eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2004-02-23 10:36:11
    Temat: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "samuraj jack" <l...@a...kkijm>

    Witajcie,

    Proszę o poradę w pewnej błachej w porównaniu do innych przedstawionych na
    tej grupie problemów sprawie. Około pół roku temu dostałem mandat za
    przekroczenie prędkości w wysokości 50 zł. Niestety jestem studentem i nie
    posiadam żadnych zarobków w związku z tym nie mogłem tego mandatu zapłacić.
    W tamtym tygodniu dostałem pismo od Urzędu Skarbowego wzywające mnie do
    natychmiastowego stawienia się "u nich" w celu wyjaśnienia sprawy. Pisali
    również coś o karnych odsetkach - niestety nie podali w jakiej kwocie.
    Chciałem się czy istnieja jakaś szansa na to aby po moim stawieniu się w US
    i wyjaśnieniu sprawy umożyć kwotę mandatu, oraz co grozi mi jeżeli się nie
    stawię. Proszę o szybką odpowiedź.

    --
    Pozdrawiam, Samuraj Jack



  • 2. Data: 2004-02-23 10:44:57
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "remeeq" <r...@o...pl>

    Hmm . co ci grozi za niestawienie?? Nałożenie dodatkowej kary. A sam mandat
    w przypadku niezapłacenia spowoduje niestety wizytę poborcy skarbowego u
    ciebie w domu, wtedy masz takie warianty:
    1-zapłacić od razu z dodatkowymi kosztami
    2- da ci jeszcze np. 2-3 dni na uregulowanie mandatu
    3- dokonuje zajęcia mienia ruchomego :-( np. zaplombuje ci kompa :-( więc ze
    skarbówką jest znacznie gorzej niż z komornikiem sądowym, bo ci nie czekają
    a działają jak hieny :-(


    Użytkownik "samuraj jack" <l...@a...kkijm> napisał w
    wiadomości news:c1cl5u$50$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witajcie,
    >
    > Proszę o poradę w pewnej błachej w porównaniu do innych przedstawionych
    na
    > tej grupie problemów sprawie. Około pół roku temu dostałem mandat za
    > przekroczenie prędkości w wysokości 50 zł. Niestety jestem studentem i nie
    > posiadam żadnych zarobków w związku z tym nie mogłem tego mandatu
    zapłacić.
    > W tamtym tygodniu dostałem pismo od Urzędu Skarbowego wzywające mnie do
    > natychmiastowego stawienia się "u nich" w celu wyjaśnienia sprawy. Pisali
    > również coś o karnych odsetkach - niestety nie podali w jakiej kwocie.
    > Chciałem się czy istnieja jakaś szansa na to aby po moim stawieniu się w
    US
    > i wyjaśnieniu sprawy umożyć kwotę mandatu, oraz co grozi mi jeżeli się nie
    > stawię. Proszę o szybką odpowiedź.
    >
    > --
    > Pozdrawiam, Samuraj Jack
    >
    >



  • 3. Data: 2004-02-23 10:58:32
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik remeeq napisał:
    > 3- dokonuje zajęcia mienia ruchomego :-( np. zaplombuje ci kompa :-( więc ze
    > skarbówką jest znacznie gorzej niż z komornikiem sądowym, bo ci nie czekają
    > a działają jak hieny :-(

    Ale znaja umiar.
    Znajomym poborca skarbowy zajął telefon bezprzewodowy. Taki telefon
    kosztował ok 350zł jak nowy a zajęcie był na 200.
    Przy tym co sie słyszy o komornikach sądowych to calkiem przyzwoicie. ;-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 4. Data: 2004-02-23 11:14:46
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl>

    remeeq wrote:
    > Hmm . co ci grozi za niestawienie?? Nałożenie dodatkowej kary. A sam
    > mandat w przypadku niezapłacenia spowoduje niestety wizytę poborcy
    > skarbowego u ciebie w domu, wtedy masz takie warianty:
    > 1-zapłacić od razu z dodatkowymi kosztami
    > 2- da ci jeszcze np. 2-3 dni na uregulowanie mandatu
    > 3- dokonuje zajęcia mienia ruchomego :-( np. zaplombuje ci kompa :-(

