>prawo wziac do przymierzalni 7 zestawow na raz, bez dozoru pracownicy.
    >
    >
    > To jest kwestia stworzenia mozliwosci rozliczenia sie z mienia.


    Nie. KONTROLI mienia PRZEZ CALY CZAS PRACY. Na koniec dnia paniusi
    zamykamy towar w bezpiecznym miejscu.

    > Czy te
    > mozliwosci zostaly stworzone oceni sad w razie sporu.


    Nie. Nie mozna zwalac winy na pracodawce i liczyc na to ze go nie bedzie
    stac na walke o swoje prawa.

    > Jesli uzna ze nie,
    > pracownik zwolniony bedzie od odpowiedzialnosci, jesli uzna ze tak,
    > odpowiedzialnosc te poniesie. Miejsce ekspozycji moze n ie miec znaczenia
    > jesli np zainstalkowano kamery lub zapewniono taka ilosc obslugi, ze mogla
    > sprawowac nalezyta piecze nad wystawionym towarem.


    Teoria nie majaca zwiazku z rzeczywistoscia.



    >>A sprzataczka nocna juz nie ma zadnej kontroli nad towarem. A gdzie
    >>inwentaryzacja za kazdym razem?
    >>
    >
    >
    > Sprzataczka nocna jest osoba wykonujaca prace nie zwiazana z dysponowaniem
    > mieniem.


    Jak to nie. MOze zrobic z towarem co zechce podczas kiedy pracownicy
    smacznie spia.

    > Pracownicy odpowiedzialni musza wyrazic zgode na taka sprzataczke

    ROTLF




    > a
    > pracodawca ma obowiazek zapewnic pracownikom nadzor nad mieniem w czasie
    > wykonywania przez nia czynnosci - par 4 ust 2 cyt rozporzadzenia.


    W nocy, kiedy smacznie spia. Powodzenia!



    >>>Jak wyobrazasz sobie codzienna "rotacje " towaru w sklepie bez wiedzy
    >>>sprzedawcy? Tzn , ze wchodzidsz do sklepu i zabierasz towar bez wiedzy
    >>>sprzedawcy?
    >>
    >>
    >>To sprzedawca robi zaopatrzenie. Idac Twoja teoria, to musialby za kazdym
    >>razem pisemnie "powierzac" mienie. Przeciez zaden sklep nie pyta
    >>pracownika co ma zamowic i co wystawia. Mleko do sklepu przyworza
    >>codziennie rano.
    >>
    >
    >
    > Pracownicy kwituja stany magazynowe. To wystarczy.



    Raz, nie maja kontoli nad towarem.
    Dwa, nie kwituja. Duzy sklep z ciuchami rotuje 2-3 razy na tydzien.
    Mleko dowoza codziennie rano, kiedy pracownik jeszcze spi.



    >
    >
    >>>>Wyglada to na zwykle naciaganie pracownikow na placenie za straty
    >>>>pracodawcy.
    >>>
    >>>
    >>>Blednie to postrzegasz. Jak sobie wyobrazasz, ze sprzedawca mialby nie
    >>>ponoisic odpowiedzialnosci za towar w sklepie?
    >>
    >>
    >>Jego cyrk, jego malpy. Pracodawca ma kontrole nad towarem i to on ponosi
    >>straty z WLASNEJ kieszeni
    >>
    >>
    >
    >
    >
    > Kontrole maja wlasnie pracownicy.



    Nie maja. Ot chocby kiedy paru klientow przymierza pare ciuchow na raz,
    kiedyt pracodawca wymaga od pracownika obslugiwania kasy w drugim koncu.




    > Pracodawca czesto nawet nie oglada swojego
    > sklepu.

    I dlatego ryzykuje z wlasnej kieszeni za straty.



    > Od tego ma pracownikow i za to im placi zeby interesu pilnowali.

    Jezeli bedzie placicl za pilnowanie towaru i to pilnowanie zapewni, to tak.


    >>>>Znacie inny kraj gdzie jest to PRAWNIE dopuszczalne? Bo mnie
    >>>
    >>>>sie wydaje, ze ten sklepik to nalezy miedzynarodowo rozreklamowac w
    >>>>sieci.
    >>>
    >>>
    >>>W wiekszosci panstw europejskim taka konstrukcja odpowiedzialknosci za
    >>>mienie wystepuje. Poza Europa nie wiem.
    >>>
    >>>Dan
    >>
    >>a konkrety?
    >
    >
    > np. Niemcy i Francja.


    Przepraszam, a scislej? Bo pierwszy raz slysze. Tylko prosze nie z
    gazet. Paragrafami.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1