hej
pytanie może wydać się śmieszne, ale postarajcie się odpowiedzieć
poważnie.

czy można kogoś pozwać do sądu za zniesławienie, gdy:
1. zniesławienie miało miejsce na newsach.
2. zniesławienie nie tyczyło się kwestii ogólnie uznanych za obraźliwe i
jest odbierane za obraźliwe tylko przez jedną ze stron?

depesz

--
hubert depesz lubaczewski http://www.depesz.pl/
----------------------------------------------------
--------------------
Mój Boże, spraw abym milczał, dopóki się nie upewnię, że naprawdę mam
coś do powiedzenia. (c) 1998 depesz

do góry

W artykule <s...@d...depesz.pl> hubert depesz lubaczewski
napisał(a):
> hej
> pytanie może wydać się śmieszne, ale postarajcie się odpowiedzieć
> poważnie.
>
> czy można kogoś pozwać do sądu za zniesławienie, gdy:
> 1. zniesławienie miało miejsce na newsach.

Podaj lepiej Message-Id ;)
--
Samotnik

do góry

Samotnik wyrzeźbił(a):
> Podaj lepiej Message-Id ;)

heh. to raczej nikomu się nie przyda. chodzi o to, że niejaki astec
napisał na newsach, że włamał się do mnie via dziura w "FP", co podobno
się instaluje wraz z office'em. ponieważ jedyne FP które instaluje się z
office'em to frontpage/ms office - potraktowałem jego post jako
zasugerowanie, że używam windows.

i teraz, znając przeszłość asteca i jego chętki do wytaczania wszystkim
procesów, zastanawiam się czy przypadkiem nie mógłbym pozwać jego. jakby
nie patrzeć - moje dobra osobiste zostały narażone na szwank - zawsze
twierdziłem, że windows nie używam - a tu ktoś twierdzi, że nie tylko
mam, ale mam też office i on się do mnie przez "FP" włamał.
jeśli faktycznie chce ci (komukolwiek) się czytać to zapraszam do wątku:
krociutka animka do oblookania;)
na grupie: pl.comp.grafika.grafika3d
wiadomości:
Message-ID: <3...@e...pl>
Message-ID: <3...@e...pl>
Message-ID: <3...@e...pl>

depesz w bojowym nastroju

--
hubert depesz lubaczewski http://www.depesz.pl/
----------------------------------------------------
--------------------
Mój Boże, spraw abym milczał, dopóki się nie upewnię, że naprawdę mam
coś do powiedzenia. (c) 1998 depesz

do góry

Słuchaj faktycznie wszedłem na adres http://pa122.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl/

Susik


Samotnik wyrzeźbił(a):
> > Podaj lepiej Message-Id ;)
>
> heh. to raczej nikomu się nie przyda. chodzi o to, że niejaki astec
> napisał na newsach, że włamał się do mnie via dziura w "FP", co podobno
> się instaluje wraz z office'em. ponieważ jedyne FP które instaluje się z
> office'em to frontpage/ms office - potraktowałem jego post jako
> zasugerowanie, że używam windows.
>
> i teraz, znając przeszłość asteca i jego chętki do wytaczania wszystkim
> procesów, zastanawiam się czy przypadkiem nie mógłbym pozwać jego. jakby
> nie patrzeć - moje dobra osobiste zostały narażone na szwank - zawsze
> twierdziłem, że windows nie używam - a tu ktoś twierdzi, że nie tylko
> mam, ale mam też office i on się do mnie przez "FP" włamał.
> jeśli faktycznie chce ci (komukolwiek) się czytać to zapraszam do wątku:
> krociutka animka do oblookania;)
> na grupie: pl.comp.grafika.grafika3d
> wiadomości:
> Message-ID: <3...@e...pl>
> Message-ID: <3...@e...pl>
> Message-ID: <3...@e...pl>
>
> depesz w bojowym nastroju
>
> --
> hubert depesz lubaczewski                          http://www.depesz.pl/
> ----------------------------------------------------
--------------------
> Mój Boże, spraw abym milczał, dopóki się nie upewnię,  że  naprawdę  mam
> coś do powiedzenia.                                      (c) 1998 depesz
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W artykule <s...@d...depesz.pl> hubert depesz lubaczewski
napisał(a):
> Samotnik wyrzeźbił(a):
>> Podaj lepiej Message-Id ;)
>
> heh. to raczej nikomu się nie przyda. chodzi o to, że niejaki astec
> napisał na newsach, że włamał się do mnie via dziura w "FP", co podobno
> się instaluje wraz z office'em. ponieważ jedyne FP które instaluje się z
> office'em to frontpage/ms office - potraktowałem jego post jako
> zasugerowanie, że używam windows.
>
> i teraz, znając przeszłość asteca i jego chętki do wytaczania wszystkim
> procesów, zastanawiam się czy przypadkiem nie mógłbym pozwać jego. jakby
> nie patrzeć - moje dobra osobiste zostały narażone na szwank - zawsze
> twierdziłem, że windows nie używam - a tu ktoś twierdzi, że nie tylko
> mam, ale mam też office i on się do mnie przez "FP" włamał.