    4. Pocaluje klamke, bo nikt do mieszkania go nie wpusci i wiecej mu sie
    po 50 zł nie bedzie chcialo przychodzic ? ;-)
    5. Ktos go do mieszkania wpusci, ale okaze sie ze dluznik tam nie
    zamieszkuje i bedzie ewentualnie probowal sciagnac to ze zwrotow podatku
    zanim nie ulegnie przedawnieniu, a dluznik podobno nie pracuje, a zatem
    nie ma zwrotow podatku ? ;-)

    Dlaczego przedstawiacie tylko jakies negatywne warianty pytajacemu ?

    marekz



  • 5. Data: 2004-02-23 11:17:32
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl>

    samuraj jack wrote:

    > o karnych odsetkach - niestety nie podali w jakiej kwocie. Chciałem
    > się czy istnieja jakaś szansa na to aby po moim stawieniu się w US i
    > wyjaśnieniu sprawy umożyć kwotę mandatu, oraz co grozi mi jeżeli się
    > nie stawię. Proszę o szybką odpowiedź.

    Chcesz aby urzad skarbowy umorzyl mandat ? Nie, to zdecydowanie nie jest
    mozliwe... Przeciez go przyjales, a zatem zgodziles sie z nim.

    marekz



  • 6. Data: 2004-02-23 11:52:15
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "samuraj jack" <l...@a...kkijm>


    > Chcesz aby urzad skarbowy umorzyl mandat ? Nie, to zdecydowanie nie jest
    > mozliwe... Przeciez go przyjales, a zatem zgodziles sie z nim.

    Zgodziłem się, ponieważ alternatywą z tego co wiem jest tylko proces
    sądowy - a ten napewno bym przegrał, ponieważ policjanci złapali mnie na
    radar. W takim wypadku głupotą było iść do sądu prawda? Pozatym jak ktoś
    wcześniej napisał, że może przyjść komornik i "zabrać" mi powiedzmy -
    komputer. No dobre, ale komputer jest własnością moich rodziców, jak i
    zresztą cały dom, moje ubrania, telewizory, nawet jedzenie jakie spożywam.
    Nie ma żadnych papierów, że cokolwiek w tym domu jest moje, więc w jaki
    sposób w takim razie mogliby wyegzekować odemnie tą kwotę? (dodam tylko, że
    np mój kolega zalega 150zł za mandaty od 2 lat i jedyne co to dostaje pisma
    z US).

    --
    Pozdrawiam, Samuraj Jack



  • 7. Data: 2004-02-23 12:17:22
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl>

    samuraj jack wrote:

    > Nie ma żadnych papierów,
    > że cokolwiek w tym domu jest moje, więc w jaki sposób w takim razie
    > mogliby wyegzekować odemnie tą kwotę? (dodam tylko, że np mój kolega
    > zalega 150zł za mandaty od 2 lat i jedyne co to dostaje pisma z US).

    Odpowiedz w skrocie brzmi: w opisanym przypadku praktycznie nie sa w
    stanie wyegzekwowac, chyba ze ktos przestraszony zaplaci dobrowolnie. Od
    tego ogolnego obrazu sytuacji zdarzaja sie czasami wyjatki.

    Mandat przedawnia sie po 3 latach od dnia popelnienia czynu, za ktory
    zostal nalozony. Szczerze Ci napisze, ze jestem zaskoczony, ze tak
    szybko dostales cos z urzedu skarbowego. Dbaj tylko aby nie bylo zwrotu
    podatku dochodowego, bo najprawdopodobniej nastapi w takim przypadku
    automatyczne potracenie tej naleznosci, jesli chce Ci sie kruszyc kopie
    o te 50 zł. :-)

    marekz



  • 8. Data: 2004-02-23 12:41:40
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "remeeq" <r...@o...pl>

    1-Mandat przedawnia się po roku
    2- wystarczy, że dłuznik ma zameldowanie pod adresem rodziców i poborca może
    zająć mienie ruchome w tym mieszkaniu, o ile inni zameldowani w tym domu nie
    udowodnią, że to jest ich. (tak przynajmniej było w moim przypadku, zajęli
    kompa firmowego mojego ojca, ten dopiero przedstawił faktury, więc zajęli
    telewizor i 2 magnetowidy). ale może coś się zmieniło, to sprawa z 2000
    roku była.
    Użytkownik "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl> napisał w wiadomości
    news:c1cr4m$lsa$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > samuraj jack wrote:
    >
    > > Nie ma żadnych papierów,
    > > że cokolwiek w tym domu jest moje, więc w jaki sposób w takim razie
    > > mogliby wyegzekować odemnie tą kwotę? (dodam tylko, że np mój kolega
    > > zalega 150zł za mandaty od 2 lat i jedyne co to dostaje pisma z US).
    >
    > Odpowiedz w skrocie brzmi: w opisanym przypadku praktycznie nie sa w
    > stanie wyegzekwowac, chyba ze ktos przestraszony zaplaci dobrowolnie. Od
    > tego ogolnego obrazu sytuacji zdarzaja sie czasami wyjatki.
    >
    > Mandat przedawnia sie po 3 latach od dnia popelnienia czynu, za ktory
    > zostal nalozony. Szczerze Ci napisze, ze jestem zaskoczony, ze tak
    > szybko dostales cos z urzedu skarbowego. Dbaj tylko aby nie bylo zwrotu
    > podatku dochodowego, bo najprawdopodobniej nastapi w takim przypadku
    > automatyczne potracenie tej naleznosci, jesli chce Ci sie kruszyc kopie
    > o te 50 zł. :-)
    >
    > marekz
    >
    >



  • 9. Data: 2004-02-23 12:47:27
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "remeeq" <r...@o...pl>

    ">. Ktos go do mieszkania wpusci, ale okaze sie ze dluznik tam nie
    zamieszkuje i bedzie ewentualnie probowal sciagnac to ze zwrotow podatku
    zanim nie ulegnie przedawnieniu, a dluznik podobno nie pracuje, a zatem
    nie ma zwrotow podatku ? ;-)>"

    Bedzie przychodził, a jak nie zastanie kilka razy - wyśle wezwanie, które w
    przypadku niestawienia skutkuje nałożeniem kary (prawdopodobnie do 5
    tys.pln). Po większą kasę wtedy tym bardziej przyjdzie :-( a z
    przedawnienia nici :-(

    Użytkownik "MarekZ" <marekz@irc._wytnij_.pl> napisał w wiadomości
    news:c1cnbr$ic9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > remeeq wrote:
    > > Hmm . co ci grozi za niestawienie?? Nałożenie dodatkowej kary. A sam
    > > mandat w przypadku niezapłacenia spowoduje niestety wizytę poborcy
    > > skarbowego u ciebie w domu, wtedy masz takie warianty:
    > > 1-zapłacić od razu z dodatkowymi kosztami
    > > 2- da ci jeszcze np. 2-3 dni na uregulowanie mandatu
    > > 3- dokonuje zajęcia mienia ruchomego :-( np. zaplombuje ci kompa :-(
    >
    > 4. Pocaluje klamke, bo nikt do mieszkania go nie wpusci i wiecej mu sie
    > po 50 zł nie bedzie chcialo przychodzic ? ;-)
    > 5. Ktos go do mieszkania wpusci, ale okaze sie ze dluznik tam nie
    > zamieszkuje i bedzie ewentualnie probowal sciagnac to ze zwrotow podatku
    > zanim nie ulegnie przedawnieniu, a dluznik podobno nie pracuje, a zatem
    > nie ma zwrotow podatku ? ;-)
    >
    > Dlaczego przedstawiacie tylko jakies negatywne warianty pytajacemu ?
    >
    > marekz
    >
    >



  • 10. Data: 2004-02-23 14:15:19
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "remeeq" <r...@o...pl> napisał:

    >1-Mandat przedawnia się po roku
    1. Zapomniałeś, że zostało wszczęte postępowanie
    2. Tnij zbędyny tekst (netykieta)
    3. Odpowiadaj 'POD' listem, a nie 'nad' (netykieta)

    Artur Golański

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1