Ehehehehe... No, jak przed sądem udowodnisz, że podejrzenie o używanie softu
Microsoftu stanowi naruszenie Twoich dóbr osobistych, to zostaniesz guru
środowisk free-software i do końca życia będiesz się cieszył szacunkiem
niezależnie od miejsca świata, w którym się znajdziesz. ;)

Nie no, z takim czymś to nie idź nawet do sądu, bo przegrasz i będą o Tobie mówili
jak o Buzdyganie. Pomijając już problemy z udowodnieniem komuś, że to naprawdę on
napisał na newsach (praktycznie nie do zrobienia). Możesz ewentualnie oskarżyć
firmę Elita, czy jak tam się ta jego firma nazywa, że z wynajmowanego przez nich
adresu IP ktoś Cię szkaluje, ale tu też jest słaba strona (musiałbyś udowodnić, że
kawałek logów podesłany przez administratora jest prawdziwy).
--
Samotnik

do góry

W artykule <1...@n...onet.pl> s...@p...onet.pl
napisał(a):
> Słuchaj faktycznie wszedłem na adres http://pa122.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl/

Wiesz, po pierwsze to teraz może być tam ktoś inny, a po drugie otwarty port 80
wcale nie świadczy o tym, że ktoś używa MS Windows, a poza tym wcale się nie
włamałeś. ;)
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:
> Wiesz, po pierwsze to teraz może być tam ktoś inny, a po drugie

Teraz to może i być ktoś inny.
Ale wtedy był Hubert, jak również przy innych połączeniach.
Co się pojawił na sieci i wysłał list to sprawdzałem czy zgłosi
się to samo czyli depeszs front page.

> a poza tym wcale się nie włamałeś. ;)

A i ja się nie włamywałem. Oczywiście błędem może być uznanie, że to
jest otwarte przez Front Page M$, ale to już inna para kaloszy.

Arek




--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

hubert depesz lubaczewski wrote:
> heh. to raczej nikomu się nie przyda. chodzi o to, że niejaki astec
> napisał na newsach, że włamał się do mnie via dziura w "FP", [..]

Pokaż mi miejsce gdzie napisałem, że się do Ciebie *włamałem* ??

Mówiłem Ci już byś liczył się ze słowami.
Tutaj masz moje dane do pozwu: http://www.elita.pl/arek/o_mnie.html

Poproszę o Twoje dane do mojego pozwu.

Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

Samotnik wyrzeźbił(a):
> Nie no, z takim czymś to nie idź nawet do sądu, bo przegrasz i będą o Tobie mówili

oj. nie zamierzam go (jak na razie) o nic pozywać. zastanawiam się
czysto teoretycznie. uznałem to za dosyć perwersyjny pomysł :)
choć muszę przyznać, że dosyć kuszący :)

depesz

--
hubert depesz lubaczewski http://www.depesz.pl/
----------------------------------------------------
--------------------
Mój Boże, spraw abym milczał, dopóki się nie upewnię, że naprawdę mam
coś do powiedzenia. (c) 1998 depesz

do góry

s...@p...onet.pl wyrzeźbił(a):
> Słuchaj faktycznie wszedłem na adres http://pa122.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl/

możliwe nawet, że trafiłeś na mój komputer. o.k. problem polega nie na
tym czy można zobaczyć stronę www serwowaną przez czyjś prywatny
komputer, tylko na tym czy jest to podstawą do stwierdzeń:

"Lepiej zrób coś ze swoim kompem bo przez Twój FP wchodzi się
na niego bez smarowania."

"No patrz - spóźniłeś się! I co teraz biedny Hubert zrobi?
Jego komp stracił dziewictwo, nawet reinstalka systemu nie pomoże..."

"Jak instalujesz sobie kompletnego FP to myśl co robisz, a nie zachowuj
się jak skończony lamer."

"Nawet nie wiesz co instalujesz !? To zapytaj tych co się znają.
Albo zobacz co sobie zainstalowałeś z Office'a.".

ale to już nieistotne.

depesz

--
hubert depesz lubaczewski http://www.depesz.pl/
----------------------------------------------------
--------------------
Mój Boże, spraw abym milczał, dopóki się nie upewnię, że naprawdę mam
coś do powiedzenia. (c) 1998 depesz

do góry